Brunch bierze to, co najlepsze z weekendowego posiłku i przekształca go w urocze, funkcjonalne produkty

„Kiedy twoje ulubione tenisówki spotykają twój ulubiony pantofel”.

To slogan Bruncha, przedsiębiorcy pokolenia Z, Daniela Sitta, koncepcji DTC i sprzedaży detalicznej, pomysł tak sprytny, że wywoła oskarżenia „szkoda, że ​​o tym nie pomyślałem” ze strony zazdrosnych obserwatorów. (Brunch jest powiązany z pokoleniem Z, kohortą, której członkowie są w wieku od ośmiu do 23 lat.)

Pełne ujawnienie, Daniel Sitt nie jest przeciętnym absolwentem college'u, który rozpoczyna biznes w swoim pokoju w akademiku. Sitt pochodzi z długiej linii sprzedawców detalicznych i został wychowany na nieustannej diecie opartej na nieruchomościach i rozmowach o handlu detalicznym.

Jego ojciec, Joe Sitt, był pionierem w branży wartości. Wcześnie zdał sobie sprawę z luki w handlu detalicznym, która pozostawiła szerokie rzesze konsumentów w centrach miast, w dużej mierze niedostatecznie obsłużonych przez głównych detalistów.

W odpowiedzi założył w 1991 roku Ashley Stewart; nazwa, zainspirowana Laurą Ashley i Marthą Stewart, która sprzedawała kobietom z miast nowoczesną i modną odzież w dużych rozmiarach.

Firma Sitt zadbała o to, aby każdy sklep Ashley Stewart był zatrudniony w ramach społeczności, a firma została doceniona przez prezydenta Clintona za duży wkład w innowacyjny krajowy program „Welfare to Work”.

Po przejęciu 98 sklepów za 61.25 miliona dolarów w 1998 roku od zbankrutowanej Petrie Retail Inc. (założonej przez Miltona Petrie), Ashley Stewart rozrósł się do ponad 380 sklepów w ponad 100 miastach, co skłoniło wielu krajowych detalistów do pójścia w ich ślady i pomogło zmienić miejski handel detaliczny krajobraz.

W ramach umowy z Petrie Retail Sitt przejął Marianne Stores, sklep detaliczny specjalizujący się w odzieży dla latynoskich kobiet. Gdy biznes kwitł, Sitt sprzedał swoje udziały w 2000 roku, aby skoncentrować się na nieruchomościach miejskich za pośrednictwem swojej firmy Thor Equities.

W przypadku Daniela Sitta niedaleko pada jabłko od jabłoni. Młodszy Sitt powiedział, że otrzymał wiele mentoringu od swojego ojca i starszego brata, Joshuy, współzałożyciela marki Madhappy.

„Dobrze go mieć” – powiedział młodszy Sitt o swoim ojcu. „On jest ze starej szkoły, a ja z nowej. On zajmuje się sztuką zawierania transakcji, operacji i zarządzania ludźmi, a ja dbam o atmosferę”.

Okazuje się, że Daniel Sitt był w stanie płynnie poruszać się po wzburzonych wodach handlu detalicznego – zwłaszcza podczas pandemii Covid-19. „Odkąd założyłem ten biznes, mam obsesję na punkcie butów” — powiedział. „Kiedy już zostaniesz ugryziony przez bakcyla obuwia, jest to niebezpieczny nawyk.

„Sklep wygląda niesamowicie”, powiedział Sitt, odnosząc się do pop-up shopu w SoHo. „Wszyscy nauczyliśmy się od siebie nawzajem. Josh i ja mamy troje starszego rodzeństwa, które w pewnym sensie utorowało mi drogę. Joshua poprowadził mnie przez Brunch i pokazał mi liny.

Daniel Sitt chce, aby marka Brunch zmieniła życie konsumentów. „Wystartowaliśmy 18 miesięcy temu”, powiedział Sitt, odnosząc się do wyskakującego okienka na 349 West Broadway. „Mamy siedzibę w Nowym Jorku. Zaczęliśmy wokół koncepcji podróży i wypoczynku. Tak naprawdę wystartowaliśmy podczas pandemii Covid-19. Zawsze kradłem hotelowe kapcie i nosiłem je wszędzie. To zalążek pomysłu, który stał się Brunchem”.

Sitt powiedział, że rozwinął nawyk noszenia kapci przy każdej okazji. „Jednym z powodów jest to, że fajnie było być dziwacznym i nieszablonowym” — powiedział. „Drugim powodem jest to, że kapcie przeniosły mnie z powrotem na wakacje. Tęsknię za tymi wakacjami z rodziną.

„Poza tym chodzi o transport” — dodał Sitt. „Kiedy jesteś na wakacjach, wychodzisz poza rutynę. Kiedy jestem w domu, czuję się, jakbym został przeniesiony z powrotem do miasta, które odwiedziłem, i nie myślę o codzienności, co jest stresujące”.

