Kompozytor „Better Call Saul” o Sonic Journey Jimmy'ego McGilla, „Bardzo satysfakcjonujący” powrót Walta i Jessego

Vince Gilligan i Peter Gould musieli postradać zmysły. Czy naprawdę byli na tyle szaleni, aby spróbować wyprodukować spin-off Breaking Bad — jeden z najbardziej uznanych seriali telewizyjnych w historii tego medium?

Dramat o gotowaniu metamfetaminy dzieliły tylko trzy odcinki od zakończenia swojej historii we wrześniu 2013 r., kiedy AMC oficjalnie dał zielone światło na godzinny prequel skupiony wokół ekstrawagancko ubranego i wykorzystującego luki prawne Walta i Jesse'ego, szlamowatego prawnika, Saula Goodmana (Pan PokażBoba Odenkirka).

„Byłem – myślę, jak wielu ludzi – trochę zdenerwowany… Myślę, że wszyscy byliśmy”, przyznaje weteran Breaking Bad kompozytor wszechświata, Dave'a Portera, który zdobyłby oba punkty Lepiej zadzwoń do Saula i Netflix El Camino film. „Myślę, że bycie częścią tego zakończenia było wyjątkowym momentem i wyjątkowym przeżyciem Breaking Bad i kulturowy wzrost zainteresowania czymś takim. Jeśli chodzi o mnie, wciąż próbowałem to przetrawić i dowiedzieć się, dokąd potoczy się moja kariera, jakie były moje opcje i jak to przebić? Ostatnią rzeczą, o której pomyślałem, była możliwość napisania kolejnego rozdziału Breaking Bad wszechświat."

To początkowe uniesienie brwi okazało się zupełnie nieuzasadnione. Dynamiczny duet Gilligan & Gould dostarczył towar, a potem trochę. Lepiej zadzwoń do Saula po raz pierwszy miał swoją premierę 8 lutego 2015 r., niemal natychmiast zyskując miano programu telewizyjnego, który trzeba oglądać, nie tylko dorównującego nienaganną narracją i jakością produkcji Breaking Bad, ale w niektórych przypadkach nawet ją przekroczył.

***OSTRZEŻENIE! Poniższy tekst zawiera główne spoilery fabularne dla całej dotychczasowej serii***

Odurzająca mieszanka czarnego humoru i eksploracji postaci, spin-off zabrał beztroskiego gracza drugoplanowego z Breaking Bad Mythos i zamienił ich w kolejnego magnetycznego antybohatera — przysłowiowego wraka pociągu człowieka, którego zabawne autodestrukcyjne wyczyny zawsze sprowadzały cię z powrotem, tydzień po tygodniu.

Pomimo faktu, że pracowali ze znajomą postacią, Saulwspółtwórcy „byli nieugięci, że wszystko zostało przemyślane od podstaw: jak to było kręcone, jak wszystko było napisane, jak podeszli do wszystkiego w serialu, a to z pewnością obejmowało także muzykę”, wspomina Porter, opisując swoją pracę na prequelu jako „jednym z najtrudniejszych kreatywnych dostosowań lub przemyśleń, jakie musiałem zrobić w mojej karierze”.

„Zawsze była ta dokuczliwa część mnie, która brzmiała:„ Cóż… tak, ok, chcą czegoś innego, ale czy oni naprawdę chcesz inaczej? A może po prostu chcą czegoś innego, ale nadal rozpoznawalnego dla wszechświata, nad którego stworzeniem tak ciężko pracowaliśmy Breaking Bad? Ale nie, byli [naprawdę nieugięci i] niektóre z moich początkowych półśrodków zostały szybko zdławione. Naprawdę musiałem to wszystko przemyśleć”.

Odbywający się nieco ponad pół dekady przed wydarzeniami z serialu, który go zrodził, Lepiej zadzwoń do Saula śledzi całkowite zepsucie człowieka, który miał zostać Saulem Goodmanem: Jimmy'ego McGilla. Kontynuuje karierę jako prawnik, starając się zyskać akceptację swojego starszego brata o twardym karku, Chucka (Michael McKean), ale nie może pozbyć się instynktownego nawyku traktowania prawa tak, jakby było zbiorem luźnych wytycznych.

Ta kłopotliwa skłonność do przekraczania konstytucyjnych granic prowadzi do życia przestępczego i wygodnej pozycji menedżera w Cinnabon w Omaha w Nebrasce. Jednak kiedy historia rozpoczyna się w sezonie 1, życie Saula jako wąsatego Gene jest wciąż odległe o całe życie.

