Koncentrując się na sporcie, El Bandido Yankee Tequila szybko zyskuje sławę

Tequila El Bandido Yankee dokonała pozornie niemożliwego w ciągu zaledwie kilku lat. Wyrwało się z tłumu Tequila pole wypełnione sławnymi markami, aby stać się znaczącym graczem w jednej z najgorętszych obecnie kategorii alkoholi, tequili. Ten wyczyn został osiągnięty dzięki zbudowaniu marki wokół kwitnącego krajobrazu sportów zawodowych w Ameryce z wieloma partnerstwami i wykorzystaniem mocnych stron jej założyciela od samego początku.

Wprowadzony na rynek latem 2021 roku przez byłego zawodnika NFL Jima Boba Morrisa i NHL Hall of Famer Chris Chelios, wyprawa do świata sportu ma sens. Firma z siedzibą w Chicago była w stanie od samego początku wejść na rynek środkowo-zachodni ze względu na historię Cheliosa w regionie – dużą część swojej kariery spędził w Chicago Blackhawks i Detroit Red Wings. Ale obaj mężczyźni mieli również większe plany dotyczące swojej marki i aby przyciągnąć pijących, musieliby wyglądać poza hokejem i grać, aby wygrać.

REKLAMA

„Weszliśmy na rynek z entuzjazmem, jak wszystko inne, co kiedykolwiek zrobiliśmy” — mówi Morris. „Nie wiemy, jak robić rzeczy w inny sposób. Zarówno Chris, jak i ja jesteśmy nastawieni na sukces. Kiedy zdecydowaliśmy się założyć naszą firmę, oboje wiedzieliśmy, że koncentrując się na świecie sportu, będziemy w stanie natychmiast nawiązać kontakt z konsumentami i natychmiast przekazać nasz produkt wielu osobom. Każdy na imprezie sportowej chce się dobrze bawić, a my możemy im w tym pomóc”.

Morris, seryjny przedsiębiorca, wkroczył na oślep w świat biznesu po odejściu z NFL w 1987 roku. Szybko odniósł sukces i obecnie nadzoruje wiele różnych przedsięwzięć biznesowych, od Morris Packaging po platformę zakładów sportowych Wanna.com. Kiedy po nocy spędzonej na mieście dwaj przyjaciele wpadli na pomysł El Bandido Yankee, nazwanego na cześć wersu z filmu Butch Cassidy i Sundance Kid, szukali destylatora, który wyprodukowałby doskonały płyn, który mogliby umieścić za.

REKLAMA

Znaleźli to, czego szukali w destylarni El Viejito w sercu Jalisco w Meksyku. Wykorzystując w pełni dojrzałą niebieską agawę weber, ich tequila jest wytwarzana ręcznie przy użyciu tradycyjnych, wielowiekowych metod przez Master Distiller Karinę Rojo. Powstały płyn nie zawiera żadnych dodatków i odzwierciedla koncentrację marki na produkcji tequili ultra-premium w przystępnej cenie. Ich Blanco sprzedaje za 39.99 USD, a Reposado za 44.99 USD.

„Ku wielkiemu rozczarowaniu mojego księgowego, od pierwszego dnia było to w pełni samofinansujące się przedsięwzięcie. Jako główny inwestor wiedziałem, że musimy mieć pewność, że nasze butelki trafią w idealne miejsce pod względem ceny i jakości. Jestem wielkim fanem Stevena Coveya. Zawsze wierzyłem, że każdy biznes należy rozpoczynać z myślą o jego zakończeniu i konstruować go wstecz, aby osiągnąć pożądane wyniki” — mówi Morris. „Jest tak wiele drogich butelek wypełnionych dobrem Tequila pojawiające się w tych dniach, które, jak sądzę, zapędzają się w róg. Jeśli mamy zrobić furorę w świecie sportu, nasza tequila musi być dostępna dla większości ludzi”.

Zasięg El Bandido Yankee w świecie sportu może być bezprecedensowy dla jakiejkolwiek firmy, nie tylko marki alkoholowej, która osiągnęła tak szybko. Współpracowali z hula bowl futbolu uniwersyteckiego, drużynami NHL, NBA, NFL i MLB oraz UFC. Tuż przed stadionem podczas Super Bowl XVII nalewali drinki i szli ulicą podczas Waste Management Phoenix Open, imprezy PGA Tour.

REKLAMA

Skupili się również na świecie sportów motorowych. Po pierwszym zanurzeniu się w NHRA, zrobili duży ruch w NASCAR, nazywając się oficjalną tequilą Phoenix Raceway. Mają na oku więcej miejsc i wydarzeń w najbliższej przyszłości.

„Jesteśmy tutaj, aby zakłócić rynek. To jest to, do czego dążymy każdego dnia. Świat wyścigów dojrzał do marki takiej jak nasza. Zostaliśmy stworzeni dla ludzi, którzy chodzą na tor” – mówi Morris. „Jesteśmy oficjalną tequilą dnia wyścigu i będziemy iść naprzód. Przyjechaliśmy wygrać i nie poprzestaniemy na tym, że tego nie zrobimy. To dlatego tak bardzo pociągają nas wyścigi; to zwycięzca bierze całe środowisko, które pomoże nam tylko uprawiać naszą tequilę i inne produkty, które wkrótce pojawią się na rynku”.

REKLAMA

Ponieważ El Bandido Yankee kontynuuje swój gorący okres, konsumenci mogą spodziewać się, że będzie go coraz więcej. W przypadku marki z mottem „So Smooth It's Criminal” nie powinni oczekiwać niczego innego.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/hudsonlindenberger/2023/02/17/by-focusing-on-sports-el-bandito-yankee-tequila-is-quickly-making-a-name-for- samo/