Brytyjczycy stoją w obliczu najostrzejszego spadku standardu życia w historii, ponieważ rząd zaciska pasa

Premier Rishi Sunak (C) wraz z kanclerzem skarbu Jeremym Huntem (w środku po prawej) odbywa swoje pierwsze posiedzenie gabinetu 26 października 2022 r. w Londynie, Anglia.

Pula WPA | Obrazy Getty'ego

LONDYN — jako Rząd Wielkiej Brytanii ogłasza program podwyżek podatków i cięć wydatków o wartości 55 miliardów funtów (65.5 miliardów dolarów)., kraj stoi w obliczu najostrzejszego spadku poziomu życia od czasu rozpoczęcia rejestrowania danych.

Oprócz tego potwierdzenie, że kraj wszedł w recesję a PKB skurczy się o 1.4% w 2023 r., niezależne Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) oszacowało w czwartek, że realny dochód do dyspozycji gospodarstw domowych – miara poziomu życia – spadnie o 4.3% w latach 2022–23.

Byłby to największy jednoroczny spadek od czasu, gdy Urząd Statystyk Narodowych (ONS) zaczął rejestrować dane w latach 1956-57, a po nim nastąpi drugi co do wielkości spadek o 2.8% w następnym roku. 

Skumulowany spadek o 7.1% w latach 2021-22 i 2023-24 obniżyłby RHDI do najniższego poziomu od 2013-14, wymazując osiem lat wzrostu. Oczekuje się, że średni dochód gospodarstwa domowego na osobę powróci do poziomu z lat 2018-19 dopiero w latach 2027-28.

Oczekuje się również, że bezrobocie wzrośnie o 505,000 3.5 z 4.9% do szczytowego poziomu 2024% w trzecim kwartale XNUMX r.

OBR powiedział, że krótkoterminowe spadki byłyby gorsze bez znacznego wsparcia fiskalnego oferowanego przez rząd w tym roku w postaci gwarancji cen energii i kolejnych transz dopłat do gospodarstw domowych o niskich dochodach.

Wzrost płac nominalnych wzrósł w 2022 r. i przewiduje się, że utrzyma się na wysokim poziomie w 2023 r., ale nie wystarczy, aby zapobiec znacznemu spadkowi płac realnych, który spowodował historyczny spadek dochodów gospodarstw domowych. OBR przewidywał, że płace realne spadną o 1.8% w 2022 r. i 2.2% w 2023 r., po czym wzrosną średnio o 1.3% rocznie.

Brytyjski plan fiskalny ma duży margines błędu w prognozach OBR, mówi poseł Liberalnych Demokratów

W czwartkowym jesiennym oświadczeniu minister finansów Jeremy Hunt ogłosił 30 miliardów funtów cięć wydatków i 25 miliardów funtów podwyżek podatków, jednocześnie podnosząc rządowy limit rachunków za energię gospodarstw domowych w ramach programu Energy Price Guarantee o 500 funtów rocznie.

Środki obejmowały dodatkowe dwuletnie zamrożenie progów podatku dochodowego i obniżenie najwyższej stawki podatku dochodowego do 125,140 XNUMX GBP, a także podwyżki podatków od zysków nadzwyczajnych spółek energetycznych.

The Resolution Foundation – think tank skupiający się na poprawie standardów życia osób o niskich i średnich dochodach – stwierdził w piątkowym raporcie, że działania Hunta wywarły dalszą presję na „ściśnięty środek”, a podwyżki podatków osobistych ogłoszono podczas następnej kadencji parlamentarnej. przewiduje się, że przyniesie trwały spadek dochodu typowych gospodarstw domowych o 3.7%.

„Słabsze prognozy OBR dotyczące płac oznaczają, że obecnie nie oczekuje się, że płace realne powrócą do poziomu z 2008 r. do 2027 r. Gdyby zamiast tego płace nadal rosły w tempie sprzed kryzysu podczas tego bezprecedensowego 19-letniego spadku płac, wyniosłyby 292 GBP tygodniowo – lub 15,000 XNUMX funtów rocznie – więcej” – czytamy w raporcie Resolution Foundation.

Dyrektor ds. Badań fundacji, James Smith, powiedział, że Hunt zasadniczo stanął przed wyborem, w jaki sposób jako importer energii podczas szoku cenowego Wielka Brytania stanie się biedniejsza.

„Zdecydował, że gospodarstwa domowe będą to robić z wyższymi rachunkami za energię, wyższymi podatkami i gorszymi usługami publicznymi, niż wcześniej oczekiwano. Niezależnie od tego, czy dokonywanie wyborów było trudne, rzeczywistość życia w ciągu najbliższych kilku lat będzie taka” – powiedział Smith.

Ekonomista Barclays o tym, jak rząd brytyjski może spowodować spadek zadłużenia

Hunt zapowiedział ukierunkowane wsparcie fiskalne dla osób o niskich dochodach lub świadczeń uzależnionych od dochodów oraz emerytów, podczas gdy emerytury i świadczenia wzrosną zgodnie z wrześniowym rocznym poziomem inflacji wynoszącym 10.1%, co oznacza zobowiązanie do wydatków w wysokości 11 miliardów funtów. Oczekuje się, że środki te ograniczą głębokość recesji.

„Ciągłe wsparcie fiskalne dla gospodarstw domowych w 2023 r. potwierdza naszą ocenę, że recesja będzie prawdopodobnie mniej płytka niż obecnie przewiduje Bank Anglii i Biuro Odpowiedzialności Budżetowej” – powiedział Raj Badiani, główny ekonomista w S&P Global Market Intelligence .

„Naszym głównym zmartwieniem jest to, że rządowe obliczenia podatkowe są w dużym stopniu uzależnione od wyższego podatku od nieoczekiwanych zysków firm naftowych i gazowych, który ma przynieść 14 miliardów funtów w 2023 r. Historia sugeruje, że wpływy z podatków od nieoczekiwanych dochodów często rozczarowują, wskazując na utrzymujące się ryzyko dziur fiskalnych i nieoczekiwanego wzrostu zadłużenia rządu”.

Wiele z najgłębszych cięć wydatków zostało znacznie opóźnionych po kwietniu 2025 r., co według Instytutu Studiów Podatkowych było „prawdopodobnie właściwym wyborem”, biorąc pod uwagę potencjalne koszty gospodarcze i społeczne „niepotrzebnie dużego zacieśnienia fiskalnego z góry” oraz „głęboką niepewność”. ” upieczone w perspektywie.

„Jednak odkładanie wszystkich trudnych decyzji do następnych wyborów powszechnych poddaje w wątpliwość wiarygodność tych planów” — powiedział dyrektor IFS, Paul Johnson. 

„Szczególnie napięte plany wydatków po 2025 r. mogą naciągać łatwowierność”.

Johnson powiedział, że kanclerz będzie miał nadzieję, że jego wyraźne zaangażowanie na rzecz odpowiedzialności fiskalnej i niezależności Banku Anglii, wraz z zaangażowaniem OBR i jego „mniej wojowniczym podejściem do kształtowania polityki gospodarczej” wystarczy, aby „przywrócić brytyjską nadszarpnięta międzynarodowa reputacja”.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/11/18/brits-face-sharpest-fall-in-living-standards-on-record-as-government-tightens-its-belt.html