„Tych kilka pierwszych sezonów Lepiej zadzwoń do Saula [zamieszkiwał] zupełnie nowy dźwiękowy świat” – mówi Porter. „Czasami nazywam to moją „Seventies Rock Palette”, szczególnie dla Jimmy'ego, jakim był wtedy, wracając do swoich środkowo-zachodnich korzeni. Ma bardziej grany charakter niż Breaking Bad — dużo bębnów i bardziej tradycyjnych zestawów perkusyjnych, gitar, basów, pianin elektrycznych i tego rodzaju świat. Wydawało się, że działało to dla niego naprawdę dobrze, zwłaszcza gdy był młodszy.

Lista nowych twarzy jeszcze bardziej otworzyła tę świeżą paletę dźwiękową. Na przykład Chuck „czuł się inny niż ja, jeśli chodzi o wszechświat” — dodaje Porter. „Taki erudyta, taki wypolerowany, taki zadowolony z siebie i pewny siebie z wyraźną wiedzą muzyczną w sobie”.

Innym ważnym dodatkiem do kanonu była Kim Wexler (Rhea Seehorn), utalentowana prawniczka i przysłowiowa wspólniczka Jimmy'ego, która również zostaje jego żoną w sezonie 5. Kim ma własną historię naginania zasad dla osobistych korzyści, ale jeszcze w pełni uporać się ze statusem męża jako „przyjaciela kartelu”. Pełna waga tego splątania osiąga punkt wrzenia w połowie sezonu 6 (więcej na ten temat poniżej).

„Nie robimy tony muzyki dla Kim, indywidualnie, ale robimy dużo muzyki dla Kim i Saula razem jako całość i to jest fascynujące” — mówi Porter. „Ponieważ większość związków w Breaking Bad były konfrontacyjne. Nawet Walter i Skyler byli w dużej mierze konfrontacyjni, podczas gdy to jest zupełnie inne. Łączą siły, pracują razem nad swoimi różnymi fabułami i planami, a bycie niesamowitą parą, do której zostali stworzeni, było zabawne”.

Dla Portera najbliżej „moralnego centrum” serialu był Ignacio „Nacho” Varga (Michael Mando), porucznik operacji Salamancas w Nowym Meksyku. Jego ręce nie są dokładnie czyste, ale jego podstawowa motywacja – chęć utrzymania ojca, który nie chce mieć z nim absolutnie nic wspólnego – jest co najmniej zrozumiała. Kompozytor porównuje Nacho do postaci Jessego: „To ktoś, kto wyraźnie dokonał wielu złych wyborów, ale którego serce jest mniej więcej we właściwym miejscu. Michael Mando był fantastyczny i naprawdę podobały mi się momenty, w których mogłem pisać dla niego muzykę”.

A potem jest dzika karta — Lalo Salamanca (Tony Dalton) — czarujący, ale socjopatyczny siostrzeniec dzwoniącego Hectora (Mark Margolis). Lalo jest obecnie w niepowstrzymanym szale, aby udowodnić, że Gustavo „Gus” Fring (Giancarlo Esposito) planuje stworzyć własne imperium narkotykowe w bezpośrednim sprzeciwie wobec kartelu.

Porter opisuje Lalo jako „całkowicie nowego rodzaju złoczyńcę i naprawdę podobało mi się pisanie dla niego muzyki, ponieważ jest z Salamanki, a jednak nie jest z Salamanki. Od dawna mamy ugruntowaną muzykę do tego, co nazywamy „The Cousins”, bliźniaków, którzy są zabójcami z Salamanki, oraz do Hectora i tych okropnych facetów z kartelu narkotykowego. Ale Lalo jest o wiele bardziej dopracowany i interesujący i, śmiem twierdzić, trochę seksowny”.

As Lepiej zadzwoń do SaulaHistoria Jimmy'ego posuwała się coraz bardziej do przodu wraz z mijającymi sezonami, historia Jimmy'ego coraz bardziej przeplatała się z równoległymi historiami Breaking Bad filary, takie jak Gus i Mike Ehrmantraut (Jonathan Banks).

„Podobnie jak wiele rzeczy związanych z początkiem pracy SaulByłem tym zaskoczony” — kontynuuje Porter. „Byłem zaskoczony śmiałymi wyborami, których dokonali, i różnicami, jakich dokonali. Znaczenie tego dla mojego wyniku stało się jasne dopiero później, kiedy serial zaczął łączyć się z powrotem w kierunku wprowadzenia na przykład Gusa lub wprowadzenia niektórych mroczniejszych elementów, które znaliśmy z Breaking Bad. Sprawiło to, że te rzeczy wydawały się świeże, kiedy wróciły, ponieważ ich nie używaliśmy i mogłem je ponownie wprowadzać powoli w małych kropelkach i szarościach po drodze.

