Daniel Kaluuya przypomina swoją reakcję na tytuł „Nope” i wyjaśnia nawiązanie do filmu Dwayne'a Johnsona

nope, który jest jednym z najbardziej oczekiwanych filmów roku, ponownie łączy Daniela Kaluuyę ze scenarzystą i reżyserem Jordanem Peele, ale tym razem dostajemy zupełnie inne doświadczenie niż to, co serwowali w Wyjść. Aha, i obaj są teraz zdobywcami Oscara.

Od czasu ich pierwszego wspólnego występu Kaluuya stał się klejnotem w koronie Hollywood, zdobywając kolejne uznanie dzięki występom w takich filmach jak: Judasz i czarny Mesjasz, Czarna pantera, Queen & Slim.

nope widzi go grającego OJ Haywooda, mężczyznę, który jest właścicielem kalifornijskiego rancza ze swoją siostrą Emerald, graną przez Keke Palmer. Po serii dziwnych zdarzeń, w tym przerw w dostawie prądu i spadających z nieba przypadkowych obiektów, próbują uchwycić przyczynę na wideo. To, co odkrywa ta para, znajomy sprzedawca technologii i dokumentalista, jest nieziemskie.

Spotkałem się z Kaluuyą, aby porozmawiać o filmie, który jest mieszanką science-fiction i horroru, dlaczego film Dwayne'a Johnsona z 2002 r. wszedł na pokład.

Simon Thompson: Kiedy ty i Jordan zaczęliście rozmawiać o ponownym zjednoczeniu? nope to pierwszy raz, kiedy pracujecie razem Wyjść.

Daniel Kaluuya: To było dawno temu. Wspomniał o pomyśle, który nie był jego pomysłem i ta rozmowa odbyła się osobiście, a potem zadzwonił do mnie chyba rok później, w czasie pandemii. Wtedy rozmawialiśmy o tym i odbyliśmy dwugodzinną pogawędkę. Wyjaśnił mi cały film przez telefon, bit po rytmie, tak jak to było w jego głowie. Myślę, że pomogło mu to w jego procesie, ponieważ przygotowywał. Kontynuowaliśmy te rozmowy, a świat zaczął się otwierać, więc zaczęliśmy się spotykać i rozmawiać, i oto jesteśmy.

Thompson: Zgaduję, że w tamtym czasie nadal miał roboczy tytuł Małe zielone ludziki?

Kaluuya: Nie, ale wow, znasz się na rzeczy. Małe zielone ludziki była pierwszą iteracją, ale była to inna rzecz w podobnym obszarze. To nigdy nie miało nazwy. Rozmawialiśmy dalej i po prostu założyłem, że to tzw Małe zielone ludziki, ale powiedział mi w pierwszej rozmowie, że to nic takiego. Myślę, że to było na próbie, kiedy wszystko stało się jasne, a ja pomyślałem: „Jak nazywa się ten film?” Pozostał miesiąc lub dwa, a on powiedział: „Och, to się nazywa”. nope” i śmiałem się tak głośno. To było genialne.

Thompson: Więc kiedy dostałeś scenariusz, nie miał tytułu ani nic? Czy to dość rzadkie?

Kaluuya: Nie bardzo. Byłem częścią tego procesu od tak wczesnego etapu, prowadząc tę ​​rozmowę. Musisz inaczej patrzeć na projekty, kiedy wskakujesz na nie wcześniej.

Thompson: Nie wiem, czy jesteś tego świadomy, ale wiele osób próbowało zgadnąć, co nope oznaczał lub reprezentował, zwłaszcza gdy spadła pierwsza przyczepa. Ludzie wymyślali różne teorie. Czy ty lub Jordan byliście tego świadomi?

Kaluuya: Podobała mi się teoria, że nope znaczy nie z planety Ziemia. Pomyślałem, że to było naprawdę sprytne. Jordan mógłby powiedzieć mi coś innego, ale czułem, że tak zareagowaliby widzowie na horror, zwłaszcza czarnoskórzy. Powiedzieliby „Nie” i po prostu wyszli (śmiech). To było podstawą. Uznałem to za jeszcze bardziej zabawne, ale jest też fakt, że rzeczy, które dzieją się w filmie, to po prostu bardzo „nie” sytuacje. To jak: „Pozwól mi stąd wyjść”.

Thompson: Czy już rozmawiacie o wspólnej pracy po raz trzeci? To zawsze wielka sprawa, a ty masz duże, jasne wizje.

Kaluuya: Dla mnie zawsze liczy się pomysł i dokąd prowadzi założenie. Jeśli Jordan chce zrobić coś, co nie obejmuje kogoś o moich specyfikacjach i jeśli jest tam postać, to jest postać i to świetnie. Naprawdę nie postrzegam tego jako: „Och, musimy to zrobić”. Pozwolę pomysłom wypłynąć z Jordana i po prostu chcę oglądać filmy z Jordanem Peele, niezależnie od tego, czy w nich gram, czy nie. Zobaczymy co się stanie.

Thompson: Czy tym razem było coś innego w pracy z Jordanem? Obaj jesteście w innych miejscach w branży filmowej niż kilka lat temu.

Kaluuya: Jesteśmy bardziej sobą, zarówno pod względem procesu twórczego, jak i osobistego. Wracamy i mamy te same doświadczenia, ale jesteśmy inni, a sprawy się rozwinęły i przesunęły. To było naprawdę interesujące złapać Jordana w tym miejscu jego życia i kariery, a potem złapać mnie.

