Chaos w domu: zarządzanie złożonością miejsca pracy

W poprzedni artykuł, mówiłem o tym, jak złożoność miejsca pracy i przeciążenie pracą działają jak fala oporu przeciw wszelkim wysiłkom ze strony liderów, by pchnąć organizację do przodu. I wyjaśnił, jak z czasem może przekształcić się w tsunami, które przytłacza i zatapia siłę roboczą.

Kiedy tak się dzieje, wydajność pogarsza się, ponieważ liderzy stają się bardziej sfrustrowani i zdezorientowani. Bardziej niepokojące jest to, jak pogarsza się morale siły roboczej, a pracownicy zaczynają myśleć o swoich opcjach, takich jak skok ze statku. Naprawienie tej sytuacji jest w najlepszym razie trudne, aw wielu przypadkach wręcz niemożliwe bez nowego przywództwa.

Przeprowadzono wiele prac naukowych na temat miejsca pracy i jego wpływu na siłę roboczą. Oto kilka punktów, które znajdziesz w kółko:

  • Złożoność miejsca pracy i przeciążenie pracą rosną i mają bezpośredni wpływ na wydajność organizacji.
  • Z biegiem czasu chaotyczne miejsce pracy nie tylko pogorszy wyniki organizacji, ale także oczerni jej kulturę.

Nieżyjący już Peter Drucker, ogłoszony guru zarządzania stulecia przez The New York Times, wielokrotnie przypominał nam: „Chaos jest szansą, a nie zagrożeniem”. Wychwalał to przekonanie przez ponad pięćdziesiąt lat swojej kariery konsultanta ds. zarządzania. Uważał, że zamiana chaosu w szansę jest oznaką wielkiego przywódcy.

Wielokrotnie udowadniał, że tak właśnie było. Ale czy coś się zmienia? Czy obecna zmiana paradygmatu jest inna? Ponieważ rozprzestrzenianie się technologii sprawia, że ​​miejsce pracy staje się coraz bardziej złożonym środowiskiem do wykonywania zadań, czy możliwe jest przekształcenie chaosu w szansę?

Do pewnego stopnia wszystkie firmy doświadczają pewnego poziomu chaosu, ale zwykle jest to możliwe do opanowania. Śmiem twierdzić, że przywództwo w chaotycznym środowisku jest dziś bardziej powszechne niż kiedykolwiek wcześniej. To, co najbardziej martwi przywódców, to to, że obciążają one ludzkiego ducha. Walka z chaosem w miejscu pracy jest dziś o wiele trudniejsza niż kiedyś, ale o wiele bardziej potrzebna. Uważam, że Drucker ma rację. Wielcy przywódcy wzniosą się ponad walkę, zamieniając chaos w okazję do zdobycia przewagi konkurencyjnej. Na którą możesz liczyć!

Kiedy miejsce pracy staje się chaotyczne, zazwyczaj bierze w nim udział wiele czynników, a żaden nie ma większego wpływu niż sama ilość przepływu pracy. Przeciążenie pracą jest bezpośrednim skutkiem nadmiaru przepływu pracy. Kiedy ilość pracy przekracza ludzkie możliwości, wkrada się chaos.

Obszerne badanie, które pokazuje, w jaki sposób sam przepływ pracy może prowadzić do chaosu w miejscu pracy, zostało opublikowane w czasopiśmie The Dziennik zachowań organizacyjnych w 2020 r. zatytułowany „Dynamiczne Wzorce Przepływu w Miejscu Pracy,” podsumował, co następuje:

  1. Przepływ w miejscu pracy reprezentuje wysoki stopień wewnątrzindywidualnych (odnoszących się do siebie) zmiennych scharakteryzowanych jako chaotyczne w 75 procentach badanych przypadków.
  2. Wysoki poziom przepływu wiąże się z chaosem.
  3. Różne poziomy doświadczania przepływu postrzegane jako splot działań, świadomości, wieku i rodzaju pracy wiążą się z pojawianiem się różnych, często niepożądanych wzorców (np. chaotycznych, losowych).

To badanie, podobnie jak wiele innych, dotyczące dynamiki miejsca pracy i siły roboczej, nie pozostawia wątpliwości, że sam przepływ pracy wystarczy, aby zamienić miejsce pracy w chaos. To powoduje, że liderzy czują się przytłoczeni, próbując dotrzymać kroku. Badanie wykazało również, że im dłużej panuje chaos w miejscu pracy, tym bardziej pogarsza się wydajność.

Dyrektor wyższego szczebla klienta opieki zdrowotnej, który miał ogromne problemy z uzyskaniem kontroli nad kierunkiem działania organizacji, mógł to najlepiej wyrazić, gdy oświadczył: „Mamy chaos w domu!”. To początek końca dla wielu liderów, tak jak było w przypadku tego lidera. Odzyskanie kontroli nad chaotycznym miejscem pracy zwykle wymaga od organizacji wymiany obecnego kierownictwa.

Omawiając, w jaki sposób rozprzestrzenianie się technologii przyczynia się do chaosu w miejscu pracy, z nieżyjącym już Pete'em Bradshawem, prezesem Organizational Consultants Inc., profesorem School of Organizational Management na Uniwersytecie Północnej Karoliny i konsultantem pomocniczym w naszej firmie, powiedział: „ Główną przyczyną dzisiejszego chaosu w miejscu pracy jest przeciążenie pracą. Kierownictwo wykorzystuje technologię jako broń do zmniejszania liczby pracowników, która w dużej mierze odpowiada za wzrost obciążenia pracą. Z biegiem czasu pracownicy stają się mniej uważni, mniej zaangażowani i mniej wydajni, co prowadzi do słabych wyników organizacji”.

Ja również byłem świadkiem liderów, którzy wykorzystują technologię, aby uzasadnić kontraktowanie gumki zasobów, myśląc, że sama ona umożliwi organizacji zrobić więcej mniejszym nakładem środków. Okresowe ocenianie zwrotu z kapitału ludzkiego i dokonywanie odpowiednich korekt jest dobre i konieczne. Jednak gdy liderzy ograniczają siłę roboczą, po prostu zdają sobie sprawę, że ilość pracy wzrasta proporcjonalnie do pozostałych pracowników.

Postawa „zrobić więcej za mniej” jest faktem w życiu organizacyjnym. Ale nie bądź ślepy na fakt, że istnieje granica, po przekroczeniu której organizacja całkowicie przestaje działać i bez względu na to, ile technologii stosuje się w celu ratowania sytuacji – to tylko pogarsza sprawę!

Podczas gdy fala oporu wywołana rozprzestrzenianiem się technologii nadal pochłania sedno życia organizacji, liderzy muszą znaleźć rozwiązania, które upraszczają, a nie komplikują dynamikę miejsca pracy i siły roboczej. Oznacza to zmianę sposobu myślenia i pracy liderów — nigdy nie jest to łatwa rzecz!

Źródło: https://www.forbes.com/sites/forbesbooksauthors/2022/07/25/chaos-in-the-house-managing-workplace-complexity/