Rowerzyści mają najszczęśliwsze dojazdy, pokazuje amerykańską aplikację na smartfony

„Technologia pozwala nam uchwycić ludzkie przeżycia”, mówi Yingling Fan, profesor planowania urbanistycznego i regionalnego na Uniwersytecie Minnesota. Śledziła podróże do pracy z kolegami na Aplikacja na smartfon Daynamica stworzony przez firmę, którą współtworzyła.

Ta aplikacja zbiera dane GPS o wybranych trasach, a następnie prosi uczestników o uszeregowanie segmentów według emocji, mapowanie szczęścia, sensowności, bólu, smutku, stresu i zmęczenia. Te emocje są następnie przenoszone na mapę szczęścia transportowego Uniwersytetu Minnesota.

„Nasze badania wykazały, że jazda na rowerze jest najszczęśliwsza” mówi Fan, który śledził osoby dojeżdżające do pracy w Minneapolis. Od 2011 roku zajmuje się badaniem zachowań podróżnych na poziomie populacji i związanych z nimi doświadczeń emocjonalnych.

Badania wykazały, że wyznaczona trasa z najwyższą punktacją za „szczęście” to wydzielona, ​​nadrzeczna ścieżka rowerowa obok West River Parkway.

W krótkim filmie przedstawiającym Mapa szczęścia w transporcieFan powiedział: „Planiści urbanistyczni mają dużą moc kształtowania emocjonalnego doświadczenia ludzi”.

W tym samym filmie, Minnesota Department of Transportation Transport i planistka zdrowia publicznego, Nissa Tupper, powiedziała: „Kiedy większość ludzi myśli o dojeździe, myśli o utknięciu za kierownicą, a to jest natychmiastowa nieszczęśliwa sytuacja”.

Badania Fan łączą się z podobnymi badaniami, które wykazały, że ci, którzy dojeżdżają pieszo lub jeżdżą rowerem do pracy, są szczęśliwsi niż dojeżdżający do pracy samochodem.

Badanie Statistics Canada wykazało, że 66% osób, które dojeżdżają do pracy rowerem lub pieszo, jest „bardzo zadowolonych” ze swoich dojazdów. Jednak tylko 32% dojeżdżających do pracy samochodem mówi to samo, a dla użytkowników transportu publicznego jest to jeszcze mniej, bo zaledwie 25%. Tylko 6% kanadyjskich rowerzystów twierdzi, że jest „niezadowolonych” z dojazdów do pracy. 18% osób dojeżdżających do pracy samochodem zgłasza niezadowolenie, a dla osób korzystających z transportu publicznego jest to 23%.

Według dr. Davida Lewisa, członka Międzynarodowego Stowarzyszenia Zarządzania Stresem, osoby dojeżdżające do pracy samochodem i pociągiem mogą doświadczać większego stresu niż piloci myśliwców idący do bitwy. Porównał tętno i ciśnienie krwi 125 pasażerów dojeżdżających do pracy z lotami i policją podczas ćwiczeń.

„Różnica polega na tym, że policjant lub pilot bojowy mają rzeczy, które mogą zrobić, aby zwalczyć stres wywołany przez zdarzenie” – powiedział dr Lewis.

„Ale osoba dojeżdżająca do pracy nie może w ogóle nic z tym zrobić – [jest] poczucie bezradności”.

Dr Lewis powiedział, że dojazdy samochodem lub pociągiem sprawiają, że ludzie czują się „sfrustrowani, niespokojni i przygnębieni”.

Według szwajcarskich ekonomistów Bruno Frey i Alois Stutzer ci, którzy jeżdżą do pracy, muszą zarabiać więcej, aby zapłacić za dojazdy, ale nie tylko w kategoriach czystych pieniędzy:

„Pracownicy dojeżdżający samochodem w godzinę muszą zarabiać o 40% więcej pieniędzy, aby mieć poczucie dobrego samopoczucia równego osobie, która do pracy chodzi pieszo lub jeździ na rowerze”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/carltonreid/2022/10/04/cyclists-have-happiest-commute-shows-us-smartphone-app/