Winna za Brooklyn Nets - Kevin Durant Trade Saga Fałszywa prosto na jednego faceta

Było tuż przed 3:XNUMX w nieszkodliwe czwartkowe popołudnie, w najbardziej ruchliwym okresie od NBA transakcje rozpoczęły się zaledwie trzy godziny później. Wtedy to Adrian Wojnarowski z ESPN poinformował, że, jak napisał na Twitterze, „Brooklyn GM Sean Marks współpracuje z Kevin Durant i jego menedżera biznesowego Richa Kleimana o znalezieniu wymiany na gwiazdę franczyzy. Durant postanowił tego popołudnia poinformować Sieci, że chciałby zostać sprzedany.

Między zespołami w lidze doszło do zamieszania, aby zliczyć aktywa na swoich składach, aby wyciągnąć Duranta z sieci. To przecież jeden z trzech najlepszych graczy w NBA, zawodnik, który w zeszłym sezonie zdobywał średnio 29.9 punktu, 7.4 zbiórki i 6.4 asysty, strzelając 51.8% z boiska. Został powiązany jako 12th-największy gracz w Historia NBA według ESPN na początku tego roku, tuż przed Hakeemem Olajuwonem i Juliusem Ervingiem. Jest całkiem dobry.

A jednak w końcu Nets nie uznała żadnej z ofert, które otrzymali dla Duranta do przyjęcia. feniks? Suns nie mogli zaoferować DeAndre Aytonowi z powodu jego ograniczonej wolnej agencji i nie zaoferowali Devinowi Bookerowi. Był to więc pakiet zbudowany wokół Mikal Bridges, Cam Johnson i draftów. Miami? The Heat ma mało typów i nie wyśle ​​​​Bama Adebayo, pozostawiając swoją ofertę u Tylera Herro, Kyle'a Lowry'ego i kilku drobnych. Toronto? Bez Scottiego Barnesa, bez umowy.

Wiemy o Dyskusje Boston-Jaylen Brown. Nic dziwnego, że Netsy ujawniły te informacje — to jedyna rozsądna rozmowa, jaką odbyli z innym zespołem na temat transakcji Durant, w której uzyskali wartość zbliżoną do oczekiwanej wartości.

Brak umowy Durant? Obwiniaj Duranta

To był frustrujący miesiąc dla Duranta. Nikt go nie chce, przynajmniej nie dość. Jest wspaniałym wszech czasów, który jakoś nie jest wart Bookera, Browna, Adebayo czy nawet Barnesa. Ale zanim uronisz łzę za Durantem, pamiętaj, gdzie leży wina tego bałaganu: z samym Durantem.

„Nie słyszałem tego wystarczająco w tym wszystkim” – powiedział jeden z dyrektorów front-office NBA. „Widziałem, jak obwiniano Kyrie Irvinga, widziałem, jak obwiniano Seana Marksa, Covida, Steve'a Nasha, Joe Tsai, wszyscy zaangażowani w to wszystko brali na siebie winę. Ale nie widziałem, by winę ponosił Kevin Durant i to właśnie powinno się udać. Kto odrzuca zlecenie handlowe tydzień po drafcie? Kto upuszcza go na kilka godzin przed rozpoczęciem bezpłatnej agencji? To szalone."

Rzeczywiście, zanim prośba Duranta o handel rozbrzmiewała w lidze, większość właścicieli NBA nie tyle śliniła się na myśl o wylądowaniu Duranta, ile oburzyła perspektywa podpisania kolejnej supergwiazdy z bardzo hojną długoterminową umową zachęcającą do handlu , po roku, w którym Ben Simmons z Sixers i James Harden z tych samych Netsów właśnie to zrobił. Decydenci ligi skupiali się nie tyle na tym, jak zdobyć Durant, ale na tym, jak zapobiec rozprzestrzenianiu się tego trendu w przyszłości.

To problem ogólnoligowy. Ale w przypadku Duranta i Netsów problemem był nie tylko popyt handlowy, ale czas popytu handlowego. Gdyby zrobił to miesiąc wcześniej, Netsy byłyby w znacznie lepszym miejscu – zespoły takie jak Miami i Phoenix mogłyby dokonywać transakcji zmieniających skład, aby znaleźć się w pozycji umożliwiającej zaspokojenie popytu Nets na kaliber All-Star. gracz, gracz rotacji i mnóstwo draf do wyboru w zamian za Duranta. Tak się nie stało.

Zamiast tego Durant storpedował swój własny rynek, czekając do czasu kryzysu, aby poinformować ligę, że jest nieszczęśliwy i chce się wycofać.

„To niemożliwe, żeby handlować w ten sposób, jeśli jesteś facetem takim jak Durant” – powiedział dyrektor. „Jest tak wiele ruchomych części, gdy chcesz dokonać takiej transakcji, ale po prostu nie masz części do przeniesienia, jeśli poczekasz do lipca, aby zacząć je przenosić. Nie możesz tego zrobić.

Sieci właśnie to znalazły. Nikt nie ma części, którymi mógłby się poruszać. Durant też to znalazł, ponieważ pozostaje na Brooklynie niecałe dwa miesiące przed rozpoczęciem obozu treningowego i będzie musiał przyzwyczaić się do myśli, że nie opuści Nets w tym sezonie. Ale jeśli szuka kogoś, kogo można za to obwiniać, nie musi daleko szukać.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/seandeveney/2022/07/31/blame-for-the-brooklyn-nets-kevin-durant-trade-saga-falss-squarely-on-one-guy/