Dani Alves mówi o przyszłości FC Barcelona, ​​upadku klubu i Benzemie o Złotą Piłkę

Gwiazda FC Barcelony, Dani Alves, mówił o swojej przyszłości w klubie, jego upadku z łask w ostatnich latach i głównym kandydatem do Złotej Piłki w Realu Madryt Karim Benzema.

Alves rozmawiał do MAR
AR
CA
w wywiadzie opublikowanym w sobotę rano w Hiszpanii i został poproszony o skomentowanie tego, co zmieniło się w Barcelonie w czasie między jego odejściem z 2016 roku a powrotem w ostatnim styczniowym oknie transferowym jako 38-latek, który właśnie skończył 39 lat.

„Dla mnie to, co zmieniło się w Barcelonie, to fakt, że dali się porwać przypływowi” — powiedział Alves.

„Piłka nożna zmienia się, a klub błędnie chciał się zmienić i podążać za tą falą. Ale jeśli masz solidne podstawy, nie musisz dostosowywać się do tego, co się pojawi lub [co stanie się] modą, ponieważ wtedy będziesz podatny na zranienie”.

Alves upierał się, że Barca ma silny rdzeń młodych graczy, których powinni budować, „ponieważ to jest ich siła”.

„Piłka nożna się zmienia i zaczęła kupować i sprzedawać, a to nie jest Barca”, zaprotestował Alves, nalegając, aby Blaugrana polegała na swojej młodości i komplementowała ich doświadczonymi graczami, aby stworzyć „solidniejszy” skład.

„To jest proces zmian, który widziałem w Barcelonie, a teraz próbujemy odzyskać to, co było [tam] wcześniej” – zakończył.

Ponieważ jego kontrakt wygasa w czerwcu, przyszłość Alvesa wisi w powietrzu, ale on stara się żyć „intensywnie” z dnia na dzień, nie zastanawiając się zbytnio nad tym tematem.

„Pewne jest to, że chciałbym kontynuować, ponieważ tutaj jestem w domu, jestem w klubie i w drużynie, o którą musiałem walczyć przez pięć lat, aby wrócić [do]” – stwierdził.

„Myślę, że nadal mogę dla nich coś wnosić, ale to nie zależy ode mnie. I ja też się zbytnio nie martwię. Moją misją było przybycie tutaj i pokazanie, co mogę wnieść.”

„Nie należę do tych, którzy myślą, że przez całą moją karierę i wszystko, co wygrałem, nie muszę nikomu niczego udowadniać, nie. Zawsze myślę, że muszę udowodnić swoją wartość. Nie mogę zrobić nic innego, jak tylko dać 200 procent klubowi, który kocham i kocham szaleńczo”.

— Ale decyzja należy do nich — przyznał Alves. „Wiem, gdzie jestem w życiu i karierze, ale wiem też, co mam w sobie. I myślę, że ten, kto mnie nie ma, przegrywa. Podniosłem ten poziom nie arogancji, ale samowiedzy. Jeśli Barca chce, żebym odnowiła, jestem zachwycona. Jeśli nie chcą, bardzo dziękuję, a ja będę nadal bronić tego klubu do śmierci, gdziekolwiek jest.

Pomijając rywali, Alves ujawnił, że pogratulował byłemu koledze z Brazylii, Marcelo, wygrania La Liga z Realem Madryt, a także dał napiwek ich napastnika, Karima Benzemy, aby zastąpił bliskiego przyjaciela Alvesa Lionela Messiego jako zdobywcę Złotej Piłki.

„On ma wszystko do wygrania za to, co robi” – powiedział Alves. „Ale Liga Mistrzów będzie miała duży wpływ. Jeśli go wygra, jest poważnym kandydatem, choć są też inne nazwiska. W City, w Liverpoolu… są gracze, którzy mogą o to walczyć.

„Zarabia na to, ponieważ zabrał Real Madryt do miejsc, w których nie było wcześniej pod względem gry i innych aspektów” – podsumował Alves.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tomsanderson/2022/05/07/dani-alves-speaks-on-fc-barcelona-barca-clubs-decline-and-benzema-for-ballon-dor/