Calvin Johnson opowiada o odrodzeniu Detroit Lions, przyszłości Jareda Goffa i jego nowym produkcie z konopi indyjskich

To dość ekscytujący czas, jeśli jesteś Calvinem Johnsonem.

Szeroki odbiornik Hall of Fame i wielki Detroit Lions nadal rozwija swój biznes oparty na konopiach indyjskich, prymitywny, w Michigan. Firma badawcza koncentruje się na pozytywnym rozwoju przemysłu konopi indyjskich, jednocześnie koncentrując się na zmianie stygmatów i edukacji ludzi na temat korzyści płynących z tej rośliny.

37-latek wyjaśnił podstawy rozwoju Primitiv.

„Dużym powodem, dla którego chcemy zanurzyć się w marihuanie i naprawdę zrozumieć uzdrawiające moce tej rośliny, jest fakt, że od tak dawna jest ona uważana za nielegalną” – powiedział Johnson. „Jestem z południa, będąc z pasa biblijnego, każdy, kto go używał, był demonizowany. Wejście do tej branży było czymś zupełnie innym. Moi rodzice początkowo nie byli nią zachwyceni, ale dzięki edukacji i rozmowom jestem w stanie pokazać jej prawdziwą moc uzdrawiania”.

Johnson nie tylko rok temu otworzył flagową przychodnię Primitiv w Niles w stanie Michigan, ale Primitiv nadal wprowadza nowe produkty, które pomagają użytkownikom konopi szybciej cieszyć się pozytywnymi efektami rośliny.

Jako Johnson dokuczał w mediach społecznościowych, Primitiv jest ustawiony na uwolnić linię produktów w całym kraju o nazwie „Primitiv Performance” na początku 2023 roku. Produkt został stworzony, aby dostać się do krwioobiegu szybciej niż typowy produkt z konopi indyjskich.

„Myślisz o czasie potrzebnym do zadziałania tych rzeczy – na przykład miejscowych – potrzeba od 30, 45 minut do godziny, aby te rzeczy naprawdę zaczęły działać” – wyjaśnia Johnson. „Różnica polega na tym, że te nanocząsteczki omijają proces jelitowy. Dostają się do krwioobiegu szybciej niż ludzie, którzy je obecnie spożywają”.

Ponieważ marihuana jest coraz szerzej akceptowana nie tylko w kulturze, ale także w świecie sportu zawodowego, wielki Lions wierzy, że to tylko kwestia czasu, zanim roślina zostanie w pełni zaakceptowana jako sposób leczenia graczy.

„Więcej graczy ze wszystkich branż zostało orędownikami” – powiedział Johnson. Nie byle jakich graczy, ale znaczących graczy, którzy wywarli wpływ na swoje ligi, którzy wspierają i opowiadają się za marihuaną. A może nie było tak wiele lat temu, ponieważ wciąż było to tabu”.

Johnson – który przeszedł na emeryturę po zakończeniu sezonu 2015 – nadal wyjaśniał, dlaczego postrzeganie marihuany jest zupełnie inne niż kilka lat wcześniej, kiedy grał.

„Wygłupiasz się i dostajesz się do programu testowego, mówiąc za dużo o marihuanie” – powiedział Johnson. „Tak więc jest dzień i noc tam, gdzie jesteśmy dzisiaj i trudno jest zignorować ruch, który ludzie starają się robić to, co najlepsze dla ich ciał, jeśli chodzi o leki przeciwbólowe i próbują złagodzić stany zapalne, które są kluczowym źródłem bólu. Musisz odstawić opioidy. Musisz znaleźć inną alternatywną metodę”.

Johnson nie tylko nadal robi fale w swojej karierze po zakończeniu gry dzięki biznesowi związanemu z konopiami indyjskimi, ale tak się składa, że ​​jego były zespół, Lions, jest w samym środku rywalizacji o play-offy, wkraczając w ostatnie tygodnie sezonu.

Chociaż Johnson nie był aktywnym zawodnikiem Lions od sezonu 2015, nadal bardzo uważnie śledzi drużynę. Były sześciokrotny zawodnik Pro Bowler uważa, że ​​Detroit jest drużyną, która pnie się w górę. Lions są obecnie w fazie play-off z bilansem 7-7, wygrywając sześć z ostatnich siedmiu meczów.

Johnson mówi, że jeśli Detroit będzie w stanie awansować do play-off i wygrać mecz – nie wygrali meczu posezonowego od 1991 roku – to zmieni psychikę fanów i organizacji.

„Myślę, że to zmieniłoby psychikę” - powiedział Johnson. „Jeśli są w stanie rozpocząć taki powrót. Mają wspaniałego młodego rozgrywającego (Jareda Goffa), mają świetną podstawową grupę graczy w tej drużynie. Niebo jest granicą, jeśli uda im się awansować do playoffów w tym roku.

Człowiek znany jako „Megatron” grał w Detroit przez dziewięć lat, od 2007 do 2015 roku. Johnson i rozgrywający Matthew Stafford stworzyli jeden z najlepszych duetów rozgrywających w lidze, ale zaowocowało to tylko dwoma występami w fazie play-off podczas jego kadencji w Osobliwości miasta.

Johnson – który nadal mieszka i prowadzi swój biznes w Michigan – mówi, że fani są nieco cyniczni z powodu niedawnej historii.

„Wszyscy są podekscytowani w Michigan” – powiedział Johnson. Ale wszyscy w Michigan wiedzą, że (zwykle) było wielkie rozczarowanie. W tej chwili jest nadzieja. Ale ludzie są teraz bardzo cyniczni”.

Mimo to Johnson wierzy, że Lwy są w dobrych rękach. W rzeczywistości wierzy, że Goff udowodnił, że jest rozgrywającym franczyzy.

„On powinien być facetem” - powiedział Johnson z Goff. „Patrzę na jego CV. Poprowadził Los Angeles do Super Bowl. Jest dobrym rozgrywającym, który poprowadzi drużynę do Super Bowl. Ma to doświadczenie na swoim koncie. Sprawy zaczynają mu się układać tu i teraz. Nie mam wątpliwości, że może poprowadzić drużynę tam, gdzie chcą.

Co więcej, wierzy również, że główny trener Dan Campbell – jego były kolega z drużyny podczas pierwszych dwóch sezonów w lidze – prowadzi drużynę we właściwym kierunku.

„Każdego roku był to stopień schodów. Jeśli będzie się poprawiał z roku na rok, zostanie tu na jakiś czas” – powiedział Johnson o Campbellu.

Z rozgrywającym franczyzy i głównym trenerem w drużynie wygląda na to, że Lions mogą wreszcie stanowić zagrożenie w NFC.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/djsiddiqi/2022/12/18/calvin-johnson-talks-detroit-lions-resurgence-reveals-new-cannabis-product/