Chińskie blokady Covid, które prawdopodobnie zostaną poprzedzone złagodzeniem polityki w drugiej połowie — Andy Rothman z Matthew Asia

Trudno przewidzieć skutki gospodarcze ciągłych blokad Covid w Szanghaju i innych częściach Chin. Ogólne spadki cen akcji w Chinach w tym roku, szczególnie w Hongkongu, przyczyniły się do spadku liczby miliarderów z kontynentalnej części kraju na nowej, opublikowanej dzisiaj Liście miliarderów magazynu Forbes 2022. (Zobacz powiązany post tutaj.)

Ostatecznie jednak po obecnych zakłóceniach związanych z Covidem prawdopodobnie nastąpi złagodzenie polityki pieniężnej, fiskalnej i regulacyjnej w drugiej połowie roku, powiedział w dzisiejszym wywiadzie telefonicznym z San Francisco Andy Rothman, strateg inwestycyjny Matthews Asia.

„Zakładam, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy uda się opanować sytuację i znieść blokady” – powiedział wieloletni obserwator Chin. „A potem zobaczymy, jak chińscy urzędnicy powrócą do podręcznika (politycznego), który zaczęli ogłaszać w grudniu, a następnie przedstawią więcej szczegółów na początku tego roku, co oznacza jednocześnie znaczne złagodzenie polityki pieniężnej, fiskalnej i regulacyjnej że USA zamierzają zaostrzyć politykę”.

„Oczekuję, że jeśli Covid i związane z nim blokady wyrządzą materialne szkody gospodarce w ciągu najbliższych kilku miesięcy, to w drugiej połowie roku rząd wzmocni i podwoi luzy pieniężne, fizyczne i regulacyjne, " powiedział.

Przed dołączeniem do Matthews Asia w 2014 r. Rothman spędził 14 lat jako strateg makroekonomiczny CLSA w Chinach; wcześniej przez 17 lat pracował w amerykańskiej służbie zagranicznej, ze szczególnym uwzględnieniem Chin, m.in. jako szef biura makroekonomii i polityki wewnętrznej Ambasady USA w Pekinie. Poniżej fragmenty wywiadów.

Flannery: Jak oceniasz wpływ blokad na perspektywy gospodarcze Chin w tym roku?

Rothman: Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ naprawdę trudno przewidzieć, jaki wpływ Covid będzie miał na zdrowie publiczne w Chinach w nadchodzących miesiącach. Myślę jednak, że kiedy o tym pomyślimy, warto spojrzeć wstecz.

Widzieliśmy, że w innych miejscach w Chinach miały miejsce dość poważne blokady, ale nie trwały one zbyt długo – w miejscach takich jak Shenzhen, które jest bardzo ważne gospodarczo, i Xi'an, które jest ważne w przestrzeni technologicznej. Blokady nie trwały wystarczająco długo, aby spowodować jakiekolwiek materialne szkody w sektorze konsumenckim, przestrzeni technologicznej lub wkładzie Chin w globalny łańcuch dostaw. Blokada w Szanghaju trwa znacznie dłużej i nie jest jasne, jak długo będzie trwała. Oczywiście im dłużej ludzie nie mogą wychodzić, otwierać sklepów, konsumować i robić wszystkiego normalnie, tym większy będzie wpływ.

Uważam jednak, że nadal jest zbyt wiele niewiadomych, jeśli chodzi o prognozowanie skutków na cały rok. Jedną z dobrych rzeczy jest to, że większość przypadków przebiega bezobjawowo. O ile wiem, nie ma zbyt wielu hospitalizacji i tylko kilka zgonów. W rzeczywistości liczba przypadków jest naprawdę trywialna w porównaniu z tym, co obserwujemy w wielu innych krajach.

Zakładam, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy uda się opanować tę sytuację, aby znieść blokady. A potem zobaczymy, jak chińscy urzędnicy powrócą do podręcznika (politycznego), który zaczęli ogłaszać w grudniu, a następnie przedstawią więcej szczegółów na początku tego roku, co oznacza znaczne złagodzenie polityki pieniężnej, fiskalnej i regulacyjnej, a jednocześnie USA będą zacieśniać politykę.

Oczekuję, że jeśli Covid i związane z nim blokady wyrządzą materialne szkody gospodarce w ciągu najbliższych kilku miesięcy, to w drugiej połowie roku rząd wzmocni i podwoi luzy pieniężne, fizyczne i regulacyjne. A to jest rząd, który wie, jak stymulować. Widzieliśmy to już wcześniej. Mają wolę polityczną. Mają środki finansowe i wiedzą, jak to zrobić.

Jeśli to założymy i blokady zostaną opanowane w ciągu mniej więcej kilku następnych miesięcy, wówczas w drugiej połowie roku powinniśmy zaobserwować silne ożywienie dzięki polityce fiskalnej, monetarnej i regulacyjnej.

Flannery: A co z perspektywami rynku nieruchomości?

