Para przekształca „sąsiedzki ślad psa” w regionalne losowanie

Kiedy Tyler Brennan i jego żona dr Melissa Mertely, para dwudziestokilkuletnich szeregowych przedsiębiorców z kilkoma firmami pobocznymi w ruchu, polowali na swoje następne przedsięwzięcie, publiczne pole golfowe sprawdziło wszystkie pola.

Badanie ksiąg Klub w Brookstone, para zobaczyła, że ​​klub z Anderson w Południowej Karolinie działał na minusie od 2006 roku. Ale zobaczyli też, że były tam kości wspaniałego pola i lokalizacja w szybko rozwijającej się, szalonej w golfa aglomeracji, zaledwie dwadzieścia minut na wschód od Clemson University, czułem się optymalnie.

Część ciężkich prac związanych z przejściem kursu na wyższy poziom również została już wykonana. Kilka lat temu deweloper, który zamierzał przekształcić go w prywatny klub, dokonał znaczących ulepszeń kapitałowych: wybudował nowy driving range, prace nawadniające, laserowe poziomowanie pudełek na tee, przerobienie wszystkich greenów i ustawienie nowych łazienek na polu przed ćwiczeniami roczna opcja wycofania się z projektu, przywracając klub do poprzednich właścicieli. Cena też była odpowiednia.

„Zawsze wyobrażaliśmy sobie, że pole golfowe będzie warte miliony dolarów, ale tak nie było. Kupiliśmy go za 850,000 XNUMX dolarów i wydawało nam się to rozsądne w stosunku do tego, czym się stało” – wyjaśnia Brennan, który jest aktywnym pilotem myśliwca sił powietrznych.

Kiedy przejęli klub w sierpniu 2020 roku, operacje były przestarzałe i widzieli wiele obszarów, w których modernizacja systemów działania i wdrażanie współczesnych strategii marketingowych może mieć duży wpływ.

„To była mama i pop na koszulkę: nie wiedzieli, co GoogleGOOG
było to, że nie wiedzieli, czym jest SEO, ledwo mieli stronę na Facebooku, a komputery praktycznie działały pod kontrolą systemu Windows '97” – wyjaśnia Brennan.

Podobno sprawy nie były dużo jaśniejsze, ponieważ według Brennan pole stało się znane jako „sąsiedzki tor psów” dla golfistów z okolicy. Od pierwszego dnia para zaczęła tworzyć listę ulepszeń, które należy wprowadzić w ciągu następnych dwóch lat, aby naprawić statek i systematycznie usuwała tę listę, ogłaszając, że jest to otwarty sezon na braki, które należy naprawić.

„Wszystko, co musieliśmy zrobić, to dotrzymać naszych obietnic dotyczących tego, co zamierzaliśmy poprawić i kiedy mieliśmy to zrobić i komunikować się ze społecznością i członkami, których mamy, i to powoli, ale zdecydowanie zmieniło reputację kursu. – mówi Brennan.

Jednym z pierwszych posunięć, jakie wykonali, było znaczne zwiększenie liczebności ekipy konserwacyjnej, która składała się z jednego pełnoetatowego pracownika wspomaganego przez kilkoro dzieciaków z college'u. Używali również sprzętu pozanajmu, który nie działał wydajnie i rozrywał trawę, więc sprowadzono cały nowy sprzęt Toro.

Następnie zatrudnili profesjonalnego nadinspektora i powiększyli szeregi załogi naziemnej do nawet piętnastu pracowników w jednym punkcie, aby naprawiać bunkry i wykręcać greeny i tee boxy, a wszystko to w celu poprawy grywalności i tempa gry.

Roy Swan, który organizuje klubową ligę mężczyzn, mieszka w sąsiedztwie pola golfowego od ośmiu lat i gra na nim trzy razy w tygodniu.

„Kiedy przeprowadziłem się tutaj po raz pierwszy, był w dość trudnym stanie. Poprzedni właściciele nic do niego nie wkładali i prowadzili go na bardzo niskim poziomie – mówi.

Brennan dołączył do Swana na rundę tydzień po tym, jak kupił pole, a kiedy dotarli do dziewiątego dołka, Swan wspomniał, że prawe dogleg par 4 było szczególnie trudne dla starszych graczy, ponieważ nie mogli dotrzeć do łokcia z tee, tworząc sytuacja z podwójnym lay-upem, zanim zdążyli oddać strzał na green.

„Powiedziałem mu, że musisz zdjąć niektóre z tych drzew, które wystają z toru wodnego, a dwa tygodnie później zniknęły. Byłem pod wrażeniem. Teraz jestem na dwóch, może w połowie czasu. Jest to zdecydowanie osiągalne, jeśli senior uderzy w przyzwoity strzał z tee, a potem jest jak żelazko z pięcioma stopami” – mówi Swan.