Thompson: Mówiłeś, że była długa rozmowa, podczas której Jordan przeszedł z tobą przez cały film przez telefon. Czy to, co widzimy na ekranie, pasuje do tego, co widziałeś oczami wyobraźni, kiedy to zepsuł?

Kaluuya: Trochę, ale jego oko umysłu jest dość duże, kiedy mówi o czymś, co tworzy. nie patrzę, żeby to zobaczyć; Patrzę, czy on to widzi. Jeśli to zobaczy, to dobrze, spoko, chodźmy. To bardziej tak.

Thompson: Co było na kreatywnej tablicy nastrojów, którą przedstawił ci Jordan, jeśli chodzi o inspiracje nope? Na pewno dostałem wskazówki Bliskie spotkania i Szczęki. Czy było więcej odniesień do filmów i kulturowych kamieni probierczych?

Kaluuya: Nie bardzo. Bardziej niż cokolwiek innego mówimy o dynamice postaci, historii i relacji. Nie powiedział: „Och, patrz na to i tamto”. Oglądałem sporo filmów, zwłaszcza z pandemią, więc odwoływaliśmy się do tych samych materiałów. Mówiłem: „Och, to mi to przypomina” lub „To przypomina mi tamto”, a on na to: „Tak”. Ponadto powiedziałby coś, co byłoby dokładnie tym, o czym myślałem, więc jesteśmy wyrównani i jesteśmy na dobrej drodze.

Thompson: Czy miałeś dużo czasu, aby nauczyć się jazdy konnej i innych rzeczy, o których powinieneś wiedzieć nope?

Kaluuya: Mieliśmy trzy i pół tygodnia, bo skończyła się trasa koncertowa Judasz, ale to z ważnych powodów. Musiałem wyjechać na wakacje, bo to było szalone, ale ta przerwa pochłonęła dziewięć dni przygotowań. Pomyślałem: „Jeśli nie będę miał przerwy, nie będę w stanie dać z siebie tyle, ile mogę”. Robiłem to wcześniej dla Czarna pantera, i miałem przez to kontuzję, więc trochę się bałem spustu, ale jak to mówią, musiałem wsiąść z powrotem na konia, więc po prostu wsiadłem z powrotem i pojechałem.

Thompson: Twoja postać, OJ, jest małomówna. Czy to sprawiło, że rola była większym wyzwaniem? Jesteś człowiekiem kontemplacyjnym; dobierasz słowa, patrzysz i myślisz.

Kaluuya: Właśnie wchodzę po Judasz i czarny Mesjasz, nie mówiłem. Bycie bardziej zamkniętym w sobie było ekscytującym wyzwaniem, ponieważ jak mam powiedzieć publiczności tak wiele bez luksusu słów? Delektowałem się tym. Jestem w środku, kiedy to konieczne, myślę i patrzę, więc rozumiem OJ. To powiedziawszy, myślę, że musiałem znaleźć się z nim w innym miejscu, ponieważ jego introwersja ma związek z tym, co stało się z jego ojcem i że tak naprawdę nie ma przyjaciół. Porozumiewa się z końmi, więc słownictwo nie jest pierwszym językiem, do którego się wybierasz. Chodzi o chrząknięcia lub czyny, jest wyczuciem i jest bardzo spokojny. Potem masz Emerald, jego siostrę, która jest bardzo zajęta i to się równoważy. To pozwoliło mi na jeszcze cichszą przestrzeń.

Thompson: Coś, co dzieje się tylko z pewną liczbą filmów, polega na tym, że zostają one uwiecznione w parkach rozrywki. Lokalizacja Jupiter's Claim od nope jest teraz stałym dodatkiem do Studio Tour na zapleczu w Universal Studios Hollywood. Co o tym myślisz i jakie to uczucie?

Kaluuya: Pamiętam Jordana i Coopera, którzy produkowali nope, wspomniałem o tym. Rozmawiali o Roszczeniu Jupitera i o tym, jak to zrobią, co było niesamowite. To naprawdę surrealistyczne, że jesteś w filmie, który jest w taki sposób na zapleczu. Nigdy nie myślałem, że dotrę do tego miejsca w moim życiu, kropka, ale na pewno nie będąc w filmie, który jest na zapleczu, zanim film został wydany lub nie ma recenzji. To bardzo surrealistyczne przeżycie.

Thompson: Mówiąc o surrealistycznych momentach, chciałem też zapytać Król Skorpionów, co wywołuje okrzyk nope. Jest to związane z ubraniami OJ, ale wydawało się, że to przypadkowy wybór. O co z tym chodziło?

Kaluuya: Zapytałem o to Jordana. Myślę, że chodziło o to, że chcieliśmy, żeby jego garderoba OJ była filmowa, tak jak to robią ekipy filmowe. Nie wychodzi i nie robi zakupów. Po prostu nosi ciuchy z planów. Uchwyty dadzą mu koszulkę, Mario's Catering da mu koszulkę i tak dalej. Jest też sprawa bohatera, być Królem Skorpionem, kimś na tej pozycji Króla na ostatnią emisję filmu. Nie sądzę, żebyśmy wczytali się w to aż tak głęboko, ale może Jordan wie coś innego.

nope ląduje w kinach w piątek, 22 lipca 2022 r.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/simonthompson/2022/07/20/daniel-kaluuya-recalls-reaction-to-nopes-title-and-explains-a-dwayne-johnson-movie-reference/