Prognoza konsumencka 2023-2024: teraz wzrost, później recesja

Przeszła luka między dochodami konsumentów a wydatkami – oszczędnościami – jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na wydatki w latach 2023-2024, chociaż stopy procentowe i perspektywa recesji będą odgrywać rolę w decyzjach dotyczących wydatków. Wydatki konsumentów spadną z powodu podwyżek stóp procentowych Rezerwy Federalnej, ale wpływ na gospodarstwa domowe będzie opóźniony ze względu na ich niezwykle wysoki poziom oszczędności.

Jak dotąd zagregowane wydatki konsumpcyjne utrzymywały się dość dobrze, ale z niewielkimi spadkami w ostatnich dwóch miesiącach. Budżety gospodarstw domowych są nadwyrężone przez wysoką inflację. Nie oznacza to początku recesji w wydatkach konsumpcyjnych, a jedynie pewien niepokój i nerwowość.

Oczekujemy, że kiedy Fed zaostrzy politykę, wczesne skutki dla wydatków konsumpcyjnych będą ograniczone do kategorii wrażliwych na zmiany stóp procentowych: samochodów, pojazdów rekreacyjnych i łodzi. Rynek samochodowy jest tym razem inny, jak opisano szczegółowo w a poprzedni artykuł. Krótko mówiąc, problemy z łańcuchem dostaw ograniczyły produkcję samochodów i lekkich ciężarówek w ostatnich latach. Ograniczona podaż pchnęła ceny w górę, uniemożliwiając niektórym potencjalnym nabywcom kupno samochodów. Problemy z łańcuchem dostaw zmniejszyły się, więc podaż jest lepsza. Producenci i dealerzy samochodów mają możliwość znacznego obniżenia cen, aby powstrzymać przenoszenie samochodów z partii. I wciąż jest mnóstwo ludzi, którzy kupiliby nowy samochód – za odpowiednią cenę. Wielkość wydatków będzie dobra, ale marże będą spadać. Prawdopodobnie dotyczy to również kamperów i łodzi, ale dane nie są tak dobre dla tych mniejszych kategorii.

Inne części wydatków konsumpcyjnych będą miały się dobrze, dopóki nie utrwalą się efekty falowe – wynikające z utraty pracy i utraconych zarobków.

Pomimo doniesień prasowych o zwolnieniach, całkowite zatrudnienie nadal rośnie. Liczba początkowych roszczeń z tytułu ubezpieczenia od bezrobocia pozostaje niska. Sytuacja na rynku pracy w końcu ulegnie pogorszeniu, ale jak dotąd tego nie zaobserwowaliśmy. Jednym z głównych powodów jest to, że wiele firm wciąż ma wolne stanowiska. Najnowsze dane pokazują prawie dwa razy więcej otwartych stanowisk niż bezrobotnych. Fakt ten nie chroni wszystkich zwolnionych; umiejętności potrzebne na wolne stanowiska nie zawsze będą odpowiadać umiejętnościom osób bezrobotnych. Jednak w wielu przypadkach osoby, które straciły pracę, mogły z niewielkim opóźnieniem rozpocząć pracę w innej firmie.

Zwolnienia w końcu zbiorą jednak swoje żniwo, a łączne płace i pensje będą spadać. Wpływ tym razem będzie jednak opóźniony z powodu wcześniejszych oszczędności. Kontrole stymulacyjne, które wyszły w 2020 i 2021 r., zostały w większości uratowane. Oszczędności były wyższe niż normalnie również dlatego, że wypłaty z tytułu ubezpieczenia od bezrobocia były bardziej hojne, a także stawki płac zaczęły rosnąć. Różnicę między faktycznymi oszczędnościami a tym, co byłoby prawdopodobne w przypadku braku pandemii i bodźców, nazywamy „nadmiernymi oszczędnościami”. Według moich obliczeń osiągnął szczytowy poziom 2.3 biliona dolarów latem 2021 roku. Następnie konsumenci zaczęli wydawać więcej niż zwykle, stopniowo odpracowując swoje nadwyżki oszczędności. Kwota ta wynosiła 1.2 biliona dolarów na koniec roku, czyli około 12-miesięcznej podaży przy ostatnich wskaźnikach wydatków.

Duże siły gospodarcze zapewniają pozytywne perspektywy wydatków konsumpcyjnych na rok 2023, choć w miarę upływu roku wygląda to mniej różowo. Jednak do 2024 r. konsumenci będą mieli mniej pieniędzy do wydania z bieżących zarobków i nie pozostaną żadne nadwyżki oszczędności, więc spodziewaj się gwałtownego spadku wydatków uznaniowych.

Mniejsze czynniki będą wspierać wydatki w niewielkim stopniu.

Nastroje konsumentów mierzone przez University of Michigan's Centrum Badań Ankietowych, jest dość niski jak na standardy historyczne, choć nie tak zły jak w połowie 2022 roku. Inne duże badanie, The Conference Board's Badanie zaufania konsumentów, jest średni. W większości przypadków postawy konsumenckie odzwierciedlają podstawy. W szczególności inflacja, bezrobocie i stopy procentowe zwykle napędzają nastroje. W tej chwili inflacja jest wysoka, bezrobocie niskie, a stopy procentowe spadły z najwyższych poziomów, ale znacznie powyżej poziomów z ostatnich lat. Dopóki nie wybuchnie wojna, nastroje konsumentów będą się pogarszać w ciągu roku wraz ze wzrostem bezrobocia. Chociaż inflacja w końcu spadnie, poprawiając nastrój, spadek ten będzie opóźniony w stosunku do wzrostu bezrobocia.

Dane dotyczące wartości netto gospodarstw domowych za czwarty kwartał prawdopodobnie wykażą wzrost, gdy statystycy skończą, a odbicie na giełdzie przeważy niewielki spadek wartości domów. Bogactwo nie jest głównym motorem wydatków, choć może je nieco podnieść lub zmniejszyć.

Perspektywy wydatkowe poprawia również struktura dochodów. Największe podwyżki otrzymali pracownicy o niższych zarobkach. Zwykle wydają prawie wszystko, co zarabiają, więc dodatkowy dolar w tych kieszeniach zwykle oznacza dodatkowy dolar wydany. Trend ten prawdopodobnie utrzyma się w 2023 roku.

Firmy sprzedające na rynku konsumenckim nie powinny się zbyt szybko ograniczać. Zapasy będą nadal niezbędne do przechwytywania dostępnej sprzedaży. Jednak firmy muszą być przygotowane na nieuchronny spadek wydatków uznaniowych.

Source: https://www.forbes.com/sites/billconerly/2023/02/13/consumer-forecast-2023-2024-growth-now-recession-later/