Akcje w Chinach nie są już pewne. Gdzie teraz zainwestować.

Od dziesięcioleci Chiny są synonimem szybkiego wzrostu. Wielonarodowe firmy zainwestowały miliardy w łańcuchy dostaw i centra produkcyjne oraz zaopatrywały miliony Chińczyków, którzy wydostali się z ubóstwa i przekształcili się w rosnącą klasę średnią. Inwestorzy osiągnęli solidne zwroty.

Już nie.

Ten potężny silnik globalnego wzrostu dławi się, a współpraca gospodarcza, która stanowiła podstawę stosunków amerykańsko-chińskich, jest zagrożona. Kryzys w Chinach zagraża krótkoterminowym zyskom takich firm jak



Tesla

(symbol: TSLA) i



Apple

(AAPL), wraz z firmami wydobywczymi i innymi, które zaliczają Chiny do swoich największych klientów. Zamiast złagodzić globalną gospodarkę, marazm Chin zwiększa ryzyko globalnej recesji.

„Dla każdego, kto inwestuje w Chinach, myśląc, że jest to motor wzrostu świata, nie jest to takie jednoznaczne”, mówi Justin Leverenz, menedżer funduszu Invesco Developing Markets.

Dążenie Pekinu do stworzenia bardziej wyrównanych szans, skupienia się na bezpieczeństwie danych i promowania równości ekonomicznej nad zyskami, obaliło modele biznesowe firm edukacyjnych, nowicjuszy z branży finansowej, takich jak Ant Group, i internetowych gigantów, takich jak



Alibaba Group

(BABA) i



Tencent Holdings

(700.Hongkong).

Dodatkową presją jest rosnące poparcie obu partii w USA dla zaostrzenia stanowiska wobec Chin, a także plany Komisji Papierów Wartościowych i Giełd dotyczące usunięcia chińskich firm, które nie otwierają w pełni swoich ksiąg. Pięć spółek Skarbu Państwa, w tym



PetroChina

(PTR) i



Chiny Ropa naftowa i chemia

(SNP), podjęli decyzję o dobrowolnym wycofaniu się z giełdy 12 sierpnia, obniżając swoje akcje.

Wśród zamieszania indeks MSCI China spadł o 50% w stosunku do maksimum z lutego 2021 r., a wielu inwestorów zmniejszyło udziały w akcjach internetowych, które zdominowały indeks. Bridgewater Associates, największy na świecie fundusz hedgingowy i wieloletni inwestor w Chinach, sprzedał Alibaba o wartości około 1 miliarda dolarów,



bilibili

(BILI),



JD.com

(JD),



NetEase

(NTES) i



DiDi Global

(DIDI), zgodnie z niedawnym zgłoszeniem.

Przy 10-krotnych zyskach w 2023 r. chińskie akcje są obecnie jedną z najtańszych części rynku – sprzedając się z 40% dyskontem do


Indeks S&P 500

oraz 20% zniżki na zniszczone europejskie akcje. Dla niektórych skrajny pesymizm oznacza, że ​​dno może być blisko. Ale dla innych zarządzających pieniędzmi jest zbyt wiele niepewności, by teraz się w to pogrążyć.

„Posiadanie chińskich aktywów nie jest czymś, z czym czujemy się dobrze w agresywny sposób”, mówi Jitania Kandhari, szefowa makro i tematycznej analizy w zespole ds. akcji rynków wschodzących Morgan Stanley Investment Management.

Podczas gdy zespół Kandhariego od dawna niedoważał swoją ekspozycję na Chiny w porównaniu ze wskaźnikiem referencyjnym, cofnął się jeszcze bardziej w obliczu zagrożeń geopolitycznych i obaw o zwiększenie ingerencji rządu w sektor prywatny.

Ryzyko wzrosło po tym, jak Chiny wystrzeliły pociski balistyczne nad Tajwan i zintensyfikowały ćwiczenia wojskowe wokół wyspy w odpowiedzi na wizyty delegacji Kongresu USA w tym miesiącu. Chiny postrzegają Tajwan jako część Chin i obiecały przejąć go siłą, jeśli to konieczne.

