Bayern Monachium zakończył kryzys w Bundeslidze, wygrywając 4:2 z Wolfsburgiem

Na papierze Bayern Monachium zakończył mini-kryzys po mundialu. Rekordmeister pokonał w środku tygodnia Mainz 4:0 w DFB Pokal i, co ważniejsze, zakończył serię trzech meczów z rzędu remisem 1:1, wygrywając 4:2 z Wolfsburgiem.

Na pozór kryzys wyników się skończył. Ale zwycięstwo nad Wolfsburgiem pokazało również wiele niedociągnięć, które skuteczniejszy przeciwnik mógłby lepiej zbadać. Według Bundesliga.com, Wolfsburg prowadził xG 2.71 do 0.68.

Nic dziwnego, że trener Bayernu Julian Nagelsmann przyznał, że jego drużyna mogła mieć trochę szczęścia w niedzielny wieczór. „Wygrana była kluczowa” – powiedział mediom Nagelsmann po meczu. - Strzeliliśmy trzy bramki z pierwszych trzech okazji, co ułatwiło nam zadanie.

Te trzy gole Kingsleya Comana (9' i 14') i Thomasa Müllera (19') zdawały się zakończyć mecz na początku meczu, ale gol Jakuba Kamińskiego w późnej pierwszej połowie otworzył drzwi Wolfsburgowi. Następnie w 54. minucie Joshua Kimmich został wyrzucony z boiska za drugą żółtą kartkę.

„Byliśmy zbyt zrelaksowani po 3:0 i pozwoliliśmy Wolfsburgowi wrócić do gry” – powiedział Nagelsmann. Dopiero dzięki odrobinie indywidualnej magii Jamala Musiały w 73. minucie Bayern w końcu był w stanie przypieczętować mecz. Gol Jamala był kluczowy – powiedział Nagelsmann. Zdobywamy trzy punkty i idziemy do przodu.

Ale nawet po czwartej bramce Bayernu Wolfsburg nie odszedł. Wilki zdobyły drugą bramkę w 81. minucie, kiedy Mattias Svanberg w końcu wykorzystał jedną ze swoich wielu okazji. Chwilę później Yannick Gerhardt strzelił trzecią bramkę, ale interweniował VAR, odbierając wszelkie nadzieje na powrót Wolfsburga.

Wynik oznacza, że ​​Bayern na razie pozostanie liderem tabeli. Jeden punkt przewagi nad Union Berlin, trzy punkty nad Dortmundem, cztery punkty nad Lipskiem i pięć punktów nad Frankfurtem. Wszystkie te strony pozostają jednak w walce o tytuł.

Co więcej, te strony również zdadzą sobie sprawę, że ta drużyna Bayernu jest nie do pokonania. W grze było kilka fragmentów, w których bardziej skuteczna drużyna Wolfsburga mogła strzelić gola. Klub, prowadzony przez byłego szefa Bayernu, Niko Kovaca, również zdobył pierwsze dwa gole, kopiąc się w niemożliwy dołek.

„Bayern zdobył trzy bramki z pierwszych dwóch strzałów, ponieważ Kingsley był dośrodkowaniem, a nie strzałem” – powiedział Kovac po meczu meidzie. - Myślę, że mieliśmy dzisiaj pecha, przegrywając. Ich indywidualna jakość zrobiła różnicę”.

Oczywiście Bayern spojrzy na to inaczej. Nagelsmann i szefowie klubu uznają to za typowy, skuteczny występ Bayernu. Podkreślą też, że ta wygrana była konieczna w ciągu tygodnia, w którym kapitan i obecnie kontuzjowany bramkarz Manuel Neuer udzielił kontrowersyjnego podwójnego wywiadu dla The Athletic i Süddeutsche Zeitung.

W tym wywiadzie Neuer ostro skrytykował szefów Bayernu za zwolnienie jego trenera bramkarzy Toniego Tapalovicia. Chociaż oświadczenia, jak to często bywa w kociołku medialnym otaczającym rekordowych mistrzów, były przesadzone, porażka lub remis z Wolfsburgiem z pewnością otworzyłby wrota dla medialnego cyrku. Ale zamiast tego wynik daje wszystkim na Säbener Straße trochę czasu na uspokojenie sytuacji.

Ale co ten wynik oznacza dla wyścigu o tytuł? Jak zawsze w ocenie tego wyniku prawda będzie leżała gdzieś pośrodku. Bayern z radością zgarnie te trzy punkty i zadeklaruje powrót do formy. Przeciwnicy zauważą, że Bayern wciąż może wygrywać szczęśliwe mecze. Ale potajemnie wyczują, że jest szansa na zdobycie tytułu mistrza Bundesligi w tym sezonie.

Manuel Veth jest gospodarzem Podcast Bundesliga Gegenpressing oraz Area Manager USA w Rynek transferowy. Został również opublikowany w Guardian, Newsweek, Howler, Pro Soccer USA i kilku innych. Śledź go na Twitterze: @Manuelaveth.

Source: https://www.forbes.com/sites/manuelveth/2023/02/05/bayern-munich-end-bundesliga-results-crisis-with-4-2-win-over-wolfsburg/