Surowce uderzają w lipcową burzę, a Putin i Powell budzą strach

(Bloomberg) — Na rynkach surowców wkracza druga połowa, która zapowiada tyle samo zamieszania co pierwsza, świat stoi w obliczu narastającego kryzysu energetycznego, spadki cen miedzi w wyniku obaw przed recesją napędzanych przez Fed, a prezydent Rosji Władimir Putin wywołuje szok dla Shell Plc.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Decyzja Rosji o zmianach własnościowych w elektrowni gazowej Sachalin-2 oznacza kłopoty dla planu Shella dotyczącego pozbycia się udziałów. Analityk z Japonii ostrzegł, że „może to nawet wywołać panikę” na rynkach skroplonego gazu ziemnego, choć Moskwa stwierdziła, że ​​dekret Putina nie stanowi zagrożenia dla dostaw ani nie oznacza nacjonalizacji.

Kryzysy energetyczne i działania banków centralnych mające na celu stłumienie inflacji stanowią poważne przeszkody na rynkach, co podkreśla piątkowy spadek cen miedzi poniżej 8,000 XNUMX dolarów za tonę. Przyszłotygodniowy protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej powinien dać więcej szczegółów na temat sposobu myślenia banku. Dostępny jest także roczny raport Organizacji Narodów Zjednoczonych na temat bezpieczeństwa żywnościowego, który poprzedza ważny miesiąc dla targanego wojną rynku pszenicy.

Najnowszy gambit Putina

Gdy obawy Europy dotyczące dostaw rosyjskiego gazu osiągnęły szczyt, człowiek na Kremlu wywołał kolejną niespodziankę energetyczną. Putin zrobił bombę dla zagranicznych inwestorów na Sachalinie-2, w tym Shella, a także japońskich firm Mitsubishi Corp. i Mitsui & Co. Prawa do projektu zostaną nabyte przez nową rosyjską spółkę, a ci, którzy zrezygnują, otrzymają zerowe wynagrodzenie.

Co to dokładnie oznacza, nie jest jeszcze jasne. Jednak takie posunięcie grozi skomplikowaniem wysiłków Shella na rzecz sprzedaży swoich 27.5% udziałów i rzuca cień na przyszłość dostaw gazu do Japonii, która jest zależna od Rosji w zakresie około 9% importowanego LNG. Spodziewaj się, że usłyszysz więcej na temat tego, jak Japonia może zastąpić import rosyjskiego gazu – zadanie to stało się trudniejsze, ponieważ Europa robi to samo.

Zobacz także: Japonia będzie miała trudności z obejściem się bez rosyjskiej energii: QuickTake

Nothing But Trouble

Na europejskich rynkach gazu i energii panuje zamieszanie, a kryzys energetyczny ledwo się zaczął. Największym pojedynczym ryzykiem w nadchodzących tygodniach będzie to, że rurociąg Nord Stream – kluczowy dla Europy kanał gazu z Rosji – nie zostanie ponownie uruchomiony po 10 dniach prac konserwacyjnych, które rozpoczną się 11 lipca. Niezależnie od wyniku, europejscy politycy znajdują się pod silną presją, aby natychmiast podjąć działania aby uniknąć jeszcze głębszych kłopotów, gdy nadejdzie zima.

W centrum uwagi pozostają Niemcy, które podniosły już poziom ryzyka związanego z gazem do drugiej co do wielkości fazy „alarmowej”, zaostrzając monitorowanie rynku i ponownie uruchamiając niektóre elektrownie węglowe. Następnym krokiem mogłyby być bardziej rygorystyczne kroki mające na celu pobudzenie zniszczenia popytu. Umożliwienie przedsiębiorstwom użyteczności publicznej przerzucania wyższych kosztów na klientów przyspieszyłoby racjonowanie dostaw, ale jest to opcja, której minister gospodarki Robert Habeck jak dotąd się sprzeciwiał.

Metale maniakalne

Jeśli miedź rzeczywiście jest barometrem światowej gospodarki, powinniśmy się martwić. Cena metalu stosowanego w okablowaniu elektrycznym spadła poniżej 8,000 2021 dolarów za tonę po raz pierwszy od początku XNUMX r. Narastające bębnienie ostrzeżeń o globalnej recesji ciąży na wszystkich metalach, a wstępne ożywienie gospodarcze w Chinach dotychczas wywołało zbiorowe wzruszenie ramion inwestorów.

