Canelo Alvarez pomija rewanż Dmitrija Bivola, aby walczyć z Gennadiyem Golovkinem dalej

Radujcie się, fani boksu, macie to: trylogię Canelo-GGG

Saul „Canelo” Alvarez powiedział, że odmówi skorzystania z opcji rewanżu z Dmitrijem Biwołem – który trenował Alvareza w walce o tytuł wagi półciężkiej na początku tego miesiąca – i zamiast tego we wrześniu zmierzy się z dwupasowym mistrzem wagi średniej Giennadijem Gołowkinem.

Alvarez, który strzelił remis i wygrał przez decyzję z Golovkinem w swoich pierwszych dwóch walkach, powiedział w poniedziałek na swoim zaproszeniu golfowym w Naucalpan w Meksyku: „Mieliśmy już ten kontrakt [z Golovkinem], to porozumienie, więc musimy kontynuować to, co zaczęliśmy, i myślę, że to są dwie największe walki w boksie, walka z Golovkinem i rewanż z Bivolem. Niestety przegraliśmy, ale to nie znaczy, że nie zamierzam spróbować ponownie.

Canelo dodał, że „w najbliższych dniach… zamierzamy ogłosić walkę [Golovkin]”.

Alvarez powróci do kategorii 168 funtów, w której jest niekwestionowanym mistrzem, i będzie bronił swoich czterech tytułów wagi superśredniej przeciwko Golovkinowi w weekend z okazji Dnia Niepodległości Meksyku w połowie września. Chociaż miejsce nie zostało jeszcze ogłoszone, istnieje duża szansa, że ​​walka wyląduje w Las Vegas, gdzie odbyły się pierwsze dwie walki i przyniosły ponad 24 miliony dolarów wpływów z bramek.

Promotor Alvareza, Eddie Hearn z Matchroom Boxing, powiedział USA Today: „Jeżeli będzie walczył z GGG, zaraz potem zmierzy się rewanżowo z Bivolem. Myślę, że walka GGG jest teraz znacznie większa niż przed Bivolem, ponieważ wszyscy myśleli, że Alvarez jest nie do pokonania. To świetna walka. Z chęcią zrobię jeszcze jedną.”

Hearn powiedział, że zrewidowany plan bokserski Alvareza prawdopodobnie niweczy plany Alvareza do stoczenia trzeciej walki w tym roku – w grudniu – ponieważ miałby walczyć z Bivolem w 2023 roku.

W meczu 7 maja większy Bivol (20-0) zdominował Alvareza i zdobył jednogłośną decyzję, wygrywając 115-113 na wszystkich trzech kartach wyników w T-Mobile Arena w Las Vegas, aby zachować swój pas wagi półciężkiej World Boxing Association 175 funtów.

Alvarez (57-2-2, 39 KO) i Gołowkin (42-1-1, 37 KO) spotkali się dwukrotnie o całe złoto wagi średniej. Walka z września 2017 roku zakończyła się kontrowersyjnym remisem, w którym większość ekspertów boksu uznała Golovkina za zwycięzcę. Rok później Alvarez pokonał Golovkina decyzją większości. Obie walki były brutalne i dynamiczne, a świat boksu domagał się trzeciej walki przez cztery lata. W końcu walka się odbędzie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/anthonystitt/2022/05/23/its-trilogy-time-canelo-alvarez-skipping-dmitry-bivol-rematch-to-fight-gennadiy-golovkin-next/