Analitycy widzą niewiele oznak zbliżającej się inwazji wojskowej, po części dlatego, że Chiny polegają na Tajwanie w zakresie układów półprzewodnikowych i potrzebują dostępu do krytycznej technologii z Zachodu. Ale ryzyko incydentu, który zaostrzy konflikt, jest na horyzoncie. Tymczasem chińskie ćwiczenia wojskowe pokazały, że są w stanie wprowadzić blokadę Tajwanu, która może zakłócić działanie centrum półprzewodników o krytycznym znaczeniu dla światowej gospodarki.

Ludzie ustawiają się w kolejce na testy Covid-19 w południowej prowincji Hainan w Chinach w sierpniu.


STR / AFP / Getty Images

Konflikt prowadzi do ponownej oceny podstawowych założeń inwestorów i międzynarodowych firm, mówi Jude Blanchette, Freeman Chair in China Studies w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych. „Gdyby to był konkurs, teraz jest to bardzo rywalizacja. Echa zimnej wojny stają się coraz głośniejsze, a dyskusje w Pekinie i Waszyngtonie dotyczą teraz zarządzania kryzysowego – dodaje.

słabnąca chińska gospodarka również niepokoi inwestorów. Władza Partii Komunistycznej opiera się na poprawie warunków życia, rosnących dochodach i rozprzestrzenianiu się bogactwa. Teraz pokolenie, które dorastało z silnym wzrostem, rosnącymi cenami nieruchomości i dużymi możliwościami, stoi w obliczu nieznanego spowolnienia. Według sondażu deponentów miejskich przeprowadzonego przez Ludowy Bank Chin, oczekiwania dotyczące zatrudnienia i dochodów w gospodarstwach domowych spadły do ​​najniższych dziesięciu lat.

Ścisła chińska polityka Covid we wczesnych dniach epidemii w 2020 r. była powodem do dumy, ponieważ chińska gospodarka była jedną z niewielu, które wzrosły w tym roku. Jednak podejście zero-Covid stało się w tym roku źródłem niepokoju gospodarczego i rosnącej frustracji, ponieważ bardziej przenośny wariant Omicron zmusił miasta takie jak Szanghaj do dwumiesięcznego zablokowania.

Chociaż w drugim kwartale Chiny osiągnęły wzrost o 0.4% – daleko od rocznego celu 5.5%, który wyznaczył na początku tego roku – decydenci nie złagodzili w znaczący sposób swojego stanowiska, po części dlatego, że ich system opieki zdrowotnej nie jest przygotowany do radzenia sobie z poważnymi problemami. wybuchu, ich szczepionka nie była tak skuteczna jak inne wersje, a starsi Chińczycy powoli się szczepili. Groźba utknięcia na mieliźnie z powodu epidemii Covid, jak 80,000 XNUMX turystów zrobiło na wyspie Hainan w tym miesiącu lub zamknęło się w centrum handlowym na kilka dni, ograniczyło działalność gospodarczą.

Według Rhodium Group, chińskie ataki na sektory technologiczne stworzyły własne obciążenie, a firmy takie jak Alibaba, Tencent i JD.com zwolniły aż 15% swoich pracowników. Mniej więcej co piąty 16-24-latek stracił pracę w lipcu, a bezrobocie zbliżało się do 20%.

„Rynek pracy jest brutalny. Scena start-upów nie jest tak optymistyczna jak dwa, trzy lata temu, ponieważ finansowanie utkwiło w martwym punkcie. Ludzie podejmują pracę na koncertach i ograniczają wyjścia” – mówi Zak Dychtwald, dyrektor generalny Young China Group, firmy badawczo-konsultingowej. Dychtwald mówi, że sytuacja jest najgorsza, odkąd kilkanaście lat temu zaczął śledzić około 700 milionów ludzi poniżej 40. roku życia w Chinach. Odzwierciedla to zmniejszony apetyt na pożyczanie pieniędzy, mimo że Chiny ułatwiają to.