Rothman: Dla mnie rynek nieruchomości należy do kategorii łagodzenia regulacji. Myślę, że warto wiedzieć o kilku rzeczach, mówiąc o rynku nieruchomości mieszkaniowych w Chinach. Po pierwsze, dla mnie mówienie o bańce jest błędne. W bańkach chodzi przede wszystkim o dźwignię finansową. Dlatego mówię ludziom, że jeśli chcą zrozumieć, dlaczego Stany Zjednoczone miały…

kryzysu mieszkaniowego około dziesięć lat temu, wystarczy spojrzeć tylko na jedną statystykę, która głosi, że w 2006 r. średnia zaliczka gotówkowa wynosiła dwa procent ceny zakupu.

Zgodnie z przepisami w Chinach minimalna zaliczka na nowy dom, który będzie głównym miejscem zamieszkania, wynosi 20%. Nie rozmawiałem jeszcze z bankiem, który przyjmie mniej niż 25% zaliczki. Ponadto przeważająca większość osób kupujących nowe domy w Chinach kupuje je po to, aby w nich mieszkać. Nie uważam tego za spekulację.

A potem jest kilka innych interesujących punktów. W Stanach Zjednoczonych jednym z problemów (przed kryzysem finansowym w 2008 r.) było to, że bank wystawiający nie utrzymywał większości kredytów hipotecznych do terminu wymagalności. Wyprzedano je. Banki miały niewielką motywację do przeprowadzenia due diligence. W Chinach jest odwrotnie.

Warto (również) spojrzeć wstecz na ubiegły rok i zobaczyć, że w pierwszej połowie roku rynek nieruchomości był rzeczywiście całkiem zdrowy, ale potem rząd martwił się ryzykiem związanym z niewielką liczbą deweloperów. Rząd zasadniczo wykorzystał swoje narzędzia polityczne do zamknięcia rynku nieruchomości w drugiej połowie roku. Zasadniczo kazali bankom zaprzestać udzielania kredytów hipotecznych. Doprowadziło to do niewywiązania się z niektórych zobowiązań około 20 deweloperów i rząd ma nadzieję, że doprowadzi to do konsolidacji w bardzo rozdrobnionej branży.

Teraz rząd wyraźnie przesadził i posunął się za daleko. Uznali to, skorygowali kurs i zachęcają banki do ponownego udzielania kredytów hipotecznych. Rząd (centralny) dał również jasno do zrozumienia, że ​​samorządy lokalne mogą to zrobić na zasadzie ad hoc – podjąć własne kroki polityczne, aby spróbować ponownie uruchomić rynek.

I widzimy to w całym kraju. Zakładam, że w drugiej połowie tego roku osoby, które chciały kupić dom, ponieważ zarabiały więcej, pobrały się lub urodziły dziecko, albo chciały kupić pierwszy dom lub przenieść się do ładniejszego (będą) znaleźć że dostępność kredytów hipotecznych wraca do normy.

Flannery: Jak inwestorzy giełdowi powinni na to wszystko patrzeć?

Rothman: Skupiam się na kwestiach makro i politycznych. Ogólnie rzecz biorąc, moja główna uwaga jest następująca: Chiny napędzają światowy wzrost gospodarczy. Odpowiada on średnio co roku za około 1/3 światowego wzrostu gospodarczego. Jest to większy udział średnio w światowym wzroście w ciągu ostatniej dekady niż w przypadku Stanów Zjednoczonych, Europy i Japonii razem wziętych. Pierwszą rzeczą, jaką mogę z tego wyciągnąć, jest to, że dla każdego inwestora bardzo ważne jest zrozumienie tego, co dzieje się w Chinach. Nawet jeśli nie inwestujesz bezpośrednio w chińskie akcje lub obligacje, to, co dzieje się w Chinach, ma duży wpływ na wszystko inne.

Na przykład GM co roku sprzedaje więcej samochodów w Chinach niż w USA; firmy technologiczne, takie jak Intel, Qualcomm i Nvidia, czerpią bardzo dużą część swoich globalnych przychodów z Chin. Zrozumienie tego jest naprawdę ważne, nawet jeśli tam nie inwestujesz. Jednak dla inwestora poszukującego rynku, na którym gospodarka napędza globalny wzrost i rynku, który jest zazwyczaj nieskorelowany z rynkiem amerykańskim, zwłaszcza gdy Stany Zjednoczone zmierzają w kierunku zaostrzenia polityki pieniężnej, warto się temu przyjrzeć.

Zobacz powiązane posty:

Covid-19 zakłóca łańcuchy dostaw, inwestycje i personel w Chinach – badanie AmCham

10 najbogatszych chińskich miliarderów 2022

Księgowy z Nowego Jorku, odnoszący sukcesy w Chinach, szuka wzrostu w Azji Południowo-Wschodniej

@rflanNychina.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/russellflannery/2022/04/05/china-covid-lockdowns-likely-to-be-followed-by-policy-easing-in-2nd-half—matthew- asia-andy-rothman/