Ta konwergencja między dwoma światami zatoczy koło w ostatnich sześciu odcinkach. Jeszcze w kwietniu tego roku, Go ostatecznie potwierdzone nad czym od tamtej pory zastanawiało się wielu fanów Saul ogłoszono po raz pierwszy: Bryan Cranston i Aaron Paul rzeczywiście ponownie wcielą się w swoje kultowe postacie Waltera White'a i Jessego Pinkmana.

„Mogę tylko wskazać na to, co powiedział pan Gould” — mówi Porter, zapytany o tajemnicze okoliczności związane z ich powrotem w ostatniej partii sześciu odcinków. „Nie chciałbym powiedzieć nic więcej poza tym, że sposób, w jaki są w tym bardzo dobrzy, wydaje się bardzo organiczny i bardzo satysfakcjonujący”.

„Wiem, że nie dorzucą Walta i Jessego tylko po to, żeby to zrobić” — powiedział mi Paul przez telefon w ubiegłym roku. „To musi mieć sens i musi być szczere. To nie może być efekciarskie i nie lewe pole i w ogóle wydawać się tandetne. Ale jeśli ktoś ma wymyślić sposób, aby to zrobić, to tylko oni, więc jeśli zapukają do moich drzwi, oczywiście. Vince dał mi karierę i wszystko, co mam, więc poszedłbym za nim w płonący krzak, to pewne”.

Zanim jednak tam dotrzemy, historia pochodzenia Jimmy'ego musi najpierw dobiec końca. Jeśli jesteś podobny do mnie, wciąż przetwarzasz finał w połowie sezonu, który zakończył się dosłownym hukiem: Lalo morduje Howarda (Patrick Fabian) z zimną krwią. Triumf Jimmy'ego i Kim nad zrujnowaniem profesjonalnej reputacji pana Hamlina zamienia się w całkowity horror, ponieważ „dwa światy serialu zostały nierozerwalnie połączone” — mówi Porter.

W tej scenie kompozytor spojrzał wstecz na swoją pracę nad przedostatnią częścią sezonu 5, kiedy Lalo po raz ostatni zatrzymał się w mieszkaniu Jimmy'ego i Kim.

„Chciałem wrócić do tego samego napięcia, ale wiedząc, że nasza publiczność będzie podświadomie pamiętać, że ostatnim razem, gdy był tam Lalo, wszystko potoczyło się stosunkowo dobrze… i wiedząc, że ludzie będą mieć nadzieję na podobny wynik w sztuce, aby stworzyć jak największe napięcie jednocześnie sprawiając, że to, co się dzieje, jest tak szokujące, jak to tylko możliwe” — wyjaśnia. „Jak to często robiliśmy w Breaking Bad, El Camino, Lepiej zadzwoń do Saulawykorzystaliśmy ścieżkę dźwiękową, aby wycisnąć jak najwięcej napięcia i przerażenia w chwilach poprzedzających wielkie wydarzenie, ale ostatecznie pozwoliliśmy, aby wielkie wydarzenie rozegrało się bez muzyki [aby mogło być] tak surowe i realistyczne, jak to tylko możliwe”.

Podsumowuje: „Jestem tylko kilka odcinków przed tym, gdzie jesteście pod względem tego, co jest emitowane. Ale powiem to Lepiej zadzwoń do Saula nie przypomina niczego, nad czym kiedykolwiek pracowałem — nawet Breaking Bad– podsumowuje. „Ciągle wydawało się, że co tydzień pojawia się nowy film i oczywiście istnieje wiele powiązań z potężną fabułą i uniwersum, które stworzyliśmy, ale co tydzień są też zupełnie nowe wyzwania i myślę, że to uczucie jakby to było szczególnie prawdziwe w drugiej części tego ostatniego sezonu. ”

Lepiej zadzwoń do Saula powraca do AMC na drugą połowę ostatniego sezonu w poniedziałek, 11 lipca o 9:XNUMX czasu wschodniego. Pierwsze pięć sezonów jest obecnie dostępnych do transmisji w serwisie Netflix.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/joshweiss/2022/06/14/better-call-saul-composer-on-jimmy-mcgills-sonic-journey-very-satisfying-return-of-walt- and-jesse/