Big Solar ponownie dostaje klapsy, tym razem w Maine

Głosowanie nie było bliskie. W ubiegłą sobotę mieszkańcy Lovell w stanie Maine głosowali przewagą 80% do 20% za odrzuceniem dużego projektu słonecznego, który miał powstać w ich mieście. Jak donosi James Corrigan z WTMW-TV, „Mieszkańcy Lovell głosowali 202-30 za uchwaleniem rozporządzenia zabijającego proponowaną 180-akrową farmę słoneczną na spotkaniu w mieście w sobotę rano”.

Corrigan kontynuował: „Farma, zaproponowana przez Walden Renewables, wywołała gniew mieszkańców ze względu na swój potencjalny wpływ na widoki okolicznych gór, a także zagrażała wiejskiemu krajobrazowi miasta według mieszkańców”.

Koślawe głosowanie w stanie Maine w sprawie odrzucenia Big Solar dostarcza jeszcze więcej dowodów na szalejącą reakcję na wiejskich obszarach Ameryki przeciwko wkraczaniu na dużą skalę projektów energii odnawialnej. Oczywiście ta reakcja jest znikoma w dużych mediach, takich jak New York Times, Washington Postlub Narodowe Radio Publiczne. Nie zgadza się też z niekończącymi się twierdzeniami działaczy na rzecz klimatu i naukowców z elitarnych uniwersytetów, że energia słoneczna i wiatrowa są rzekomo tańsze niż tradycyjne formy produkcji energii elektrycznej.

Twierdzenia te ignorują ogromne ilości ziemi wymaganej przez wiatr i słońce. Ale ponieważ reporterzy z wielkich mediów i naukowcy z elitarnych szkół rzadko, jeśli w ogóle, odwiedzają wiejskie tereny Ameryki lub rozmawiają z ludźmi tam mieszkającymi, wierzą, że te konflikty po prostu nie istnieją. A jeśli są konflikty, to dzieje się tak, ponieważ te wiejskie głupki w wiaduktach po prostu nie wiedzą, co jest dla nich dobre (ani klimat).

W artykule Corrigana zacytowano również Toma McLaughlina, członka Nasze Stowarzyszenie Eden, grupa powołana do walki z projektem słonecznym. „Zbudowałem tutaj ze względu na piękny widok na góry” – powiedział. McLaughlin zwrócił następnie oczywistą uwagę, że jeśli projekt słoneczny zostanie zbudowany, „zmniejszy wartość mojej nieruchomości… Jestem bardzo zadowolony i dumny z mieszkańców Lovell, którzy się do tego przyjęli”.

Według strony internetowej Stowarzyszenia Our Eden, proponowany projekt słoneczny „wyciąłby ponad 10,000 XNUMX dojrzałych drzew i wtargnął do zlewni jeziora Kezar, szkodząc miastu i jakości życia, jakie zapewnia wszystkim, którzy tu mieszkają i odwiedzają”.

Odrzucenie projektu w Maine zwiększa rosnącą liczbę odrzuceń słonecznych, które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Jak pisałem na tych stronach w styczniu, co najmniej 13 projektów Big Solar zostało odrzuconych w 2021 roku. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj Odnawialna baza danych odrzuceń (dostępny na mojej stronie internetowej Robertbryce.com). Ale ta liczba może być zbyt niska. Rzeczywiście, cały czas kontaktują się ze mną osoby z całego kraju w sprawie walk, jakie ich społeczności toczą przeciwko proponowanym projektom słonecznym. A ze względu na inne zobowiązania związane z pracą, mam żałośnie opóźnienia w aktualizacji bazy danych. To powiedziawszy, istnieje coraz więcej dowodów na to, że odrzucenia słoneczne przewyższają obecnie liczbę odrzuceń wiatru.

Według Artykuł z 8 marca opublikowany przez NBC News, „57 miast, miasteczek i powiatów w całym kraju… od początku 2021 roku zaproponowało moratoria na energię słoneczną”. Dodał, że co najmniej 40 z tych społeczności zatwierdziło środki i że „Samorządy lokalne w państwach takich jak California, Indiana, Maine, I Love New York, Wirginia nałożyły moratorium na wielkoskalowe farmy fotowoltaiczne. NBC News nie opublikowało listy społeczności, które odrzuciły projekty solarne, a autor artykułu, David Ingram, nie odpowiedział na trzy e-maile.

Ale odrzucenie projektu solarnego przez Lovella przypomina mi, że kiedy dano im szansę wyrażenia swoich poglądów w referendum w górę lub w dół, mieszkańcy Nowej Anglii pokazali, że nie chcą wielkich odnawialnych źródeł energii. Około sześć lat temu, jak wyjaśniłem w utwór opublikowany w Wall Street Journal, mieszkańcy Irasburga w stanie Vermont „w zdecydowanej większości odrzucili, 274-9, proponowany pięciomegawatowy projekt wiatrowy w pobliżu ich miasta”. W tym samym artykule zauważyłem, że mieszkańcy Swanton w stanie Vermont „spotkali się niedawno, aby rozważyć projekt budowy siedmiu turbin wiatrowych na szczycie pobliskiego Rocky Ridge. Suma: 731 głosów przeciw, 160 za”.

Podobnie jak sobotnie głosowanie w Lovell, te głosowania w Vermont nie odbiły się szerokim echem w ogólnokrajowych mediach. Ale faktem jest, że z każdym mijającym miesiącem coraz więcej społeczności wiejskich w całym kraju odmawia wielkim projektom energii odnawialnej i po raz kolejny udowadnia, że ​​konflikty związane z użytkowaniem gruntów ograniczają i będą ograniczać rozwój energii wiatrowej i słonecznej. .

Źródło: https://www.forbes.com/sites/robertbryce/2022/04/08/big-solar-gets-spanked-again-this-time-in-maine/