Akcja kryzysowa Banku Anglii, co to oznacza

Banki centralne bardziej interweniują na rynkach. Nie chcę powtarzać tego, co uczestnicy rynku mówią mi o posunięciu Banku Anglii (BoE) do ratowania funduszy emerytalnych przed rzekomym upadkiem. Kupili nieograniczoną ilość obligacji państwowych, aby obniżyć rentowność i ponownie podnieść ceny obligacji. Podobno bali się fali niewypłacalności. To słowo na ulicach Londynu.

„Bank Anglii jest w pewnym sensie za to odpowiedzialny, ponieważ wskoczył teraz na tę arogancję bankiera centralnego, która ma stłumić popyt na zatrzymanie inflacji” – mówi Vladimir Signorelli, szef Bretton Woods Research. „Wierzę, że oznacza to, że zalewają brytyjski system monetarny płynnością. Kiedy Bank Anglii kupuje obligacje, zwiększa płynność gospodarki, ale kiedy masz więcej (brytyjskich) funtów w gospodarce, niż jest to konieczne, to masz funta, który staje się coraz słabszy. To drukowanie pieniędzy. To jest ich odpowiedź. Ich odpowiedzią na kurczenie się jest drukowanie pieniędzy”.

Rynki są niestabilne, sytuacja gospodarcza tragiczna, a reputacja prawodawców rozdarta na strzępy. Jest to opinia wśród traderów, którzy patrzą na brytyjskie rynki o stałym dochodzie i forex, mówi Naeem Aslam, główny strateg rynkowy AvaTrade w Londynie.

„Ogłoszenie BOE pokazało, że woda jest teraz nad ich głowami. Muszą zrobić wszystko, aby obniżyć koszty kredytu – mówi Aslam. Pierwsze ogłoszenie przyniosło pewną ulgę na brytyjskim rynku obligacji, ale funt stał się jeszcze bardziej zmienny”, mówi, dodając, że obecny ruch Banku Anglii nie wpłynie na inflację. „Następnym krokiem będzie niezaplanowane ogłoszenie podwyżki stóp procentowych” – mówi Aslam.

Ruchy na rynku obligacji brytyjskiego banku centralnego podążają za minibudżetem z zeszłego tygodnia, który nowy kanclerz Kwasi Kwarteng wprowadził. Brytyjski analityk finansowy i komentator Giles Coghlan powiedział, że kłopoty z funtem brytyjskim zaczęły się na rynku obligacji brytyjskich – brytyjskim rynku długu państwowego – kiedy polityka gospodarcza premier Liz Truss mająca na celu walkę z inflacją została „wypowiedziana w złowieszczym znaku co miało nadejść”, mówi. Inwestorzy stali się ponury.

„Bank Anglii działał w celu uspokojenia rynku obligacji, co powinno na razie wspierać funta” – mówi i trwa to do czasu, gdy Bank Anglii zbierze się na kolejne zaplanowane posiedzenie w sprawie polityki pieniężnej w listopadzie.

Poza całkiem przyzwoitą bazą rezerw gazu ziemnego w Europie, nic tak naprawdę nie idzie dobrze. Ceny gazu ziemnego i ropy naftowej przestały spadać iw najbliższym czasie mogą ponownie wzrosnąć. Vanguard spodziewa się recesji w Europie, która rozpocznie się przed końcem roku.

Z najnowszych kwartalnych prognoz makroekonomicznych S&P Global Ratings wynika, że ​​rosnące stopy procentowe, rosnąca niepewność energetyczna w Europie oraz utrzymujące się skutki stymulacji Covida uderzają w gospodarki zachodnie, a Europa jest w najgorszym stanie.

„Nasza pewność siebie słabnie”, mówi główny ekonomista S&P Paul Gruenwald.

BoE zamrugał w obliczu zbliżającego się kryzysu finansowego. A pośród tego wszystkiego, przy inflacji bliskiej rekordowo wysokiej, na poziomach, jakie można zaobserwować na rynkach wschodzących, stopy wzrosną, wzrost spowolni, nastąpią zwolnienia. Czy ceny energii i żywności spadną, aby pomóc osobom tracącym pracę w nadchodzących miesiącach w Wielkiej Brytanii, Europie i prawdopodobnie w Stanach Zjednoczonych?

„Wszyscy są zdecydowani na podnoszenie stóp procentowych”, mówi Signorelli. „Bank Anglii jest gotów kupić tyle losów, ile potrzeba, aby utrzymać wypłacalność emerytur. Mówią, że jest to tymczasowe, ale polityka prawdopodobnie zostanie utrzymana tak długo, jak bank centralny będzie starał się ograniczyć wzrost gospodarczy za pomocą stóp procentowych. Jeśli ta polityka nie zostanie ponownie przemyślana, doprowadzi to do większej płynności w Wielkiej Brytanii i wyższej ogólnej inflacji”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/kenrapoza/2022/09/28/bank-of-england-emergency-action-what-it-means/