Biden podążając śladami Trumpa przyćmiewa perspektywy dla handlu w USA

W 2021 roku Joe Biden rozczarował Amerykanów, którzy oczekiwali od niego odwrócenia protekcjonistycznej polityki handlowej Donalda Trumpa. Czy rok 2022 przyniesie lepszą politykę? Aby się tego dowiedzieć, zapytałem trzech wiodących ekspertów branżowych.

„Spodziewam się skromnej – bardzo skromnej – liberalizacji ceł na stal i aluminium poprzez zarządzane umowy handlowe [TRQ lub kontyngenty taryfowe] z innymi sojusznikami USA, takimi jak Japonia” – powiedział Scott Lincicome, starszy pracownik nauk ekonomicznych w Cato Instytut. „Prawdopodobnie będą one bardzo przypominać umowę USA-UE (Unia Europejska), co oznacza pewną liberalizację taryf dla wybranej ilości importu, ale poniżej poziomów historycznych i nic zbliżonego do wolnego handlu. Spodziewam się, że wszystkie taryfy w Chinach pozostaną, a to, czy Biden przedłuży taryfy ochronne na energię słoneczną na początku 2022 r., jest rzutem monetą. Gdybym miał postawić na to drugie, postawiłbym pieniądze na przedłużenie. Poza tym spodziewam się więcej protekcjonizmu Bidena w 2021 r. w kwestiach takich jak Buy America, Jones Act i inne związane z handlem polityki przemysłowe (np. ustawa Build Back Better).”

A co ze zmianami polityki USA wobec umów wielostronnych? „Nie spodziewam się tego, ale nie byłbym zszokowany, gdyby administracja Bidena ponownie zaangażowała się w CPTPP [kompleksową i progresywną umowę o partnerstwie transpacyficznym] po listopadowej połowie kadencji” – powiedział Lincicome. „W przeciwnym razie może coś w WTO [Światowej Organizacji Handlu], ale nic przełomowego”.

Inni eksperci branżowi są tylko nieco bardziej optymistyczni. Adam S. Posen, prezes Peterson Institute for International Economics, nie spodziewa się, że administracja Bidena podejmie wiele kroków w celu usunięcia protekcjonistycznej polityki handlowej. „Mogą zastąpić bardziej rozsądny lub użyteczny zestaw celów dla handlu z Chinami niż tak zwana umowa„ fazy pierwszej ”- powiedział. „Mogą znaleźć inne miejsca, w których zastąpią kontyngenty taryfowe, tak jak to zrobili w przypadku stali i aluminium z Unią Europejską. Wszystko to mówi, że chcą zarządzanego handlu i nie wycofają ochrony, nawet jeśli nieznacznie poprawią jej formę”.

Na froncie międzynarodowym Poznań widzi pewne możliwości liberalizacji. „Jest kilka miejsc, w których, jak sądzę, administracja Bidena może pośrednio zachęcać do liberalizacji handlu, prowadząc inną politykę” – powiedział. „Wdrożenie międzynarodowego minimalnego podatku od osób prawnych powinno usunąć niektóre poważne zakłócenia w handlu i niektóre uzasadnione zarzuty niesprawiedliwości. Pozytywne kroki w kierunku dekarbonizacji usunęłyby uzasadnienie dla przyszłych barier handlowych.

„Cele bezpieczeństwa narodowego mogą skłonić administrację Bidena do zachęcania do ekspansji CPTPP (z wyjątkiem Chin) oraz stosunków UE na wschód i południe. Gorąca gospodarka wraz z rosnącymi stopami procentowymi zmniejszy zachęty do agresywnej manipulacji walutą przez innych w stosunku do dolara. Może to również położyć podwaliny pod przyszłą administrację USA, która będzie musiała stawić czoła mniejszej wrogości wobec liberalizacji handlu”.

„Byłoby miłą niespodzianką, gdyby administracja Bidena zaczęła usuwać protekcjonistyczną politykę ustanowioną podczas administracji Trumpa” – powiedział Bryan Riley, dyrektor National Taxpayers Union's Free Trade Initiative. „W zeszłym roku prezydent Biden utrzymał nieskuteczne taryfy administracji Trumpa na import z Chin, zmodyfikował zamiast zniesienia ograniczeń na import stali i aluminium od sojuszników i obserwował z boku, jak inne kraje ustawiają się w kolejce do przystąpienia do Partnerstwa Transpacyficznego. To powolny początek, delikatnie mówiąc.

Riley nie spodziewa się większych zmian w handlu ze strony administracji Bidena w 2022 r. „Administracja Bidena prawdopodobnie utrzyma politykę handlową na tylnym palniku. Jeśli wzrosną obawy o inflację, być może doprowadzi to do pewnej skromnej liberalizacji, ale nie stawiałbym na to. Kongres może podjąć działania w sprawie Ogólnego Systemu Preferencji, który obniża cła na niektóre towary importowane z krajów o niskich dochodach, oraz w sprawie Miscellaneous Tariff Bill, który obniża cła na niektóre towary importowane przez amerykańskich producentów” – powiedział. „Ale może również zatwierdzić nowe subsydia dla uprzywilejowanych branż i przyjąć politykę przemysłową kierowaną przez rząd”.

Riley uważa, że ​​istnieje szansa, że ​​jeśli Republikanie przejmą kontrolę nad Kongresem, „być może ustawodawcy odrzucą taryfy Bidena w sposób, którego nie chcieli zrobić podczas administracji Trumpa”. Jednak patrząc w przyszłość, przyszłość wolnego handlu w Partii Republikańskiej pozostaje niepewna. „Wielkie pytanie brzmi, czy następnym republikańskim kandydatem na prezydenta będzie prezydent Trump lub ktoś podobny, lub ktoś, kto lepiej rozumie znaczenie handlu dla przyszłości Ameryki” – powiedział Riley.

Na początku 2022 r. rząd USA był w większości nieobecny w ważnych wydarzeniach w handlu międzynarodowym. „Chiny dołączają do sojuszników USA, w tym Japonii i Australii, w nowej umowie handlowej w regionie Azji i Pacyfiku, która wchodzi w życie w sobotę – przy czym Stany Zjednoczone patrzą z boku” — poinformował Wall Street Journal„Nowe Regionalne Kompleksowe Partnerstwo Gospodarcze (RCEP) ostatecznie wyeliminuje ponad 90% ceł na handel między 15 krajami członkowskimi, co zdaniem ekonomistów będzie dobrodziejstwem dla handlu w regionie”.

Większości ekspertów ds. handlu wydaje się, że podczas gdy inne kraje są zajęte grą w szachy, amerykańscy przywódcy grają w warcaby – i mogą nawet reagować na wydarzenia na świecie, nakładając wyższe cła na szachy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/stuartanderson/2022/01/04/biden-following-trumps-lead-dims-the-outlook-for-us-trade/