Kontynuacja załamania na rynku nieruchomości również ciąży na gospodarce. Decydenci polityczni zaprojektowali kryzys, rozprawiając się z nadmiernymi pożyczkami ze strony deweloperów nieruchomości, aby ukrócić spekulacje, które sprawiły, że nieruchomości były poza zasięgiem wielu osób z klasy średniej.

Rozprawa zamieniła się w popiersie. Ceny nieruchomości spadały przez 11 kolejnych miesięcy, niszcząc jeden z największych zasobów majątku gospodarstw domowych i sektor, który obsługuje około 30% produktu krajowego brutto. Deweloperzy nie wywiązują się z płatności, podczas gdy inni wstrzymują budowę, gdy finansowanie wyczerpuje się, powodując bojkot kredytów hipotecznych ze strony właścicieli domów, którzy zapłacili z góry za niedokończone nieruchomości.

Ludzie przechodzą przed dużym ekranem, na którym pokazywane są wiadomości o ćwiczeniach wojskowych Chin wokół Tajwanu w sierpniu.


Noela Celisa/AFP/Getty Images

W przeszłości Chiny reagowały na problemy gospodarcze potężnym bodźcem. Ale jego hojność po światowym kryzysie finansowym pozostawiła go na kacu zadłużenia. Chociaż podjął kroki w celu ustabilizowania gospodarki, w tym obniżki stóp procentowych w zeszłym tygodniu, niewielu spodziewa się silnego bodźca.

To podsyca obawy związane z obecnym kryzysem. „Im dłużej Chiny zmagają się z anemiczną aktywnością gospodarczą, tym większe jest ryzyko destabilizującego wstrząsu”, mówi Rory Green, szef działu China and Asia Research w TS Lombard.

Stawka jest szczególnie wysoka w przypadku XX Zjazdu Partii tej jesieni, corocznej zmiany kierownictwa Partii Komunistycznej, którą analitycy opisują jako najbardziej znaczące konklawe od 20 lat.

Nadal oczekuje się, że prezydent Xi Jinping, który zniósł limity kadencji w 2018 r., zapewni przełamującą normy trzecią kadencję. Robert Daly, dyrektor Instytutu Kissingera w Centrum Wilsona ds. Chin i Stanów Zjednoczonych, spodziewa się, że Xi skonsoliduje władzę i podwoi się w związku z wyspiarstwem, zamiast skłaniać się ku otwarciu gospodarki.

Dla niektórych inwestorów autorytarny zwrot Chin, w tym tłumienie sprzeciwów w Hongkongu i łamanie praw człowieka w Sinkiangu, sprawia, że ​​chińskie akcje są niedostępne. Ale dla innych inwestorów dostęp do Chin jest nadal interesujący, choć w bardziej ukierunkowany sposób, ponieważ rząd wzmacnia swoje możliwości technologiczne i stara się być bardziej samowystarczalny.

Chińskie akcje wydają się teraz atrakcyjne w porównaniu z USA czy Europą. Chiny stymulują swoją gospodarkę, podczas gdy większość reszty świata podnosi stopy procentowe i próbuje okiełznać inflację. Wszelkie kroki podjęte przez Pekin w celu złagodzenia ograniczeń Covid po Zjeździe Partii również podniosłyby rynek.

Ale zapasy, które należy posiadać w następnej fazie ewolucji Chin, różnią się od tych z poprzedniej. Dyrektor ds. inwestycji Matthews Asia, Robert Horrocks, oczekuje nacisku na to, co Pekin nazywa powszechnym dobrobytem po zjeździe partii, ponieważ rząd zwiększa dostęp klasy średniej do edukacji, nieruchomości i usług finansowych.

