Wczesny inwestor Bitpandy, SpeedInvest, planuje nowy fundusz zalążkowy, aby przeciwdziałać zawirowaniom na rynku

Bitpanda to austriacka firma fintech oferująca usługi w zakresie kryptowalut, towarów i funduszy notowanych na giełdzie (ETF) oraz obrót papierami wartościowymi. Ze względu na swój wkład organizacja ma niesamowite znaczenie w branży aktywów cyfrowych. Wielu pierwszych inwestorów Bitpandy aktywnie uczestniczy w świecie fintech. Jednym z takich przykładów jest SpeedInvest GmbH. Jest to fundusz venture capital znany z inwestycji w europejskie start-upy technologiczne. SpeedInvest ogłosił jednak, że planuje uruchomienie czwartego funduszu. Fundusz ten ma przeciwdziałać brakowi dynamiki i niestabilności rynku fintech.

Prezes Oliver Holle ujawnia plany dotyczące kilkusetmilionowych funduszy

Współzałożyciel i dyrektor generalny SpeedInvest Oliver Holle potwierdził spekulacje na temat nowego funduszu zalążkowego. On ma ogłosił że spółka jest na dobrej drodze do zamknięcia w nadchodzących miesiącach funduszu wartego setki milionów euro. Prezes nie ujawnił jednak dokładnej kwoty ani wielkości funduszu.

Celem spółki jest zwiększenie udziału inwestorów instytucjonalnych w funduszu. Ich udział może stanowić 2/3 funduszu w porównaniu do połowy funduszu w poprzednich rundach. Oprócz inwestorów instytucjonalnych, reszta przepływów pieniężnych będzie pochodzić z biur rodzinnych.

Co więcej, Holle wierzy, że inwestorzy zyskają większą sympatię do funduszy SpeedInvest, ponieważ organizacja ta strategicznie pomaga wczesnym, niezawodnym start-upom technologicznym. Daje więc większą szansę na sukces niezawodnych produktów. W rezultacie inwestorzy wyjdą poza zniszczenia spowodowane przez rynki fintech i skupią się na rozwoju funduszu zalążkowego.

Wcześniej SpeedInvest finansował WeFox, Tier Mobility i GoStudent. W związku z tym organizacja kontynuuje prace nad nowym funduszem zalążkowym. SpeedInvest wierzy, że ma silną bazę klientów i pozyskanie środków w tej rundzie nie będzie dla firmy problemem. Powtarzający się klienci ułatwią ten proces.

Zakłócenia na rynkach technologii i plan SpeedInvest

SpeedInvest przyznaje, że nastąpił spadek na rynku technologii. Akcje takie jak Netflix Inc. i Apple Inc. również straciły znaczną część swojej wartości. Z tego powodu kilka prywatnych przedsiębiorstw i spółek cierpi z powodu wycen. Inwestorzy pierwsi również mają trudności z opuszczeniem swoich pozycji, a perspektywy finansowania również są zaburzone.

Jednak dla SpeedInvest i jego dyrektora generalnego inwestowanie w nowopowstające spółki technologiczne jest nadal preferowane. Firma wierzy w posiadanie portfolio, które pokłada wiarę w takich startupach. Uważają też, że startupy te nie wymagają dużego kapitału w nadchodzących latach. Zanim będą szukać większego kapitału, muszą się rozwijać i skalować.

Oprócz tego start-upy z nowych technologii mają również tendencję do przeciwstawiania się wyzwaniom gospodarczym i inflacji. Wręcz przeciwnie, warunki te wywierają bardziej niekorzystny wpływ na duże firmy i organizacje o dużej skali. Dla firm znajdujących się w fazie dojrzałej kolejny rok lub dwa będą bardzo trudne. Elitarne firmy mogą mieć zasoby i fundusze, aby poradzić sobie z tym scenariuszem, ale inne są bardziej zależne od swoich inwestorów i właścicieli.

Holle stwierdziła jednak również, że dostęp do wpisu może być dla nich utrudniony. Być może w tym roku im się to nie uda. W pewnym momencie fundusze zalążkowe cieszyły się dużą popularnością. Niemal co tydzień na rynek wprowadzany był nowy fundusz zalążkowy. Jednak tendencja ta może wkrótce zostać wyhamowana ze względu na niekorzystną dynamikę rynku.

Prezes SpeedInvest i jego zespół optymistycznie patrzą na sukces nowego funduszu zalążkowego. Jednak nie wiadomo jeszcze, czy trend spadkowy na rynku fintech będzie miał wpływ na fundusze. Zespół SpeedInvest dokłada wszelkich starań, aby fundusz ten stał się popularny i odnosił sukcesy w sektorze technologii.

Źródło: https://www.cryptopolitan.com/speedinvest-plans-a-new-seed-fund/