Ceny biletów Bruce'a Springsteena na jego koncert 14 lutego spadają

Tylko w tym tygodniu Senacka Komisja Sądownicza wysłała złowrogą wiadomość do Ticketmaster dotyczącą zbliżającej się sprzedaży biletów na Beyonce. Zabrali się do Twittera, aby powiedzieć „Oglądamy @Ticketmaster.” Od kiedy władza ustawodawcza komunikuje się w tej samej kadencji co Tony Soprano? To tak, jakby senatorowie nie wierzyli, że wolny rynek działa. Być może ma to sens w dzisiejszym Waszyngtonie, gdzie George Santos w niewytłumaczalny sposób pozostaje zasiadającym członkiem Kongresu, a pewien były prezydent prowadzi kampanię na platformie, że jego „zwycięstwo” w wyborach 2020 zostało skradzione.

W krainie rzeczywistości biletami handluje się jak wszelkimi wartościowymi przedmiotami. Ceny poruszają się w górę i w dół w zależności od podaży i popytu. Ci, którzy wiedzą, rozumieją, że Bruce Springsteen jest niemal powszechnie uważany za wybitnego artystę i performera. Wraz z tą reputacją jest mniej znana prawda, że ​​popyt na jego bilety jest zawsze wysoki w Nowym Jorku, New Jersey i Pensylwanii. Poza tym regionem popyt szybko słabnie.

Obecny zapał do ograniczenia praktyk sprzedaży biletów rozpoczął się, gdy początkowa sprzedaż biletów Springsteena była prowadzona przez algorytm dynamicznej wyceny, który nie miał ceny maksymalnej. Podobnie jak powódź zamówień rynkowych na NYSE, ceny rosły błyskawicznie, aż popyt i podaż się wyrównały. W rezultacie niektóre osoby otrzymały wycenę do 5,000 USD za bilet, a niektóre z tych osób dokonały zakupu.

To, że ta sprzedaż miała miejsce, jest zarówno komentarzem na temat siły popytu na bilet do Springsteena podczas tej konkretnej sprzedaży, jak i braku osądu ze strony ludzi, którzy po prostu dokonali zakupu, płacąc 2,000 $ za godzinę, aby uczestniczyć w pokazie w betonową arenę z 18,300 XNUMX ich nowych najlepszych przyjaciół.

Trasa koncertowa Springsteena zatrzymuje się w Walentynki w Houston w Teksasie, gdzie gra w Toyota Center. Toyota Center może pomieścić 18,300 20,000 osób na koncert. To środek wielkości areny, z których niektóre mogą pomieścić ponad 4 2023. Ponieważ Teksas to nie Nowy Jork, a Springsteen to nie George Strait, podaż jest większa niż prawdziwy popyt. Wiele biletów zostało kupionych w celu odsprzedaży na rynkach wtórnych, a ci sprzedawcy są karani. Bilety sprzedawane dzisiaj, XNUMX lutego XNUMX r., w następujących cenach:

Sekcja 103, rząd 7, wartość nominalna 243 USD za sztukę, bilety sprzedane po 121.25 USD za sztukę, strata 52%.

Sekcja 111, rząd 10, wartość nominalna 384 USD za sztukę, bilety sprzedane po 179.45 USD za sztukę, strata 55%

Sekcja 411, wiersz 5, wartość nominalna 185 USD za sztukę, bilety sprzedane po 43.65 USD za sztukę, strata 77%

Sekcja 411, wiersz 9, wartość nominalna 172 USD za sztukę, bilety sprzedane po 38.80 USD za sztukę, strata 78%

Niewiele mówiło się o tym, że prawie 50% wszystkich wydarzeń na rynku wtórnym spada poniżej wartości nominalnej, nawet w przypadku programów o dużym popycie, takich jak Springsteen. Ktoś powinien wywiesić transparent z tyłu sali rozpraw na następne posiedzenie Senatu. Powinno być napisane: Rynek wtórny to miejsce, gdzie wartość nominalna umiera. W pośpiechu, by mówić o tym, jak wysokie ceny biletów stanowią barierę dla fanów w dostępie do pokazów, równą presję na obniżanie cen w miarę zbliżania się daty koncertu ignoruje się i nie docenia.

Do 14 lutego zostało jeszcze dziesięć dnith. Ceny mogą jeszcze spaść. Minimalna cena, po jakiej sprzedawane są bilety na rynkach wtórnych, wynosi 6 USD. Bilety są dostępne w tej cenie częściej niż ludzie się spodziewają. W rzeczywistości jest to podstawowa strategia marketingowa Gametime, rynku odsprzedaży, na którym emitowane są reklamy telewizyjne zachęcające ludzi do czekania na zewnątrz obiektu do kilku minut przed rozpoczęciem wydarzenia przed zakupem biletów.

