Kryptowaluta „Nic więcej niż schemat piramidy”, mówi szef przeglądarki

Vivaldi stał się najnowszym twórcą przeglądarek, który sprzeciwił się kryptowalutom, argumentując, że są one „nic więcej niż piramidą podszywającą się pod walutę”.

W poście na blogu Jon von Tetzchner, dyrektor generalny Vivaldi, wyjaśnia stanowisko firmy w sprawie kryptowalut.

„Kryptowaluta była przez wielu reklamowana jako rewolucja walutowa, przyszłość inwestycji i przełomowa technologia” – pisze von Tetzchner na blogu Vivaldi. „Ale jeśli spojrzysz poza ten szum, nie znajdziesz nic poza piramidą udającą walutę”.

Krytykuje sposób, w jaki kryptowaluty są sprzedawane początkującym inwestorom. „Ponieważ kryptowaluty są zbyt niestabilne, aby mogły być używane jako rzeczywista waluta, ludzie traktują je jako rodzaj planu inwestycyjnego” – pisze.

„Problem polega na tym, że aby wyciągnąć rzeczywiste pieniądze z systemu, musisz znaleźć kogoś, kto będzie chciał kupić posiadane przez Ciebie tokeny. A to jest prawdopodobne tylko wtedy, gdy wierzą, że będą w stanie sprzedać je komuś, kto zapłaci za nie jeszcze więcej. I tak dalej, i tak dalej.

„Jeśli w dowolnym momencie przestaniemy być w stanie znaleźć ludzi chętnych do zakupu tych tokenów tylko dzięki obietnicy, że będą one warte więcej w przyszłości, cały schemat może się załamać, a wartość wszystkich tokenów spadnie do zera”.

Katastrofa ekologiczna

Von Tetzchner atakuje również szkody środowiskowe spowodowane przez kopanie kryptowalut. „Zużycie energii przez sam bitcoin jest oszałamiające, zużywając tyle samo energii elektrycznej, co niektóre kraje” – pisze. „I to prawdopodobnie będzie rosło, ponieważ technologia, która za tym stoi, nie jest i nie może skalować się w żaden rozsądny sposób”.

„Chociaż tak wielu z nas stara się jak najlepiej ograniczyć nasz ślad węglowy, oddawanie się technologii, która niweczy tę ciężką pracę, wydaje się szkodliwe” – dodaje.

Chociaż inni producenci przeglądarek, tacy jak Opera – którą von Tetzchner był współzałożycielem przed ostrym oddzieleniem się od firmy – oferują wsparcie dla kryptowalut, szef Vivaldi twierdzi, że nie ma szans, aby Vivaldi poszedł tą samą ścieżką.

„Tworząc własną kryptowalutę lub wspierając funkcje związane z kryptowalutą w przeglądarce, pomoglibyśmy naszym użytkownikom uczestniczyć w tym, co w najlepszym przypadku jest hazardem, a w najgorszym oszustwem” – pisze. „Byłoby to nieetyczne, proste i proste”.

Blok Mozilli 

Stanowisko Vivaldiego jest następstwem podobnej decyzji Mozilli, producenta Firefoksa na początku tego miesiąca.

Mozilla spotkała się z krytyką, gdy opublikowała tweeta przypominającym obserwującym, że mogą dokonywać darowizn w kryptowalutach, co skłoniło firmę do szybkiego zawieszenia takich darowizn.

 „Od dzisiaj sprawdzamy, czy i jak nasza obecna polityka dotycząca darowizn w kryptowalutach pasuje do naszych celów klimatycznych” firma tweetowała 6 stycznia. „A gdy przeprowadzamy naszą recenzję, wstrzymamy możliwość przekazywania darowizn w kryptowalutach”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/barrycollins/2022/01/15/cryptocurrency-nothing-more-than-a-pyramid-scheme-says-browser-boss/