Są częścią grupy funduszy posiadających około 4 miliardów dolarów niezabezpieczonego długu Carvany.
Według Bloomberg News, obligacje Carvany o wartości 3.3 miliarda dolarów, które mają zostać wyemitowane w 2030 roku, wyceniane są na około 42 centy, w porównaniu z 79 centami na początku roku.
Czas trwania tego paktu to trzy miesiące, co sugeruje, że te fundusze są przekonane, że firma, która miała zrewolucjonizować sposób kupowania używanych samochodów, wkrótce zbankrutuje.
Przy obligacjach Carvany poniżej 50 centów za dolara inwestorzy sygnalizują, że prawdopodobieństwo, że spółka nie wywiąże się ze swoich zobowiązań jest wysokie.
„Wydarzenia te wskazują na większe prawdopodobieństwo restrukturyzacji zadłużenia, która może sprawić, że kapitał własny stanie się bezwartościowy w scenariuszu bankructwa lub bardzo rozwodniony w najlepszym przypadku”, napisał analityk Wedbush Seth Basham w notatce dla klientów 7 grudnia.
Analityk obniżył cenę docelową akcji o 89% do 1 dolara.
Inni analitycy podzielają ten sentyment, w tym Nat Schindler z Bank of America Securities.
„Obecnie uważamy, że bez zastrzyku gotówki Carvana prawdopodobnie zabraknie gotówki do końca 2023 roku” – powiedział Schindler 30 listopada.
I „nic jeszcze nie wskazuje na potencjalny zastrzyk gotówki, na przykład od rodziny Garcii” – prezes i dyrektor generalny Ernie Garcia i jego ojciec – „i nie można przewidzieć, czy i kiedy to nastąpi”.
Carvana nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Cięcie kosztów Firma ma od 6 do 7 miliardów dolarów długu po odliczeniu gotówki bilans , zgodnie z FactSet.
Ale Carvana nie jest rentowna: jej skorygowana strata na marży Ebitda wzrosła w trzecim kwartale o 6.2%. Ebitda odnosi się do zysku przed odsetkami, podatkami, amortyzacją i amortyzacją, co pomaga inwestorom ocenić kondycję finansową firmy.
Firma drastycznie tnie koszty, aby spowolnić krwawienie: po zwolnieniu 2,500 miejsc pracy w maju firma ogłosiła niedawno dodatkowe 8% redukcji siły roboczej, czyli 1,500 pracowników.
Carvana, założona w 2012 roku z siedzibą w Arizonie, wykorzystała sprzyjające warunki do wprowadzenia na rynek nowego sposobu zakupu samochodu. Automaty samochodowe grupy dobrze radziły sobie w czasie pandemii, kiedy to konsumenci chcieli w jak największym stopniu unikać kontaktu fizycznego, aby ograniczyć narażenie na wirusa.
Rząd federalny zalał również konsumentów pieniędzmi za pośrednictwem programów stymulacyjnych. Oprocentowanie było bliskie zeru, co oznaczało, że sfinansowanie zakupu pojazdu nie kosztowało praktycznie nic.
Do tego dochodziło zakłócenie łańcuchów dostaw producentów samochodów, co utrudniło produkcję nowych pojazdów. W obliczu tych wyzwań konsumenci zwrócili się w stronę rynku używanego, ponieważ czas oczekiwania na nowe pojazdy był długi. W związku z tym ceny używanych samochodów skoczyły, tworząc dobre środowisko dla Carvany.
Ale dla Carvany wszystko się całkowicie zmieniło. Spółka stoi w szczególności w obliczu agresywnego wzrostu stóp procentowych przez Rezerwa Federalna aby walczyć inflacja . Wzrost kursu to podwójny cios dla Carvany. Zwiększa koszt kredytu dla konsumentów, którzy chcą kupić pojazd, a także zwiększa koszty pożyczek dla przedsiębiorstw, które chcą inwestować.
Ponadto wysokie stopy procentowe są niekorzystne dla Carvany, ponieważ grupa ma duże zadłużenie i dlatego jest winna miliony dolarów odsetek związanych z zadłużeniem. Firma spaliła ponad 1 miliard dolarów w gotówce w pierwszych trzech kwartałach roku.