Kiedy Brennan zaczął bardziej szczegółowo badać pole golfowe, zauważył, że wiele fairwayów biegnie prawie aż do tee boxów z niewielką separacją. Odkrył, że poza nielicznymi pechowymi golfistami, którzy uderzają w górne palniki wirujące z tee, zdecydowana większość graczy pokonuje co najmniej pięćdziesiąt lub sześćdziesiąt jardów tych wydłużonych fairwayów, które są znacznie droższe w utrzymaniu niż tereny nierówne.

„To był łatwy sposób na zarabianie pieniędzy. Nikt nie wyrzuca kawałków darni aż do kolejnych 80 jardów w górę toru wodnego. Dlaczego wciąż tu tniemy? Przekształciliśmy te obszary z powrotem w stan surowy i dzięki temu zmniejszyliśmy roczny budżet o 40,000 XNUMX USD i nie wpłynęło to wcale na grywalność” – wyjaśnia Brennan.

Wprowadzono również proste poprawki polegające na zwiększeniu wyboru piwa poza podstawową ofertę browarów makro, tworząc happy hour i dodając usługę koszyka z napojami do wprowadzania elektryczności Skutery Finn które były wielkim hitem wśród młodszych golfistów.

Aby zwiększyć wykorzystanie pola, wprowadzają również ceny warstwowe z obniżkami stawek w południe, a także bardziej strome obniżki cen w rundach o zmierzchu w celu zwiększenia popytu na soki poza godzinami szczytu.

„Problem, który mieli poprzedni właściciele, polegał na tym, że gdy zdobyli dużą liczbę golfistów, arkusz koszulki wypełniał od dołu do góry. Gdy wypełnią się godziny największej oglądalności, nikt inny nie będzie chciał rezerwować tak gorącej godziny na koszulkę o 3:XNUMX”, wyjaśnia Brennan.

Dr Mertely, która prowadzi własną praktykę dentystyczną w Kinston w Północnej Karolinie, dostrzegła okazję do dodatkowego wykorzystania nieruchomości jako miejsca organizacji małych wydarzeń, takich jak odnowienie ślubów, prysznice dla dzieci, urodziny i przyjęcia z okazji ukończenia szkoły. Zajmowali się też organizacją większych wesel, ale okazało się, że większe zadania za bardzo kolidują z przebiegiem kursu.

„Obiekt jest piękny. To działa bardzo dobrze w golfie i działa bardzo dobrze na wesela, ale posiadanie ich obu jednocześnie jest naprawdę trudne ze względu na liczbę golfistów, których mamy teraz. Naszym głównym celem jest golf, a wydarzenia są dodatkowym bonusem”, wyjaśnia Mertely.

Klub w Brookstone został niedawno uznany przez Golf Now za najlepszego producenta w swoim regionie w pierwszej połowie roku. W 2021 r. klub, który teraz działa z zyskiem, zarobił 1.1 miliona dolarów, a do 2022 r. Przewiduje się, że górna granica osiągnie nieco poniżej 1.7 miliona dolarów.

Obaj właściciele mają wymagającą pracę dzienną, a także jako zespół zdalnie obsługujący ośrodki opieki nad psami i wiodący w Internecie sprzedawca dronów wyścigowych co daje ponad 17 milionów dolarów rocznie. Kluczem do sukcesu wszystkich ich firm była laserowa koncentracja na personelu, podobnie jak ustalenie, kto jest ich rynkiem docelowym, a następnie zrobienie wszystkiego, co w ich mocy, aby zaspokoić ich interesy.

„Dla klubu w Brookstone, czyli targu Greenville i Clemson, na którym jest wielu młodych golfistów. Znam młodych golfistów, bo nim jestem. Więc czego chcą? Chcą dobrego piwa, niedrogiego dania, na które mogą się łatwo włożyć, wyjść i dobrze się bawić” – mówi Brennan.

Zapytana, czy w ich przyszłości jest kolejne pole golfowe, dr Mertley śmieje się, wspominając farbę, która dostała się do jej włosów podczas porządkowania klubu i całą krew, pot i łzy, których wymagało, aby klub znalazł się na ścieżce rentowności. Ze swojej strony Brennan mówi, że nie był nawet emocjonalnie gotowy do zbadania możliwości, dopóki okazja nie pojawiła się kilka miesięcy temu. Para stanęła przed wyborem między dodaniem do swojego portfolio trzeciego miejsca opieki nad psami lub realizacją drugiego projektu pola golfowego, a szczenięta wygrały ten dzień.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/mikedojc/2022/08/15/golf-course-turnaround-couple-transform-neighborhood-dog-track-into-regional-draw/