Nie wiemy jeszcze, co bilety Taylor Swift zrobią na tegorocznej trasie. Pięć koncertów jest „wyprzedanych” na stadionie SoFi w Los Angeles i trzy na wielu innych stadionach piłkarskich. Podczas ostatniej trasy koncertowej Swift rozdano tysiące biletów na wiele koncertów, ponieważ zainteresowanie konsumentów wyparowało, zanim wszystkie bilety zostały sprzedane. Fascynujące będzie obserwowanie, czy popyt utrzyma się w tym roku, kiedy posiadacz biletu stanie przed wyborem, czy pójść na dwugodzinny pokaz na ogromnym stadionie, czy też otrzymać dodatkowe kilka tysięcy dolarów na spłatę zadłużenia konsumenckiego, które wynosi 28.9%. na ich karcie kredytowej.

Oto coś, czemu Senat powinien poświęcić trochę czasu. Jak to się dzieje, że martwimy się ceną biletów, ale nie oprocentowaniem, jakie naliczają te zakupy, gdy ludzie korzystają z kart kredytowych? Kiedyś ograniczaliśmy stopy procentowe do 10%. Czy lichwa nie jest ważniejszą kwestią konsumencką niż ceny biletów?

Kongres nie zrobił nic w sprawie oprocentowania kredytów konsumenckich, które w niektórych kategoriach mogą przekraczać 100% rocznie, i zezwala głównym bankom komercyjnym, które obecnie płacą mniej niż 2% odsetek na rachunkach oszczędnościowych, na pobieranie więcej niż 25% w przypadku pożyczek udzielanych konsumentom za pomocą kart kredytowych. Może przywrócenie pułapu stóp procentowych byłoby ważniejsze dla naszych obywateli i pomogłoby ustabilizować gospodarkę.

Cytowano Warrena Buffetta, który powiedział, że nie wie, jak konsekwentnie zarabiać 18% rocznie. W jaki sposób zwykła pracująca rodzina może nadążyć za, a tym bardziej spłacić dług, gdy stopy procentowe przekraczające 25% są stale stosowane do ich sald?

Sprzedaż Beyonce rozpocznie się w poniedziałek, 6 lutego. Popyt będzie niesamowity. Wiele osób nie dostanie biletów. Oni idą narzekać. Może Beyonce doda więcej programów, może nie. Krążą pogłoski, że transfer będzie ograniczony do odebrania podaży z drugorzędnego. W niektórych stanach obowiązują przepisy, które wymagają, aby bilety były zbywalne. Istnieje również niezmienne prawo ekonomii, że tłumiąc popyt, obniżasz cenę. Jeśli cena zostanie sztucznie obniżona, przegra Beyonce. Beyonce z pewnością dostanie pieniądze, jeśli ceny biletów wzrosną w odpowiedzi na wysoki popyt. Spekulanci mogą zarobić trochę pieniędzy lub trochę stracić. Nikt nigdy nie wie tego na pewno, dopóki wszystkie bilety nie zostaną sprzedane. Ale na dłuższą metę po prostu nie będzie to miało znaczenia.

Przypomnij sobie ostatni koncert Led Zeppelin, który odbył się 02 grudnia 10 roku w londyńskiej arenie 2007. Dwadzieścia milionów ludzi zapisało się na loterię. Tylko 20,000 mogło uczestniczyć. Od tamtego koncertu minęło nieco ponad piętnaście lat. Co było konsekwencją tego, że tak wielu ludzi nie dostało się do programu? Prawdopodobnie nic. Jak The Rolling Stones tak elokwentnie śpiewają do dziś”nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. Ale jeśli czasem spróbujesz, cóż, może się okazać, że dostaniesz to, czego potrzebujesz".

Gospodarka Stanów Zjednoczonych jest zakorzeniona w zasadach kapitalizmu i wolnego rynku. Rolą rządu nie jest naginanie cen w poszukiwaniu populizmu. Rynek zawsze załatwia się sam. I nie zapominajmy, że wszystkie ceny przypływają i odpływają. Walentynkowy koncert Springsteena jest obecnie sprzedawany za ułamek wartości nominalnej. Ci, którzy zapłacili pełną cenę tylko po to, by później sprzedawać po obecnych niskich cenach, tracili setki dolarów na jednym bilecie. Kupujący właśnie zawarli umowę. To dla nich szczęście, ponieważ Walentynki są tuż za rogiem. Czy ktoś na Kapitolu rzucił okiem na to, ile kosztują róże o długich łodygach w tym tygodniu?

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ericfuller/2023/02/05/happy-valentines-day-senator-klobuchar-bruce-springsteens-ticket-prices-for-the-february-14th-show- awarie/