Krew i miód” pokazuje potęgę domeny publicznej

Pierwszy zwiastun Kubuś Puchatek: Krew i Miód spadł, a pluszowy miś wpadł w wściekłość, spragniony zemsty po tym, jak został porzucony przez Krzysztofa Robina.

Zwiastun przedstawia dość standardowy slasher, grupę nastoletnich dziewcząt terroryzowanych przez dwóch uzbrojonych w siekiery morderców, którzy wydają się mieć na sobie te maski silikonowe. Co ciekawe, ci dwaj chorzy są przedstawiani jako oryginalny Puchatek i Prosiaczek, którzy przez lata zestarzali się i zwariowali.

Jest to możliwe tylko dzięki oryginałowi AA Milne Kubuś Puchatek książka w końcu znalazła się w domenie publicznej, będąc jedną z najbardziej istotnych kulturowo historii, która niedawno uwolniła się od praw autorskich. Disney zachował kontrolę nad serią od kilkudziesięciu lat, odkąd zaadaptował oryginalne książki do filmów animowanych.

Ale w dzisiejszych czasach Las Stu Akr był stosunkowo cichy, jak najnowszy Kubuś Puchatek film animowany został wydany w 2011 roku, a akcja na żywo Christopher Robin wydany w 2018 roku; jednak Disney wciąż wydaje stały strumień programów, książek i gadżetów z udziałem Puchatka i przyjaciół.

Teraz pierwsza książka Milne'a mogłaby potencjalnie zostać zaadaptowana na nową animację, która mogłaby rywalizować z kultowymi filmami Disneya, lub przekręcić w poplamiony krwią slasher, jak ma to miejsce w przypadku Krew i Miód.

Ale nadal istnieją ograniczenia – Milne napisał kilka sequeli swojej oryginalnej historii, a te książki nie weszły jeszcze do domeny publicznej; stąd Tygrysek, który został przedstawiony w drugiej książce, nadal jest zabawką Disneya. Nic nowego Kubuś Puchatek adaptacja musiałaby trzymać się oryginalnej książki, a nie wersji Disneya, które pozostają ściśle związane z prawem autorskim.

Disney naprawdę wykonał świetną robotę, adaptując książki – filmy animowane bardzo zachowują ton oryginalnych historii, a aktorzy głosowi byli doskonale obsadzeni. Chociaż z biegiem czasu postać została „Flandryzowana„nieco – książki przedstawiają zamyślonego i twórczego niedźwiedzia, który ma na głowie więcej niż miód (jest też sowiecka animacja Kubusia Puchatka, który warto obejrzeć, bo styl artystyczny jest zupełnie inny).

Teraz, gdy pierwsza książka jest całkowicie otwarta na adaptację, ciekawie będzie zobaczyć, dokąd zmierza Kubuś Puchatek; te oryginalne książki są zaskakująco zabawne, wnikliwe i przejmujące (mimo ich wieku, moje dzieci je uwielbiały).

Zawsze fascynujące jest obserwowanie, jak kultowa postać może z czasem mutować, przefiltrowana przez różne interpretacje; widzimy to w Internecie przez cały czas, pomimo ograniczeń praw autorskich.

Krew i Miód wywrotowe rzucenie się w poplamiony krwią horror jest w rzeczywistości bardzo powszechnym kierunkiem dla dziecięcych postaci; YouTube jest pełen przytulnych kreskówek przekręconych w wygłodniałe potworności. Nawet postać tak jednowymiarowa, jak Garfield wzbił się w przerażająca Lovecraftowska istota, z biegiem czasu.

Krew i Miód to z pewnością dopiero początek – Kubuś Puchatek ma się odradzać, wciąż na nowo.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/danidiplacido/2022/08/31/winnie-the-pooh-blood-and-honey-shows-the-power-of-the-public-domain/