Boomy, porażki i drużyny wciąż nie są pewne: liga amerykańska

Jesteśmy w około jednej trzeciej drogi w sezonie 2022, a Memorial Weekend jest często uważany za kamień milowy w sezonie, który wyznacza moment, w którym możemy zacząć rozumieć, które zespoły są prawdziwe, a które nie. Do tej pory drużyny, które wcześnie zaczęły gorąco, ostygły, a dobre drużyny, które walczyły, zaczęły wracać na szczyty swoich dywizji.

Mając to na uwadze, jest to dobry moment, aby sprawdzić, kto może być legalny, a kto zdecydowanie nie, a także nad kim wciąż się zastanawiamy. Oto jak wygląda liga amerykańska:

Boom: Los Angeles Angels (27-22, drugie miejsce w AL West)

Jeśli Anioły utrzymają tempo, jakie prezentowały przez pierwsze dwa miesiące sezonu, zajmą jedno z trzech miejsc z dziką kartą w lidze amerykańskiej. Będzie to oznaczać, że naród będzie miał okazję przyjrzeć się Mike’owi Troutowi już po sezonie. Oprócz American League Division Series 2014, każdego października pozbawiano nas Trouta.

Kluczem do sukcesu Aniołów w tym sezonie wydaje się to, że otrzymują wysokiej jakości rzuty. Nie ma wątpliwości, że mając w składzie Trouta i Shoheia Ohtaniego, Anioły strzelą gola (235 runów, co daje trzecie miejsce w całym baseballu), ale w tym roku łączą to z drużyną ERA (3.68), która zajmuje 10. miejsce w lidze wkraczamy w ostatnie dni maja. Nie jest to jakiś spektakularny wynik, ale wystarczający, gdy pałkarze wykonują mnóstwo runów.

Dzięki płacom zespołu wynoszącym 190 milionów dolarów Anioły mają również miejsce na kreatywność w ostatecznym terminie wymiany. Na początek mogliby ulepszyć grę na boisku, aby uzupełnić Trouta.

Popiersie: Seattle Mariners (20-28, czwarte miejsce w AL West)

Niewiele drużyn miało bardziej obiecujący okres poza sezonem niż Seattle. Do zespołu dołączyli Eugenio Suarez i Jesse Winker z Cincinnati Reds w ramach wymiany 14 marca, chcąc wzmocnić swój atak. Niestety, nadal zajmują 21. miejsce w lidze pod względem zdobytych runów (191) i 17. pod względem średniej odbijania (237). Pomogłoby, gdyby potencjalny Jarred Kellenic zaczął żyć zgodnie z szumem medialnym. Osiągnął wynik 181, ale z obiecującą siłą w 93 meczach w 2021 r., ale Kellenic spadł do 140 w 86 uderzeniach nietoperzy w tym sezonie i 13 maja został wybrany do Triple-A.

Gra Mariners wypadła jeszcze gorzej. Jak dotąd zajmują 22. miejsce w ERA (4.14), a tempo utraty home runów ustępuje obecnie jedynie Liverpoolowi. O ile warto, Mariners wygrali serię przeciwko Astros w weekend, ale było to dopiero ich drugie zwycięstwo w serii w maju. Jeśli zamierzają skręcić w róg, ich nadchodząca seria w Baltimore może pomóc w rozpoczęciu meczu.

Seattle nigdy nie przykładało dużej wagi do inwestowania w swoje płace, ale jeśli mają poprawić sytuację w tym sezonie, dobrym rozwiązaniem będzie skorzystanie z pomocy personelu rzucającego.

Za wcześnie, by to stwierdzić: Chicago White Sox (23-23, drugie miejsce w AL Central)

Wygląda na to, że w każdym sezonie pojawia się co najmniej jeden zespół, który staje się przestrogą przed nadmiernym ekscytowaniem się wynikami z przeszłości i/lub szumem przedsezonowym. Zespół White Sox był bez wątpienia faworytem przedsezonowym do ponownego zwycięstwa w swojej lidze i – na papierze – nadal jest najsilniejszą drużyną AL Central. Ale początkujący Minnesota Twins na razie zajmują pierwsze miejsce w lidze, podczas gdy White Sox nadal borykają się z trudnościami przez pierwsze dwa miesiące.

W pewnym sensie ich poziom gry jest po prostu kontynuacją tego, co osiągnęli w drugiej połowie sezonu 2021. Po tym, jak na początku meczu wyszliśmy z bramki w dobrej atmosferze, White Sox po przerwie All-Star zagrali piłką o wartości około 500. To wystarczyło w zeszłym roku, aby i tak wygrać ligę i zapewnić sobie awans do play-offów drugi rok z rzędu, po raz pierwszy w historii franczyzy.

Co jest winne balowi .500 w tym roku? Kontuzje nie pomogły. Tim Anderson odpada jako ostatni; w niedzielnym meczu przeciwko Cubs doznał widocznej kontuzji pachwiny i z pewnością znajdzie się na liście kontuzjowanych. Eloy Jimenez rozpoczął w sobotni wieczór rehabilitację, ale na wszelki wypadek opuścił boisko wcześniej, gdy poczuł, że coś niedobrego dzieje się z chirurgicznie naprawionym ścięgnem podkolanowym.

Być może jednak nadejdą dobre wieści. W końcu wyznaczyli Dallasa Keuchela na przydział, a Lance Lynn wkrótce wróci z listy kontuzjowanych. Keuchel spisał się znakomicie dla drużyny White Sox w 2020 roku, ale w drugiej połowie poprzedniego sezonu zaczął mieć problemy, a w tym roku pokazał jedynie krótkie przebłyski dawnego siebie.


Do rozegrania pozostało jeszcze ponad 100 meczów, więc pozostaje mnóstwo czasu na niespodzianki, ale przez pierwszą część sezonu Anioły wyglądają, jakby mogły grać naprawdę, podczas gdy Mariners są prawdopodobnie skazani na kolejny sezon porażek. A co z White Soxem? Pełne zdrowie może być kluczem do zmiany wyników w 2021 r. i zapewnienia dobrej drugiej połowy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jaredwyllys/2022/05/30/booms-busts-and-teams-still-not-certain-american-league/