Teraz nawet jeden z najodważniejszych jeźdźców finansowych kolejek górskich chce wysiąść.
ARK Investment Management Cathie Wood, kiedyś mocno uparty
Coinbase
(ticker: COIN), sprzedał we wtorek akcje trzech swoich funduszy giełdowych (ETF). To był pierwszy raz, kiedy ARK sprzedawał Coinbase przez cały rok – tego samego dnia akcje straciły 21%. Ostatnie spadki mogą być po prostu zbyt trudne do przełknięcia.
Coinbase stracił w tym roku 79% swojej wartości rynkowej w wyniku dramatycznej wyprzedaży, która sprowadziła akcje do około 53 USD. Jest to tylko ułamek ich 381 dolarów debiut, kiedy rozpoczęli handel w kwietniu 2021 r.
Przeczytaj także: Dlaczego akcjonariusze Coinbase i Robinhood mają kolejny powód do zmartwień
To nie jest wynik, na jaki liczyła Cathie Wood. Fundusze inwestora o wysokim wzroście uderzyły w rynek w 2020 roku ale od tego czasu osiągnęły dramatyczne wyniki. Jej okręt flagowy
Fundusz Innowacji ARK
(ARKK) spadła w tym roku o 55%.
Poprzez ARKK jak również
Internetowy ETF ARK Next Generation
(ARKW) i
ETF ARK Fintech Innovation
(ARKF), fundusze Wood's konsekwentnie kupowały akcje Coinbase od czasu jego upublicznienia.
W poniedziałek grupa inwestycyjna posiadała 9.1 miliona akcji w Coinbase o wartości około 658 milionów dolarów. To wszystko zmieniło się we wtorek, kiedy trzy ETF-y łącznie wyrzuciły ponad 1.4 miliona akcji, gdy ceny po raz ostatni spadły.
Pod względem zasobów, Coinbase jest obecnie 12 największymi funduszami ETF, jakie posiada ARK. Nadal zachowuje 6.9 miliona akcji i łącznie posiada około 3.5% udziałów w spółce.
Pod wieloma względami modus operandi Cathie Wood była taka podwoić udziały gdy ceny spadają, zachowując mimo to przekonanie do inwestycji ARK kara z rynkui kupowanie dużych spadków akcji, w tym
Tesla
(TSLA).
Cathie Wood nie zrobiła tego tym razem w przypadku Coinbase, co oznacza, że jeśli jeden z najgorętszych kupujących akcje wzrostowe unika firmy, może to wpłynąć na ogólne nastroje.
W końcu za straty Coinbase można winić wiele twardych sił, w tym załamanie ceny Bitcoina i inne aktywa cyfrowe, przy czym kapitalizacja rynkowa kryptowalut spadła do mniej niż 1 biliona dolarów z prawie 3 bilionów dolarów w listopadzie 2021 r.
Coinbase okazał się być w pewnym stopniu skorelowany z ceną Bitcoina, a przynajmniej wrażliwy na wahania ceny tokena. Mówiąc szerzej, spadki cen kryptowalut często prowadzą do niższych wolumenów transakcji, co wpływa na przychody firm takich jak Coinbase. Firma przygotowuje się na spowolnienie i ostatnio ogłoszone redukcje zatrudnienia.
Szersze rozliczenie na giełdzie też nie pomogło. Jako szybko rozwijająca się firma z perspektywami ugruntowanymi w przyszłości wciąż rodzącej się branży tokenów cyfrowych, pogrom akcji spółek technologicznych w środowisku rosnących stóp procentowych tylko spotęgował problemy Coinbase. Akcje nadal są notowane na poziomie około 50-krotności oczekiwanych zysków w przyszłym roku.
Niedawno firma znalazło się pod presją regulacyjną, w szczególności od amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Coinbase w zeszłym tygodniu wydawało się być gotowe do zmierzenia się z regulatorem w kwestii, czy niektóre tokeny, które wymienia, są papierami wartościowymi – pytanie, które może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłej regulacji kryptowalut.
Wtorkowemu dramatycznemu spadkowi cen akcji towarzyszył raport, że regulator bada Coinbase, czy niewłaściwie pozwala Amerykanom handlować tokenami, które powinny były zostać zarejestrowane jako papiery wartościowe. Coinbase utrzymuje, że nie notuje papierów wartościowych.
Napisz do Jacka Dentona na [email chroniony]