Cleveland, LeBron James nadal trzymają się Channing Frye po przejściu na emeryturę

Po 14 sezonach w lidze wielki człowiek Channing Frye jest już na emeryturze od trzech lat, ale przez ten czas pozostał częścią krajobrazu NBA, regularnie występując jako część popularnego podcastu Road Trippin' w telewizji NBA oraz za pomocą szczerego i często zabawnego konta na Twitterze. Nie jest to niespodzianką — Frye podczas swojej kariery zawsze cieszył się popularnością wśród kolegów z drużyny, a ponieważ pracował w pięciu klubach, miał w tym czasie wielu kolegów z drużyny.

Tak naprawdę Frye, mając świadomość, że najważniejsze kontakty, jakie nawiązał, miał miejsce na korcie, jednym ze swoich celów po karierze uczynił modernizację kortów. Podczas właśnie zakończonego weekendu gwiazd NBA w Cleveland Frye połączył siły z programem Tune Up firmy Mobile 1, aby odsłonić odnowione nowe boisko w historycznym centrum społeczności Merrick House w mieście, we współpracy z Project Backboard.

„Teraz, gdy jestem na emeryturze, mam okazję spróbować wywrzeć wpływ na różne obszary, które miały na mnie wpływ, gdy grałem, i starać się być jak najbardziej autentycznym w tych relacjach i partnerstwach” – powiedział Frye. „Słysząc o Project Backboard z Mobile 1 i Tune Up oraz o byciu w All-Star w Cleveland, a zwłaszcza o byciu boiskiem do koszykówki – myślę o tym, ile czasu spędziłem na boisku do koszykówki. Prawidłowy? To było po prostu rozmowa z przyjaciółmi, strzelanie i gra w 21. … Wiem, że kort jest nieskończony, ma nieskończone możliwości, które ogranicza jedynie wyobraźnia. Wiesz, sąd był gdzieś, gdzie, wiesz, odkryłem, kim jestem, żeby się przebić. Odbyłem kilka najcięższych rozmów ze sobą na korcie i kilka najszczęśliwszych chwil na korcie.

Frye był kluczem do mistrzostw Cavaliers w 2016 roku

Frye powiedział, że szczególnie satysfakcjonujące było dla niego to, że mógł odwdzięczyć się Cleveland, gdzie grał przez część trzech sezonów i odegrał kluczową rolę w zebraniu drużyny, która w sezonie 2015/16 zdobyła jedyne mistrzostwo Cavaliers. Frye, pozyskany w ostatecznym terminie sprzedaży w 2016 roku, nie był gwiazdą tej drużyny, ale zapewnił drużynie głębię i, co ważniejsze, pomógł zawiązać szatnię swoją obecnością. Ale związał się też z miastem.

„Kiedy pojechałem do Cleveland, pomyślałem: co robi Clevelander? Kim oni są? Prawidłowy?" powiedział Frye. „I ja i ja zawsze powtarzamy, że ciężko było mi to znaleźć w Orlando. Jestem w barze nurkowym, oglądam sporty typu stróż piłkarski. I takie właśnie jest Cleveland. I zbudowali się od środka. Prawidłowy? Są tak dumni, że niezależnie od tego, czy jest to stan Ohio, wariują. Niezależnie od tego, czy są to Indianie, Brownowie, Cavs czy Monsters, oni chcą siebie, chcą, aby ich ludzie odnieśli sukces.

Oczywiście podczas swojej pracy w Cavs Frye miał godnego uwagi kolegę z drużyny – LeBrona Jamesa. Jako analityk NBA twierdzi, że nie może być zaskoczony tym, co James i jego obecny zespół, Lakers, przeżyli w Los Angeles, gdzie mimo bardzo emocjonującego sezonu rozegrano zaledwie 27-31 meczów. Zadziwiające jest to, że po 19 sezonach w NBA James prawie nigdy nie miał takiego downswingu.

„W moim przypadku po prostu brakowało pewnych elementów, niezależnie od tego, czy chodzi o chłopaków od umiejętności, czy od kultury, czy są za starzy, czy za, no wiecie, styl trenerski, czy też nie zorientowali się, kto Lakers” – powiedział Frye. „I to się zdarza, zdarza się 99.999% wszystkich graczy. I w pewnym momencie zdarza się to LeBronowi i cały czas jest to medialne. Tak, koleś, koleś ma 52 lata i prawie 29 punktów. I wygląda na to, że jego zespół nie jest elitarny. Chłopaki, on robi wszystko, co może”.

Rzeczywiście, jak Frye może potwierdzić, wszystko się zmienia. Nawet, prawdopodobnie, dla najlepszego sportowca w historii Cleveland. Ale na razie nie liczy swojego byłego kolegi z drużyny.

„Nadal uważam, że mają szansę na strzelca” – powiedział Frye. „Ale będzie to wymagało dużo komunikacji i muszą to zrozumieć bardzo szybko”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/seandeveney/2022/02/23/cleveland-lebron-james-still-stick-with-channing-frye-after-retirement/