Pomysł na produkt polegał na dodaniu spodu tenisówki do przytulnej frotowej góry, dzięki czemu będzie to idealny pantofel do „wszystkich biegów na świeżym powietrzu, takich jak robienie kawy i spacer z psem po gazetę i po prostu spędzanie czasu w sąsiedztwie, – powiedział Sitt. „To zabawne.

„Nawiązaliśmy współpracę z trzema markami hotelarskimi” – powiedział Sitt. „Nawiązaliśmy współpracę z pięknym doświadczeniem na wybrzeżu Amalfi. Kręciliśmy restaurację i miejscowych. Poszliśmy na Miami Beach, co było ekscytujące. Nawiązaliśmy również współpracę z Casa Tua, restauracją z lokalizacjami w Kanadzie, Miami i Nowym Jorku.

„Koncepcją pop-up shopu jest doświadczenie w lobby” – powiedział Sitt. „Kiedy jestem na wakacjach, budzę się o 7 rano lub 8 rano. Sklep przenosi Cię do Twojego ulubionego lobby. Mamy kawiarnię, owoce sezonowe, a można usiąść i odpocząć. To nie jest tradycyjny format sprzedaży detalicznej. To albo twoja jaskinia, albo lobby hotelowe”.

Sitt powiedział, że inspiracją jest, aby każdego dnia sklep przypominał wizytę w „toskańskim lobby z piękną włoską atmosferą. To właśnie wnieśliśmy, jeśli chodzi o estetykę”.

Brunch rozpoczął się jako skromna firma, która rozpoczęła się w akademiku Sitt's Babson College. „Właściwie założyłem firmę w bardzo ograniczony sposób” – powiedział. „Ta szkoła jest jak kult, jeśli chodzi o przedsiębiorczość. Musiałem zrobić coś innego w moim młodszym roku. Nauczyli nas każdego aspektu zakładania firmy, od aspektu finansowego, zarządzania zespołem i zatrudniania, więc wykorzystałem wszystkie te zasoby. W szkole miałem dużo wolnego czasu, który nie był poświęcony tylko nauce.

„Próbowałem uzyskać porady od wielu ludzi zajmujących się obuwiem, ponieważ produkcja obuwia jest bardzo złożoną branżą” — powiedział Sitt. „Kiedy wprowadzaliśmy na rynek, był to minimalny produkt tylko po to, aby przetestować koncepcję. Pomyślałem: „Pozwól mi zobaczyć, jak ludzie na to reagują i co o tym myślą”. Sprzedaliśmy więcej, niż mogliśmy sobie wymarzyć”.

W ciągu ostatnich 18 miesięcy Sitt rozwinął działalność w zakresie produktów pomocniczych, które zwykle można znaleźć w luksusowych miejscach wakacyjnych. „Zrobiliśmy zestaw do gry w tryktraka na czas, kiedy siedzisz przy basenie” — powiedział. „Zrobiliśmy szlafrok, zestaw ręczników plażowych i zestaw świec. Marzeniem byłoby stworzenie lokalnej winiarni, w której sprzedawalibyśmy kapcie i pilibyśmy wino, sklep społecznościowy”.

Sitt powiedział, że jego kolejną inspiracją dla produktu może być biała marynarka szefa kuchni. „Konsumenci mogą zbierać kurtki, na których widnieje nazwisko szefa kuchni i nazwa restauracji” – powiedział. „Właściwie mamy dostawę tego samego dnia z naszego magazynu, co jest niesamowite. Dzisiejsi konsumenci chcą mieć kapcie już teraz”.

Sitt, który nie jest żonaty, powiedział, że chciałby przeprowadzić się na przedmieścia New Jersey, kiedy będzie miał dzieci. „Teraz miasto nie jest dobre do wychowywania dzieci i zabaw na polach, jeśli chodzi o sport, lub bezpieczne spacery po mieście. To taki mocny fundament. Pod koniec grudnia współpracujemy z restauracją Jack's Wife Freda, której tematem przewodnim jest życie w Nowym Jorku”.

Sitt prosi o przysługi znajomych z dobrymi koneksjami. Pizzeria Lucali's na Brooklynie, często uważana za najlepszą w Nowym Jorku, współpracuje z firmą Sitt nad produktem. „Lucali's właściwie dostarcza nam pizzę jutro wieczorem [impreza z okazji miękkiego otwarcia].

Młoda marka odniosła nawet sukces, współpracując z Coca Colą, tematycznie wokół tego, jak noszenie kapci sprawia, że ​​czujesz się ciepło i przytulnie. „Jesteśmy naprawdę podekscytowani możliwością dalszego rozwoju” — powiedział Sitt. „Naszym podstawowym produktem jest frotte, którą pozyskaliśmy za pośrednictwem bazy komputerowej Materials Connection. Nasza frota jest antybakteryjna i plamoodporna, ale nie plamoodporna. To jest zajebiste."