Co następne? Pewne stałe, niezbyt zaskakujące dane z głównych gospodarek powinny uspokoić nerwy. Inwestorzy będą także szczegółowo zapoznawać się ze środowymi protokołami Fed, szukając wskazówek na temat tego, co może przynieść ich lipcowe posiedzenie. Jednak w perspektywie krótkoterminowej nic nie wróży dobrze miedzi, a główne ryzyko wskazuje w dół: dalsza eskalacja kryzysu energetycznego w Europie może wywołać głębszą wyprzedaż w nadchodzących tygodniach i przewidywać 7,500 dolarów za tonę.

Równoważenie ustawę

Ropa naftowa właśnie ograniczyła swój pierwszy miesięczny spadek od listopada w obawie przed globalnym pogorszeniem koniunktury, mimo to sytuacja podażowa pozostaje napięta. Nad rynkiem wiszą dwa najważniejsze pytania: czy OPEC+ będzie w stanie jeszcze bardziej zwiększyć produkcję po zakończeniu przywracania dostaw wstrzymanych podczas pandemii oraz czy nastąpi zniszczenie popytu. Prezydent Joe Biden będzie miał nadzieję na zdecydowane „tak” na pierwsze pytanie kiedy odwiedzi Bliski Wschód pod koniec tego miesiąca, jednak istnieje sceptycyzm, czy Saudyjczycy będą w stanie pompować na wyższym poziomie przez dłuższy okres.

Zobacz także: Czy Saudi Aramco może spełnić swoje obietnice dotyczące produkcji ropy?: Javier Blas

Na początku przyszłego tygodnia Saudi Aramco prawdopodobnie opublikuje oficjalne ceny sprzedaży na sierpień, co będzie wskazówką co do perspektyw. Rafinerie i handlowcy ankietowani przez Bloomberg spodziewają się kolejnego wzrostu. W USA interesujący będzie stopień, w jakim Amerykanie wskakują do samochodów i wyruszają na autostrady podczas długiego weekendu z okazji Dnia Niepodległości. Popyt na benzynę w ujęciu średniej kroczącej z czterech tygodni jest najniższy od 2014 r., z wyłączeniem roku 2020 wyniszczonego przez wirusy, należy więc zwrócić uwagę, czy spadek popytu nadal się utrzymuje.

Dokąd pszenica

„Nigdy wcześniej nie handlowaliśmy zbożem na rynku wojennym, więc to wszystko jest nowe” – powiedział jeden z handlarzy, gdy na półkuli północnej rozpoczęły się żniwa pszenicy. W tym miesiącu sprawdzimy, ile pszenicy uda się wprowadzić na rynek, skoro dostawy na Ukrainę są nadal poważnie ograniczone. Kontrakty terminowe na pszenicę i kukurydzę powróciły do ​​poziomów obserwowanych ostatnio przed inwazją Rosji, co prawdopodobnie pomogło powstrzymać gwałtowny wzrost rachunków za artykuły spożywcze od Kenii po Wielką Brytanię i USA. W czwartek ma zostać opublikowana comiesięczna analiza ONZ dotycząca światowych kosztów żywności.

Nawet w obliczu pogorszenia koniunktury ceny pozostają na wysokim poziomie, obciążając budżety importerów i krajów o niższych dochodach. W środę napływa także roczny raport ONZ na temat bezpieczeństwa żywnościowego, zawierający szczegółowe informacje na temat najnowszych ocen głodu na świecie. Sytuacja pogarszała się już przed wojną i dziesiątkom milionów więcej osób może w tym roku zabraknąć pożywienia – ostrzega Światowy Program Żywnościowy.

Do Dziennika

  • Kliknij tutaj, aby zobaczyć rynki ropy

  • Kliknij tutaj, aby zapoznać się z rynkami metali

  • Kliknij tutaj, aby zobaczyć rynki gazu

  • Kliknij tutaj, aby zobaczyć rynki rolne

  • Kliknij tutaj, aby zobaczyć Chiny

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/commodities-hit-july-storm-putin-045859827.html