Boston Red Sox Hope podpisy niskiego ryzyka/wysokie nagrody zwiększają rotację

Odpowiedź na jeden z największych znaków zapytania drużyny Boston Red Sox w sezonie 2020 została twierdząca, co było jednym z powodów, dla których drużyna Boston Red Sox dotarła do play-offów i była o krok od dwóch zwycięstw w World Series w sezonie, w którym oczekiwania były niskie.

Red Sox nie wiedzieli, czego się spodziewać po leworęcznym Eduardo Rodriguezie. Opuścił cały skrócony przez pandemię sezon 2020 z powodu choroby serca, na którą nabawił się podczas walki z Covid-19.

Rodriguez zaliczył 31 startów i 157 1/3 rund na boisku. Nie był to jego poziom z 2019 r., wynoszący 34 starty i 203 1/3 rund, ale Rodriguez zrobił wystarczająco dużo, aby być atutem, zapewniając jednocześnie średnie w lidze rzucanie z rekordem 13-8 i 4.74 ERA.

Jednak Red Sox zdecydował się odejść od 28-latka, gdy w listopadzie Detroit Tigers zaoferowali mu pięcioletni kontrakt wart 77 milionów dolarów w ramach bezpłatnej agencji.

To było trochę ryzykowne ze strony Red Sox. Jednak sposób, w jaki próbują wypełnić początkową rotację w wolnej agencji, to także seria hazardu.

Chociaż ryzyko podejmowane przez prezesa operacji baseballowych Chaima Blooma jest prawie tak samo kosztowne, jak ponowne podpisanie kontraktu z Rodriguezem.

Zespół Red Sox podpisał kontrakty z leworęcznymi Jamesem Paxtonem (6 milionów dolarów) i Rich Hillem (5 milionów dolarów) oraz praworęcznym Michaelem Wachą (7 milionów dolarów) na roczne kontrakty o gwarantowanej wartości 18 milionów dolarów. Umowa Paxtona obejmuje opcje klubowe na lata 2023 i 2024.

Wszyscy trzej weterani spisali się znakomicie na różnych etapach swojej kariery. Cała trójka również spędziła sporo czasu na liście kontuzjowanych zawodników.

Red Sox nie będą prosić nikogo z tego trio o wykonywanie ciężkich ćwiczeń w rundach. Boston ma prawdopodobnie zdrowego leworęcznego Chrisa Sale’a na szczycie rotacji wraz z praworęcznymi Nathanem Eovaldim i Nickiem Pivettą. Potencjał młodego Tannera Houcka jest intrygujący.

Jednak biorąc pod uwagę obecny skład składu, Red Sox będą potrzebować przynajmniej czegoś od Hilla, Paxtona i/lub Wachy.

Hill zaliczył w zeszłym sezonie łącznie 31 startów w barwach Tampa Bay Rays i New York Mets, co stanowi jego najlepszy wynik od czasu, gdy w 32 roku w barwach Chicago Cubs trafił na słupek 2007 razy. Hill miał solidny rok 2021, osiągając wynik 7–8 i ERA na poziomie 3.86.

Jednak w momencie rozpoczęcia sezonu 42 marca Hill będzie miał 31 lata – o ile lokaut nie zmieni tych planów. Rozbił także zaledwie 58 i 2/3 rund dla Los Angeles Dodgers w 2019 r., ostatnim pełnym sezonie MLB przed 21 rokiem.

33-letni Paxton nigdy nie zaliczył więcej niż 29 startów ani nie rozegrał więcej niż 160 1/3 rund w dziewięciu głównych sezonach ligowych.

Wielki lewak przepracował zaledwie 20 1/3 rund w ciągu pięciu startów dla drużyny New York Yankees w 2020 r. Następnie w zeszłym sezonie rzucił tylko raz na 1 1/3 rundy dla drużyny Seattle Mariners, zanim przeszedł operację rekonstrukcyjną łokcia Tommy'ego Johna.

Wacha pojawił się na scenie jako debiutant w drużynie St. Louis Cardinals w 2013 roku, kiedy został MVP ligi National League Championship Series. Jednak utrzymujące się problemy z barkami uniemożliwiły mu zostanie gwiazdą.

W zeszłym sezonie w drużynie Rays Wacha rozegrał 29 meczów (23 starty) i zanotował 124 rundy 2/3. Jednak nie rzucił szczególnie dobrze z rekordem 3-5 i ERA 5.05.

Wacha, lat 30, od 100 roku nie miał ERA+ przekraczającej 2018 (średnia w lidze). W dziewięciu sezonach dużej ligi rzucił aż 138 goli zaledwie trzy razy w ciągu dziewięciu sezonów w dużej lidze, a nie od 2017 roku.

Drużyna Red Sox ma kreatywną recepcję oraz energiczny personel terenowy, na którego czele stoi menadżer Alex Cora, a w jego skład wchodzi także trener pitchingu Dave Bush. Nierozsądnie byłoby stawiać zakłady przeciwko jakiemukolwiek planowi, jaki wymyślą Red Sox, aby wyciągnąć z Hilla, Paxtona i Wachy wszystko, co w ich mocy.

Z drugiej strony Red Sox mogą nie mieć wyboru. Trudno wyobrazić sobie powrót do rozgrywek posezonowych bez takiej sytuacji.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johnperrotto/2022/01/14/boston-red-sox-hope-low-riskhigh-reward-signings-bolster-rotation/