Wielkie ograniczenie produkcji ropy w OPEC+ wywołuje wyraźne reakcje

Reakcja administracji Bidena i krajowego przemysłu naftowego i gazowego była szybka po tym, jak ministrowie OPEC+ ogłosili w środę porozumienie w sprawie dalszego ograniczenia eksportu ropy przez kartel o dwa miliony baryłek ropy dziennie (bopd).

Redukcje podwajają obniżkę o milion baryłek, która była oczekiwana w poprzednim tygodniu. Porozumienie przyszło pomimo wcześniejszych ostrzeżeń administracji Bidena, że ​​USA uznają głębokie cięcia produkcyjne za „całkowitą katastrofę” i „wrogi akt”, według CBS News.

Taka reakcja ze strony amerykańskiej administracji jest bezprecedensowa w 6-letniej historii grupy OPEC+.

Od momentu powstania w listopadzie 2016 roku kartel nie ukrywał, że jego celem jest wywieranie wpływu na rynki ropy w celu zapewnienia solidnej ceny ropy.

Kiedy zaczynał OPEC+, ówczesny prezydent Barack Obama nie wygłaszał podobnych oświadczeń, mimo że on i jego wiceprezydent Joe Biden w pełni rozumieli, że wyższe ceny ropy nieuchronnie oznaczałyby, że amerykańscy konsumenci będą płacić wyższe ceny za benzynę przy dystrybutorze.

Podobnie ówczesny prezydent Donald Trump uniknął podobnego agresywnego języka w odpowiedzi na zapowiedź OPEC+ w połowie 2020 r., że w odpowiedzi na skutki pandemii COVID-19 wprowadzi masową redukcję ośmiu milionów baryłek ropy. Urzędnicy Trumpa pozostali powściągliwi, mimo że Trump był wtedy w środku zaciekłej kampanii reelekcyjnej, podobnie jak jego przeciwnik Joe Biden w tym roku.

Ale dzisiaj, gdy wybory śródokresowe dzielą nas zaledwie miesiąc, a Demokraci walczą o utrzymanie swojej cienkiej jak brzytwa większości w obu izbach kongresowych, powściągliwość USA w obliczu cięcia, które stanowi ułamek redukcji w 2020 r., nagle zniknęła .

Rzecznik Białego Domu i Pentagonu John Kirby powiedział Fox News powiedział w odpowiedzi na zapowiedź OPEC+, USA muszą stać się mniej zależne od zagranicznej ropy.

„Zgadzamy się, że musimy być mniej zależni od OPEC+ i zagranicznych producentów surowców, takich jak olej- powiedział Kirby.

Kirby przemawia w imieniu prezydenta i administracji, którzy spędzili ostatnie 21 miesięcy robiąc wszystko, co w ich mocy, aby zahamować krajową produkcję ropy w USA.

Jednocześnie prezydent i jego doradcy wielokrotnie błagali zagranicznych producentów, takich jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, a nawet Wenezuela, aby wprowadzali więcej własnej ropy na otwarty rynek, gdy tylko ceny benzyny w USA wzrosną.

Wydaje się jednak, że w Białym Domu nie widać ironii dzisiejszych uwag. W oświadczenie w odpowiedzi na ogłoszenie OPEC+, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan i dyrektor NEC Brian Deese powiedzieli, że prezydent jest „rozczarowany” tym, co nazwali „krótkowzroczną decyzją OPEC+ o obniżeniu kwot produkcyjnych”.

Obaj doradcy Bidena obiecali również, że „administracja Bidena… skonsultuje się z Kongresem w sprawie dodatkowych narzędzi i władz w celu zmniejszenia kontroli OPEC nad cenami energii”.

Ale ironia losu stworzonego przez administrację nie umknęła uwadze zwolennika paliw kopalnych Alexa Epsteina, autor bestsellerowej książki „Fossil Future”, który napisał na Twitterze, że „Administracja Bidena nazywa produkcję OPEC „wrogim aktem”. Ale gdyby nie setki „wrogich aktów” prezydenta Joe wobec amerykańskiego przemysłu naftowego „Gwarantuję, że skończymy z paliwami kopalnymi” Bidena, nie bylibyśmy tak podatni na OPEC”.

