Rosnące koszty zakupu domu ochłodziły w tym roku rynek. W okrężny sposób, piątkowy raport o zatrudnieniu zwiększy presję na przystępność cenową domów w krótkim okresie.
Lawrence Yun, główny ekonomista National Association of Realtors, powiedział w oświadczeniu, że po roku gwałtownych wzrostów oprocentowanie kredytów hipotecznych ma „przetestować nowe maksima” w następstwie piątkowego raportu o zatrudnieniu.
Związek między kosztem zakupu domu a siłą rynku pracy może nie być od razu oczywisty, ale sprowadza się do jednego czynnika, który wpłynął na ostatnie wahania oprocentowania kredytów hipotecznych: walki Rezerwy Federalnej z inflacją.
Oczekiwania bardziej agresywnego Fed spowodowały, że rentowności 10-letnich obligacji skarbowych, z którymi często zmieniają się oprocentowanie kredytów hipotecznych, wzrosły w tym roku. Wzrosła również średnia stopa oprocentowania stałego 30-letniego kredytu mieszkaniowego, osiągając ostatnio ich poziom najwyższy wskaźnik od 15 lat zanim cofając się lekko w tym tygodniu, według Freddiego Maca.
To jeden ze sposobów, w jaki raporty ekonomiczne, takie jak Raport z pracy w piątek, wpływają na rynek mieszkaniowy. Zyski z obligacji skarbowych po piątkowym raporcie, ponieważ rynki zinterpretowały tę informację jako sygnał, że Rezerwa Federalna będzie nadal agresywnie walczyć z inflacją.
Te same czynniki, które powodują wzrost obligacji skarbowych, prawdopodobnie będą miały wpływ na oprocentowanie kredytów hipotecznych. Oprocentowanie kredytów hipotecznych „przetestuje 7% i pozostanie na tym poziomie przez jakiś czas, być może przez jeden miesiąc, zanim spadnie poniżej 6.5% lub powyżej 8%”, napisał Yun w oświadczeniu do Barrona. „Kierunek będzie zależał od nowych napływających danych gospodarczych”.
Tegoroczny wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych znacznie zwiększył koszty finansowania zakupu domu: nabywca domu za 400,000 tys. Przy 30% taki zakup kosztowałby około 690 dolarów więcej niż pod koniec ubiegłego roku, Barrona wcześniej informowaliśmy.
Wyższe stawki mają spowolnił rynek mieszkaniowy z jego wcześniej szalonego tempa pandemii i złagodzone ceny. Ceny domów w USA prawdopodobnie spadną o 8% od szczytu do dołka ze względu na wyższe oczekiwania dotyczące krótkoterminowych stóp procentowych, napisała firma Capital Economics w piątkowym komunikacie.
„Niezależnie od tego, czy otwarcie się do tego przyznają, czy nie, banki centralne wyraźnie akceptują teraz, że recesje i spadki na rynku nieruchomości są ceną, którą warto zapłacić za odzyskanie kontroli nad inflacją cen konsumpcyjnych”, napisała Vicky Redwood z Capital Economics. „Jednak gdy inflacja spadnie, spadające ceny domów mogą być jednym z powodów, dla których banki centralne szybko przeniosą swoją uwagę na cięcie stóp procentowych” – napisał Redwood. Dodała, że stawki mogą spaść w USA do końca 2023 roku.
Mike Fratantoni, główny ekonomista Mortgage Bankers Association, mówi, że spodziewa się, że do końca roku oprocentowanie kredytów hipotecznych spadnie poniżej 6%, ponieważ gospodarka amerykańska i światowa zwalnia. „Naszym zdaniem jesteśmy teraz u szczytu” – mówi Fratantoni. „Myślę, że gromadzenie dowodów na dość gwałtowne spowolnienie na początku przyszłego roku prawdopodobnie ograniczy wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych” – powiedział.
Chociaż raporty ekonomiczne będą nadal odgrywać rolę w zmianach oprocentowania kredytów hipotecznych, nie są one jedynymi czynnikami wpływającymi na oprocentowanie kredytów hipotecznych. 30-letnia stała stopa oprocentowania kredytów hipotecznych jest obecnie o około trzy punkty procentowe wyższa niż rentowność 10-letnich obligacji skarbowych, co jest większą różnicą niż normalnie, mówi Fratantoni.
Część tego spreadu wynika z bilansu banku centralnego, ponieważ rynki oczekują, że Fed w końcu aktywnie sprzeda papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką, które kupił, mówi Fratantoni. Prezes Fed, Jerome Powell, powiedział po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w zeszłym miesiącu, że sprzedaż nie była na stole w najbliższym czasie.
„Ale ten naprawdę szeroki spread odzwierciedla również obecnie niezwykle niestabilne rynki finansowe” – dodał Fratantoni.
Napisz do Shainy Mishkin na [email chroniony]