Chiny rozluźniają ograniczenia Covid. Ale czy teraz jest czas na kupowanie akcji?

Chiny w końcu odchodzą od niektórych z najsurowszych środków kontroli Covid, co pobudza wzrosty rynkowe, ponieważ inwestorzy zakładają, że druga co do wielkości gospodarka świata ponownie się otworzy, a firmy odnotują ponowny wzrost po przedłużającym się kryzysie.

Optymistyczne nastroje są już odzwierciedlone w zyskach indeksu Hang Seng w Hongkongu, który w poniedziałek wzrósł o 4.5% po tym, jak główne chińskie miasta, od Pekinu po Szanghaj, ogłosiły w weekend dostosowania ograniczeń związanych z Covid-XNUMX. Na przykład centrum finansowe w Szanghaju ma przestał wymagać ludzi, aby pokazać wyniki testu PCR, aby skorzystać z transportu publicznego lub wejść do miejsc na świeżym powietrzu, takich jak parki i atrakcje turystyczne, dołączając do metropolii, takich jak Pekin, Guangzhou i Hangzhou, przyjmując luźniejsze podejście.

Chociaż liczba przypadków rośnie, a kraj zgłasza rekordowy poziom ponad 40,000 20,000 codziennych infekcji w niedzielę, analitycy twierdzą, że władze raczej nie powrócą do starego schematu stosowania masowych blokad i obozów kwarantanny. To, w połączeniu z niedawnym szeregiem środków wspierających oblężony sektor nieruchomości, oznacza, że ​​indeks Hang Seng może mieć szansę na przekroczenie 7 XNUMX punktów przed końcem roku, mówi Dickie Wong, dyrektor wykonawczy ds. badań w Kingston Securities z siedzibą w Hongkongu . Chiński juan również umocnił się w poniedziałek, przekraczając bacznie obserwowany poziom XNUMX za dolara, podczas gdy akcje notowane na kontynencie również zyskały.

„Widać, że przypadki Covid wciąż utrzymują się na bardzo wysokim poziomie” – mówi Wong. „Ale widać też, że chiński rząd zmienia w tej chwili politykę”.

Korekty pojawiają się w czasie, gdy gospodarka została zniszczona na wielu frontach. Większość ekonomistów uważa, że ​​Chiny nie osiągną wyznaczonego wcześniej celu, jakim jest około 5.5% wzrostu produktu krajowego brutto w tym roku, po tym, jak rygorystyczne kontrole Covid w kraju zaostrzyły kryzys na rynku nieruchomości, zakłóciły łańcuchy dostaw, stłumiły konsumpcję, a nawet doprowadziły do powszechne protesty w kraju, w którym inaczej nie widać przejawów niezadowolenia społecznego. W rezultacie inwestorzy byli dumping aktywów związanych z Chinami na całym świecie w przekonaniu, że jego polityka „Covid-zero” zostanie utrzymana, zwłaszcza po tym, jak prezydent Xi Jinping zapewnił sobie w październiku przełomową trzecią kadencję.

Teraz, gdy zbliża się ponowne otwarcie, ekonomista Goldman Sachs, Kinger Lau mówi państwowemu China Daily że bank inwestycyjny przewiduje odbicie wzrostu PKB kraju z 3% w 2022 r. do 4.5% w 2023 r. Firmy czerpiące natychmiastowe korzyści to te z sektorów konsumpcyjnego i lotniczego, mówi Kenny Ng, strateg papierów wartościowych z siedzibą w Hongkongu w Everbright Securities.

„W przyszłym roku będziemy świadkami mniejszej zmienności niż w tym roku”, mówi, wskazując na wolniejsze tempo podnoszenia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych jako kolejny ważny powód obok luzowania polityki Covid w Chinach.

Ng wskazuje również na to, że branża internetowa, która odnotowała spadek kapitalizacji rynkowej w związku z trudnościami gospodarczymi i presją regulacyjną, obecnie również znajduje się na etapie ożywienia. Pogląd ten podziela analityk Jefferies, Thomas Chong, który napisał w poniedziałkowej notatce badawczej, że giełdowe firmy internetowe w tym kraju handlują obecnie tylko średnio 14-krotnością przyszłorocznych zysków, znacznie niższych niż średnia ich globalnego odpowiednika wynosząca 22-krotność.

„Oczekujemy, że rynek wyjdzie poza zawirowania z 2022 roku i ponownie odwiedzi sektor w 2023 roku” – napisał Chong.

Miliarder Pony Ma, na przykład, jego wartość netto wzrosła już o 1.5 miliarda dolarów w ciągu zaledwie kilku godzin, ponieważ akcje jego notowanego w Hongkongu Tencenta wzrosły o 5% w poniedziałek. Jednak Brock Silvers, dyrektor ds. inwestycji w Kaiyuan Capital z Hongkongu, ostrzega, że ​​inwestorzy nie powinni być zbyt optymistyczni. Mówi, że Covid w Chinach „zawsze był tymczasową raną, zaostrzającą inne ważne problemy”. Rząd nadal dąży do wspólnego dążenia do dobrobytu, co obejmuje regulację akumulacji bogactwa, być może poprzez opodatkowanie bogatych, a jego wsparcie dla sektora nieruchomości wydaje się ograniczać jedynie do zapewnienia realizacji przedsprzedanych, ale utkniętych w martwym punkcie projektów mieszkaniowych.

„Chiny wciąż stoją w obliczu trudnego spowolnienia, sektorów nieruchomości i bankowości desperacko potrzebują restrukturyzacji, gwałtownie pogarszających się stosunków amerykańsko-chińskich i rosnących światowych stóp procentowych”, pisze w e-mailu. „Post-Covid, poprzednia era wciąż nie wróci”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ywang/2022/12/05/china-relaxes-covid-curbs-but-is-now-the-time-to-buy-stocks/