Administracja firmy Biden powinna podjąć kolejny krok, aby chronić pacjentów przed rachunkami poza siecią

W ostatnich latach decydenci podjęli zdecydowane kroki w celu zwiększenia przejrzystości systemu opieki zdrowotnej. Pod koniec administracji Trumpa wprowadzono dwie zasady mające na celu zwiększenie przejrzystości cen dla obu usługi szpitalne i oferty ubezpieczeniowe. Trzeba przyznać, że prezydent Biden zaczął je egzekwować i wzmacniać.

Równie ważny był ponadpartyjny „Ustawa bez niespodzianek”, ustawodawstwo mające na celu ochronę Amerykanów przed szokiem związanym z naklejkami medycznymi poprzez ograniczenie niespodziewanych rachunków i podziału kosztów poza siecią w przypadku większości usług ratunkowych i niezwiązanych z nagłymi przypadkami. Rachunki te były wcześniej (i zaskakująco) powszechnym zjawiskiem, gdy pacjent otrzymywał rachunek od usługodawcy spoza sieci, nawet jeśli korzystał z opieki w placówce należącej do sieci. Proces ustanowiony w tej ustawie chroni pacjentów przed większością tych szalonych rachunków.

Ale chociaż nowe prawo weszło w życie na początku roku, wydaje się, że przepisy były tak skuteczne, jak ich interpretacja.

Obecna administracja zdecydowała się nie wymagać przejrzystości wokół mało znanej usługi, często określanej jako „wspólne opłaty oszczędnościowe”, które są pobierane przez firmy ubezpieczeniowe w celu zarządzania roszczeniami medycznymi poza siecią. Tych wspólnych oszczędności nie należy mylić z wspólnym programem oszczędnościowym Medicare, który jest zupełnie inny.

Biorąc pod uwagę nowe prawo i proces, który przewiduje radzenie sobie z niespodziewanymi rachunkami, potrzeba tej usługi powinna była zostać w dużej mierze wyeliminowana, ale opłaty nadal są pobierane. Brak przejrzystości co do wysokości dochodów generowanych przez te opłaty oznacza, że ​​służą one głównie do podnoszenia kosztów składek dla Amerykanów. Kolejny przykład marnotrawstwa w amerykańskiej służbie zdrowia, które szkodzi pacjentom.

Podstawową przyczyną kontynuacji tych wspólnych opłat za oszczędności może być brak słońca na nich. Pomimo wdrożenia ustawy o zakazie niespodzianek, jej wąska interpretacja doprowadziła do praktycznie braku wymogów przejrzystości w odniesieniu do tych ukrytych opłat. W rezultacie ubezpieczyciele nie podlegają żadnej presji ze strony sponsorów planów – takich jak duzi pracodawcy – aby je obniżyć lub całkowicie z nich zrezygnować.

Przejrzystość może być pomocna, aby pracodawcy mogli podejmować świadome decyzje dotyczące tego, czy otrzymują wartościową usługę, czy po prostu zostają oszukani. W zeszłym miesiącu koalicja kilkunastu organizacji rzeczniczych wezwany na sek. Marty Walsh z Departamentu Pracy „wymagać przejrzystości i ujawnienia pracodawcom” w odniesieniu do tych opłat. Amerykańskie Stowarzyszenie Anestezjologów powtórzył ten sentyment w zeszłym roku, kiedy zauważył, że „…opłaty za wspólne oszczędności szybko wzrosły, a wydatki na wspólne oszczędności przekraczają łączne opłaty administracyjne dla wielu pracodawców” przed wezwaniem Departamentu do zażądania większej przejrzystości wokół tych programów.

Postępowanie zgodnie z radami tych organizacji i wymaganie większej przejrzystości w zakresie wspólnych opłat za oszczędności przyniosłoby bardzo potrzebną odpowiedzialność wokół poziomu konieczności takich opłat. Byłaby to kolejna wygrana w zakresie przejrzystości cen zarówno dla pacjentów, jak i pracodawców.

Decydenci federalni mają okazję wykorzystać ostatnie postępy poczynione w zakresie przejrzystości cen. Teraz muszą zapewnić przejrzystość cen we wszystkich obszarach opieki zdrowotnej.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/theapothecary/2022/11/15/biden-administration-should-take-next-step-to-protect-patients-from-out-of-network-bills/