Ironia sytuacji nie uszła też uwagi Dana Kisha, starszego wiceprezesa ds. paliw kopalnych Instytut Badań Energetycznych.

„Prezydent Biden i jego administracja zrobili wszystko, co w ich mocy, od pierwszego dnia, aby jednostronnie rozbroić amerykańską produkcję energii, a teraz chce obwiniać wszystkich innych za swoją niebezpieczną politykę”, mówi Kish. „Jego rutyna już dawno się zestarzała, a Amerykanie zapłacą cenę za jego ciągły atak na amerykańską energię”.

W e-mailu Tim Stewart, Prezes Zarządu Amerykańskie Stowarzyszenie Nafty i Gazu, powiedział: „Biały Dom ma jeszcze jedną opcję i jest to jedyna opcja, od której nigdy nie powinni byli zrezygnować – amerykański przemysł naftowy i gazowy. Życie przychodzi do ciebie dość szybko. Niestety, kolosalna porażka polityki energetycznej administracji stanowi teraz sytuację kryzysową naszego przemysłu”.

Podobne myśli wyrazili inni liderzy branży.

„Decyzja OPEC o ograniczeniu produkcji nie jest dobrą wiadomością dla amerykańskich rodzin i firm, które już zmagają się z rekordowo wysoką inflacją, i wzmacnia zapotrzebowanie na amerykańską energię na świecie” – powiedziała Anne Bradbury, dyrektor generalny Amerykańska Rada Poszukiwań i Produkcji, organizacja reprezentująca dużych niezależnych producentów w kraju.

„Polityka energetyczna tej administracji jest bezsensowna i sprawia, że ​​jesteśmy bardziej zależni od źródeł zagranicznych. Zamiast tego administracja Bidena powinna skoncentrować się na zwiększeniu produkcji w USA poprzez przemyślaną i kompleksową politykę energetyczną, która pomoże obniżyć koszty i sprawi, że będziemy mniej zależni od źródeł zagranicznych” – powiedział Bradbury.

In wygląd na Fox News, Amerykański Instytut Paliw Prezes Mike Sommers był równie dosadny, mówiąc: „To naprawdę zła wiadomość dla amerykańskich konsumentów. Prawda jest taka, że ​​zależność od obcych krajów dla amerykańskiej ropy i gazu jest wyborem i jest to wybór, którego ta administracja wielokrotnie podejmowała”.

Rzeczywiście jest to wybór, a po sierpniowym uchwaleniu ustawy o redukcji inflacji, rachunku obciążonego 349 miliardami dolarów w postaci nowych dotacji na odnawialne źródła energii, pojazdy elektryczne i inne alternatywy dla produkcji ropy i gazu, jest to wybór, który wydaje się słuszny do kontynuowania w Stanach Zjednoczonych przez okres pierwszej kadencji Bidena i prawdopodobnie później. Jest to wybór, którego celem jest po części podniesienie kosztów wszelkiego rodzaju energii, tak aby odnawialne źródła energii i pojazdy elektryczne stały się bardziej konkurencyjne na rynku, zgodnie z nadrzędnymi celami transformacji energetycznej.

Jeśli konsumenci amerykańscy są sfrustrowani rosnącymi obecnie kosztami nie tylko energii, ale wszystkich dóbr konsumpcyjnych, powinni spróbować zrozumieć, że właśnie na to głosowali w 2020 roku, niezależnie od tego, czy wtedy zdawali sobie z tego sprawę, czy nie. W tej kampanii Biden dość bez ogródek wypowiadał się o swoich planach „zakończenia” uzależnienia USA od ropy naftowej, zakazu szczelinowania hydraulicznego, zakończenia odwiertów i dzierżawy na morzu w celu wydobycia ropy i gazu na ziemiach federalnych i wodach oraz w zasadzie zrobienia wszystkiego, co w jego mocy, aby powstrzymać krajowe zasoby mineralne. produkcja energii.

Biden pracował nad dotrzymaniem zobowiązań podjętych podczas swojej kampanii i oto jesteśmy z nieuniknionymi rezultatami. OPEC+ nie jest przyczyną sytuacji energetycznej Ameryki; jego działania są jedynie odpowiedzią na to.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidblackmon/2022/10/05/big-opec-oil-production-cut-provokes-pointed-responses/