Gotówka na mieszkanie lepsze niż samo budowanie

Dwa lata po wysłaniu przez rząd federalny pierwszych rund płatności stymulacyjnych Covid, rozpoczyna się starania o ocenę wpływu bezpośrednich płatności gotówkowych. Od dawna jestem zwolennikiem płatności gotówkowych, zwłaszcza za czynsz, zamiast drogich i nieefektywnych programów budowlanych. Kilka badań wskazuje na dwa ważne wyniki gotówki Covid. Po pierwsze, pieniądze pomogły rozwiązać prawdziwe problemy związane z Covid i biedą. Po drugie, pieniądze wywarły pewien subiektywny wpływ, w szczególności większą świadomość na temat pieniędzy i budżetowania oraz zwiększone poczucie niepokoju o to, co się stanie, gdy dotacja zniknie. Jeśli zamierzamy przejść w kierunku strategii gotówkowej za wynajem, warto przyjrzeć się tym wynikom.

"Jak skuteczne są (więcej) pieniędzy?” — pyta badanie przeprowadzone przez zespół badaczy przyglądających się setkom wypłat pomocy z Covid wysłanych do gospodarstw domowych podczas pandemii. Początkowo ich odpowiedź – „nie znajdujemy dowodów na to, że mieli pozytywny wpływ” – może wydawać się rozczarowująca. Jednak zagłębiając się głębiej w ich ustalenia, badanie sugeruje, że jeśli miarą sukcesu bezpośrednich transferów pieniężnych jest „zdolność do spłacenia za pilne potrzeby, spłaty zadłużenia lub odłożenia na czarną godzinę”, to „wówczas po prostu dostarczanie gotówki tym w potrzebie prawie z definicji osiąga ten cel”. Skupienie się w badaniu na subiektywnym i psychologicznym wpływie gotówki wskazuje, że więcej pieniędzy nie wpływa pozytywnie na „jak się czuje osoba niespokojna lub zestresowana”.

To subtelne rozróżnienie między rozwiązywaniem najpilniejszych problemów a łagodzeniem większych problemów związanych z ubóstwem jest ważne. Wydaje się jednak, że w sformułowaniu pytania i odpowiedzi jest trochę stronniczości. Autorzy wydawali się nieco zszokowani, gdy dowiedzieli się, że „biedniejsze były osoby, tym więcej myślały o pieniądzach”. Jest to oczywiste dla każdego, kto doświadczył ubóstwa, a nawet stracił pracę. Kiedy pieniądze stale napływają w formie bezpośredniego depozytu z pracy, ludzie zwykle nie myślą o pieniądzach. Kiedy stracą tę pracę, nawet jeśli mają rezerwy gotówki, pieniądze stają się problemem.

Tak więc autorzy twierdzą, że „spodziewaliśmy się, że zapewnienie ubogim osobom pozytywnego szoku w ich finansach poprzez [bezwarunkowy transfer gotówki] zmniejszy stopień, w jakim myślą o pieniądzach”, ale byli zaskoczeni, że „stwierdzili coś przeciwnego: obaj grupy za 500 i 2,000 dolarów myślały o pieniądzach bardziej niż mniej”. Badanie wykazało, że nagłe pojawienie się „niespodzianki” w postaci gotówki zwiększyło stres ludzi. Wyniki badania koncentrują się na tym pozornym dysonansie, że ludzie z mniejszymi pieniędzmi nie czuli się nagle subiektywnie lepiej, gdy dostali gotówkę, ponieważ w wielu przypadkach pieniądze zostały wydane szybko.

Wnioski mają sens, że jest „prawdopodobne, że właśnie dlatego, że dochody uczestników były tak niskie, potrzeby były również ogromne, a zatem, że kwoty UCT mogły zostać przez te potrzeby zasypane”. Ale czy to oznacza, że ​​płatności były złym pomysłem? Czy należy unikać płatności gotówkowych za podstawowe potrzeby, takie jak czynsz, nawet jeśli powodują one niepokój? Prawie wcale. Badanie sugeruje, że to, co złagodziłoby to cierpienie, to stałe płatności gotówkowe, a nie jednorazowe płatności. „Uważamy, że możliwe jest, że większa kwota pieniędzy” – konkludują autorzy – „(być może wypłacona z czasem) mogła mieć bardziej pozytywne skutki”.