Partnerstwo Coca Coli powstało, gdy Sitt skontaktował się z firmą zajmującą się napojami. Pracował tam jakiś kontakt, ale nie mógł sobie przypomnieć, kto to był.

„Kiedy przedstawiliśmy [Coca-Colę] tę koncepcję, byli zachwyceni i bardzo podekscytowani” — powiedział Sitt. „Jesteśmy bardzo podekscytowani tą premierą. Zrobiliśmy kilka imprez, na przykład wesel. Panny młode uwielbiają kapcie jako prezenty dla pokojówek. Weselnik może je nosić na parkiecie, gdy stopy pulsują im od butów na wysokim obcasie. Kapcie można ozdobić wyhaftowanymi inicjałami lub kwiatami.”

Coffee 'N Clothes, młoda firma założona przez Ryana Glicka, ma podobne podejście do klientów jak Sitt's Brunch. Glick, który jest zatrudniony przez luksusowe marki, rysuje obrazy, nazwy lub logo na cappuccino i latte podczas imprez otwierających sklepy. „Koncentrowanie się na filozofii marki jest naprawdę ważne” — powiedział Sitt. „Kiedykolwiek podróżuję, to naprawdę otwiera mój umysł i perspektywę”.

Jednak największym marzeniem Sitta jest otwarcie lokalnej winiarni, która stałaby się miejscem spotkań w okolicy. – Piliśmy wino i sprzedawaliśmy kapcie – powiedział Sitt. „Myślę, że masz inspirację dla mojej następnej firmy. Brunch może mieć wydarzenia u Jack's Wife Freda, z którą współpracujemy pod koniec grudnia.

Sitt widzi markę przez pryzmat podróży i tego, jak się dzięki niej czujesz. „Bardzo ważne jest dla nas skupienie się na podróżniczym aspekcie marki” — powiedział. „Z tego, co widzę, podróże tworzą wiele kreatywności w zakresie projektowania produktów, marketingu i rozmawiania z konsumentami.

„To spotkanie tych wszystkich ludzi, których nigdy bym nie spotkał” — dodał Sitt. „Podróże inspirują ludzi do poznawania nowych rzeczy i poszerzania wiedzy. Tworzymy produkty turystyczne i odkrywamy restauracje poza utartymi szlakami. Wydobywamy te doświadczenia z podróży i odkrywamy niezbadane i nieznane”.

Ta koncepcja nadaje się do wielu produktów, od dzienników podróży po rekomendacje miast. Marka podróżnicza prowadzi również bloga. „Estetyka jest jak złoty wiek podróży, kiedy wszystko było naprawdę stylizowane” – powiedział Sitt. „To było zanim ludzie zaczęli chodzić na lotnisko w dresach.

„Kilka lat temu, kiedy jeszcze pracowałem w WWD, poszedłem na pokaz Louisa Vuittona, który odbywał się w starym budynku TWA” — powiedziałem. „Oczywiście wykonali dobrą robotę. Może mógłbyś zrobić coś z nimi lub z inną luksusową marką.

Nowe doświadczenie zakupowe IRL w sercu SoHo będzie oferować podstawowe kapcie Brunch Le Classic i L'Essential w ukochanej tęczy Brunch, a także nowe, ekskluzywne kolory i tkaniny dostępne tylko w sklepie.

SoHo będzie miejscem premiery najnowszej kolekcji Brunch, L'Essential Corduroy Collection na jesień/zimę 2022. Sklep będzie również miejscem ekskluzywnej współpracy z Jack's Wife Freda, nowych akcesoriów, artykułów gospodarstwa domowego i niestandardowego „Popołudnia w SoHo” Bluza.

Zainspirowana ulubionymi akcesoriami hotelowymi, Brunch to nowojorska marka lifestylowa, której misją jest dostarczanie luksusu do codziennego życia. Wprowadzony na rynek w 2020 roku i oparty na filozofii, zgodnie z którą każdy dzień powinien przypominać wakacje, Brunch oferuje inspirowane hotelem kapcie o trwałości ulubionych tenisówek.

Sitt powiedział, że inspiracja dla nowej przestrzeni przywołuje na myśl przewiewny komfort rustykalnego lobby hotelowego w Toskanii, dodając, że „Brunch przynosi wakacje na wyciągnięcie ręki. W eleganckim holu znajduje się Brunch Café z szeroką gamą przekąsek, napojów kawowych i ciastek, w których wszyscy poszukujący miejsc mogą się spotkać i zgromadzić.

„Ekscytujące jest dla mnie to, jak wysadziliśmy to w powietrze” — powiedział Sitt. „Otrzymujemy wsparcie od wpływowych osób, takich jak Emma Chamberlain i Ariel Charnas. Można by pomyśleć, że nigdy nie będą współpracować z młodą marką, ale widzą, co robimy i chcą być tego częścią”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/sharonedelson/2022/11/23/brunch-takes-the-best-of-the-leisurely-weekend-meal-and-transforms-it-into-cute- produkty-funkcjonalne/