Twórca BRICS nazywa pomysł stworzenia wspólnej waluty „absurdalnym”

Jim O'Neill, który stworzył akronim BRICS jako ekonomista w Goldman Sachs, odrzucił pomysł krajów wschodzących w ramach grupy ustanawiającej ich walutę. Gdy Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA rozważają rozszerzenie bloku, nazwał koncepcję niezależnej waluty „absurdem”. 

Patrząc wstecz na osiem lat, odkąd ukuł ten termin w nocie badawczej z 2001 roku jako główny ekonomista banku, O'Neill wyraził pogląd, że koalicja BRICS nie osiągnęła jeszcze znaczących kamieni milowych ze swoich spotkań. Gdy zbliża się 15. szczyt grupy, perspektywa O'Neilla pozostaje sceptyczna co do potencjalnych osiągnięć krajów BRICS.

Członkowie BRICS proponują stworzenie własnej waluty

Kraje członkowskie BRICS, takie jak Chiny i Rosja, opowiadały się za tym, aby blok rzucił wyzwanie dominacji dolara amerykańskiego jako światowej waluty rezerwowej. Jednak jako gospodarz tegorocznego szczytu Republika Południowej Afryki wyjaśniła, że ​​ustanowienie waluty BRICS nie jest tematem dyskusji podczas zbliżającego się spotkania w Johannesburgu.

O'Neill wyraził swój sceptycyzm co do praktyczności stworzenia jednolitej waluty dla pięciu krajów o bardzo różnych gospodarkach. Odrzucił ten pomysł jako „absurdalny”, odpowiadając na propozycje „waluty handlowej” prezydenta Brazylii Luiza Inácio Luli da Silvy i innych polityków z grupy. O'Neill zakwestionował wykonalność utworzenia banku centralnego BRICS, podkreślając wyzwania związane z takim przedsięwzięciem, a nawet określił ten pomysł jako nieco żenujący.

Ponieważ wiele krajów wykazuje zainteresowanie formalnym lub nieformalnym stowarzyszeniem z blokiem, jak stwierdził południowoafrykański dyplomata, nadchodzący szczyt może oznaczać znaczący krok naprzód pod względem członkostwa, przypominający ekspansję, kiedy RPA przystąpiła w 2010 roku. Jednak , kryteria przyjęcia nie zostały jeszcze ustalone, a kwestia rozszerzenia stała się kolejnym punktem spornym między pięcioma państwami członkowskimi.

Na początku tego roku Arabia Saudyjska była zaangażowana w rozmowy o przystąpieniu do Nowego Banku Rozwoju, utworzonego przez członków BRICS w 2014 roku jako alternatywa dla Banku Światowego. Później do tej inicjatywy dołączyły Egipt, Bangladesz i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

O'Neill wyraził niepewność co do rzeczywistych celów wykraczających poza symboliczne gesty i zakwestionował szerszy wpływ takich przedsięwzięć. Podkreślił też swoją opinię, że dominacja dolara amerykańskiego w światowym systemie finansowym nie jest korzystna dla gospodarek wschodzących. Krytykował obecny stan, w którym różne gospodarki poddawane są cyklicznym decyzjom Rezerwy Federalnej USA, która służy przede wszystkim interesom Stanów Zjednoczonych. Zdaniem O'Neilla rola dolara musi być lepiej dostosowana do zmieniającej się dynamiki świata.

Rozszerzające się członkostwo BRICS 

Z populacją przekraczającą 3 miliardy, koalicja BRICS jest zainteresowana zwiększeniem wykorzystania lokalnych walut w handlu między swoimi krajami członkowskimi. Jednak według Leslie Maasdorp, dyrektora finansowego New Development Bank (NDB), ustanowienie jednolitej waluty w ramach bloku BRICS pozostaje odległe. 

Zastanawiając się nad wcześniejszymi prognozami, że waluty takie jak jen, euro czy juan mogą ostatecznie przewyższyć dominację dolara amerykańskiego, O'Neill zapewnił, że takie zmiany nastąpią tylko wtedy, gdy kraje te będą aktywnie dążyć do przyjęcia swoich walut w transakcjach międzynarodowych.

Republika Południowej Afryki musiała zreorganizować organizację szczytu w związku z decyzją prezydenta Rosji Władimira Putina o rezygnacji z uczestnictwa w związku z postawieniem go w stan oskarżenia przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK). Ponieważ Republika Południowej Afryki jest członkiem MTK, byłaby prawnie zobowiązana do zatrzymania Putina po jego przybyciu do kraju. W związku z tym Putin będzie uczestniczył zdalnie, a jego minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow będzie fizycznie obecny na wydarzeniu.

Podczas gdy Chiny i RPA opowiadają się za rozszerzeniem sojuszu BRICS na inne kraje globalnego południa, raporty sugerują, że Indie sprzeciwiają się tej propozycji. O'Neill skomentował tę dynamikę, wspominając, że różnice zdań między Chinami a Indiami działają na korzyść krajów zachodnich. Wyjaśnił, że gdyby Chiny i Indie zrównały swoje stanowiska, dominacja dolara amerykańskiego mogłaby stać się bardziej wrażliwa.

O'Neill dalej podzielił się swoją perspektywą z chińskimi decydentami, doradzając im wyjście poza konflikty historyczne i rozważenie zaangażowania Indii we wspólne przywództwo w ważnych sprawach globalnych. Zasugerował, że taka współpraca może doprowadzić do zwiększenia globalnej wiarygodności Chin.

Źródło: https://www.cryptopolitan.com/brics-creator-calls-common-currency-absurd/