Wszystko to zostało potwierdzone w innym badaniu kontroli bodźców, które zostały wysłane podczas szczytu pandemii. Artykuł CNBC zatytułowany: „Czeki z czasów pandemii zmieniły sposób, w jaki ci Amerykanie widzą pieniądze: „Bodziec zmienił sposób, w jaki myślę o tym, co jest możliwe”” podkreśla, że ​​w rzeczywistości płatności gotówkowe rozwiązywały natychmiastowe problemy i powodowały, że odbiorcy skupiali się na pieniądzach. Ale to niekoniecznie była zła rzecz. Jedna z kobiet opisanych w tej historii powiedziała, że ​​płatności pozwoliły jej skupić się na planowaniu finansowym, ustawiając automatyczne płatności za rachunki online.

„Bodziec zmienił sposób, w jaki myślę o tym, co jest możliwe, osobiste nawyki związane z wydawaniem pieniędzy i sposób, w jaki zarządzam swoimi pieniędzmi” – powiedziała.

Inna rodzina odkryła, że ​​stałe płatności dla ich dzieci pomogły w opłaceniu podstawowych rzeczy, takich jak pieluchy. Jeden z odbiorców, Nestor Moto, powiedział, że wykorzystał fundusze na spłatę zadłużenia studenckiego.

„Zaoszczędziłem pieniądze” – dodał Moto. „[Bodziec] naprawdę pomógł spojrzeć z perspektywy, ile pieniędzy zarabiam miesiąc i tydzień i ile wydaję.

„Pokazało mi, jak bardzo liczy się każdy dolar”.

Na podstawie tych wstępnych ocen bezpośrednich przelewów pieniężnych należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze, nie ma wątpliwości, że ludzie biedni myślą o pieniądzach częściej niż ci, którzy mają stałe i pewne dochody, które przewyższają ich koszty utrzymania. Dodanie jednorazowej płatności gotówkowej do ich finansów prawdopodobnie nie złagodzi zmartwień o pieniądze, a jak wykazało pierwsze badanie, może nawet pogorszyć to zmartwienie. Ale jak wykazało drugie badanie, to zmartwienie może wcale nie być zmartwieniem, ale motywacją do planowania i oszczędzania.

Po drugie, wydaje się również, że nie ma wątpliwości, że jednorazowe lub tymczasowe płatności nie łagodzą podstawowych problemów, niższych płac i wyższych kosztów. Kiedy płace nie nadążają za inflacją, każda dodatkowa gotówka po prostu szybciej się spala. To tylko podkreśla zagrożenie i szkody związane z inflacją. Stałe i konsekwentne wsparcie w celu zmniejszenia obciążeń związanych z kosztami mieszkaniowymi, w szczególności złagodziłoby rzeczywiste cierpienie, promowało i wspierało lepsze planowanie finansowe rodzin oraz umożliwiłoby wielu gospodarstwom domowym rozpoczęcie oszczędzania i spłacania długów. Każdy z nich wspiera długoterminowy wynik niezależności finansowej i stabilności.

Wreszcie, płatności gotówkowe pogarszają inflację. Należy to przyznać przy każdym wysiłku, aby stworzyć wsparcie pieniężne na mieszkania. Jednak inflacyjne konsekwencje gotówki są mniej szkodliwe niż ogromne wydatki na budownictwo, które bez powodzenia osiągnęły rekordowy poziom. Samorządy muszą być rozliczane z regulacji, które podnoszą ceny, a nie są nagradzane dotacjami na budowę drogich mieszkań. Jeśli zostanie to zrobione razem, budowanie większej liczby mieszkań przy jednoczesnym oferowaniu gotówki na czynsz osobom z mniejszymi pieniędzmi może zakończyć wiele prawdziwych wyzwań, przed którymi stoją rodziny z kosztami mieszkaniowymi.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/rogervaldez/2022/08/03/cash-for-housing-better-than-more-building-alone/