„Uważamy, że granica między firmami prywatnymi i publicznymi jest coraz bardziej zacierana i odpowiednio dostosowaliśmy naszą analizę ryzyka i wyceny”, mówi Howie Schwab, współkierownik


Rozwój rynków wschodzących firmy Driehaus

(DREGX), który w Chinach przydzielił 22%, w porównaniu z około 30% w zeszłym roku. Schwab stara się również omijać firmy bardziej narażone na sankcje lub geopolityczne szaleństwo — co obejmuje technologię i niektóre nazwy biotechnologiczne.

Inni, jak zorientowany na wartości James Donald, współkierownik ds


Portfel akcji Lazard Emerging Markets

(LZOEX) omijają internetowe giganty, takie jak Alibaba i Tencent. W sierpniu obie firmy odnotowały spadek przychodów w pierwszym kwartale od momentu wejścia na giełdę. „Wszyscy mówią, że to okazja, ale rentowność tych firm spadła z 35% do 10%. To jest powód, dla którego nie kupujemy”, mówi.

Rajiv Jain, kierownik


GQG Partners Rynki wschodzące Equity

(GQGPX) również na nowo zastanawia się nad spółkami o dominującej pozycji liderów, ponieważ stawia je na celowniku pekińskiego antymonopolowego pędu. Bycie silnym graczem drugiego lub trzeciego rzędu może być lepszą opcją.

„Ostatecznie to nie jest równe szanse. Mamy nową miłość do przedsiębiorstw państwowych” – mówi Jain, który skłania się ku firmom, których wzrost jest wolniejszy, ale niezawodny i odpowiednio wyceniony. To obejmuje



China Merchants Bank

(60036.Chiny) i



China Construction Bank

(601939. Chiny).

Horrocks Matthews koncentruje się na krajowych czempionach, których Chiny próbują zbudować w sektorach opieki zdrowotnej, finansów i konsumentów. Jedno gospodarstwo w


Matthews Azjatycki wzrost i dochód

(MACSX), w którym jest głównym menedżerem, jest



Grupa AIA

(1299.Hong Kong), wiodący ubezpieczyciel na życie w Azji z dużymi oddziałami dystrybucyjnymi.

Innym obszarem zainteresowania Horrocks są firmy działające w obszarach wymagających wyższego poziomu badań i rozwoju, takich jak wysokiej klasy produkty biomedyczne i farmaceutyczne. Interwencje rządowe, takie jak kontrola cen, mogą przynieść efekt przeciwny do zamierzonego w tych obszarach, ponieważ mogą ograniczyć innowacyjność.

Inni skłaniają się ku firmom zajmującym się półprzewodnikami, sprzętem i przemysłem, które mogą odnieść korzyści, ponieważ Chiny próbują zmniejszyć swoją zależność od firm zagranicznych i inwestują, aby utrzymać wiodącą pozycję w czystych technologiach. Driehaus Schwab kupuje więcej firm takich jak



Technologie Suzhou Maxwell

(300751.China), która produkuje urządzenia dla przemysłu fotowoltaicznego.

Philip Wool, który zarządza


Rayliant Quantamental China Equity

fundusz giełdowy (RAYC) szukał tańszych sposobów na czerpanie korzyści z koncentracji na odnawialnych źródłach energii, w tym



Technologia materiałów specjalnych YongXing

(002756.China), producenta stali, który ma również szybko rozwijającą się działalność związaną z węglanem litu, który wykorzystuje się w akumulatorach pojazdów elektrycznych.

Wiele firm, które mogą skorzystać na kolejnej fazie wzrostu w Chinach, jest zorientowanych na rynek krajowy, mówi Horrocks Matthews. A sektory, które ekscytują inwestorów, stanowią obecnie około jednej czwartej indeksu MSCI China, według Kandhari z Morgan Stanley.

Jedno jest jasne. „Inwestorzy muszą postępować ostrożniej niż w przeszłości”, mówi Leverenz, zarządzający funduszem Invesco.

Napisz do Reshma Kapadia w [email chroniony]

Źródło: https://www.barrons.com/articles/china-stock-market-where-to-invest-now-51660863392?siteid=yhoof2&yptr=yahoo