Gdy Coinbase słabnie, Binance.US czeka na skrzydłach

Jako największy giełdowa giełda kryptowalut w Stanach Zjednoczonych, Coinbase stała się powszechnie znana. Jednak w miarę jak sytuacja na rynkach kryptowalut staje się trudna, firma wydaje się grzebać w torbie, narażając ją na podatność na konkurencję.

Cena akcji Coinbase spadła o prawie 80% w porównaniu z początkiem roku i ostatnio trafił na pierwsze strony gazet, informując o zwolnieniu jednej piątej personelu. W pierwszym kwartale 430 roku spółka odnotowała stratę w wysokości 2022 mln dolarów, co było wynikiem gorszym od oczekiwań analityków z Wall Street. Zarówno wolumen obrotu, jak i liczba miesięcznych użytkowników dokonujących transakcji spadły w porównaniu z czwartym kwartałem ubiegłego roku – zła wiadomość dla firmy, której przychody w dużym stopniu zależą od opłat transakcyjnych.

Giełda wyszła z kryzysu szybciej, niż przypuszczała nawet sama Coinbase, o czym świadczy decyzję o wycofaniu ofert pracy w zeszłym miesiącu od kandydatów, którzy już je przyjęli. Jednak jej konkurenci czekali na swój moment, aby zbliżyć się do rynku amerykańskiego. Teraz, wyczuwając moment słabości Coinbase, dwie największe giełdy kryptowalut na świecie pod względem wolumenu (Coinbase jest trzecia na świecie) – Binance i FTX – mają nadzieję wykorzystać swoją szansę w Stanach Zjednoczonych.

Wszyscy trzej krypto-giganci mają różne ustalone bazy klientów i próbują ukraść sobie udziały w rynku. Inwestorzy detaliczni odpowiadają za około 95% przychodów z transakcji Coinbase, chociaż zgodnie z najnowszym kwartalnym raportem instytucje odpowiadają za większość wolumenu obrotu.

FTX jest najbardziej znana z obsługi bardziej wyrafinowanych traderów poprzez swoją ofertę instrumentów pochodnych, co stanowi większość jego objętości — naturalne dopasowanie do giełdy, biorąc pod uwagę doświadczenie jej założyciela i dyrektora generalnego Sama Bankmana-Frieda w pracy w kwantowym funduszu hedgingowym. Coinbase po raz pierwszy weszła na rynek instrumentów pochodnych w zeszłym miesiącu, natomiast FTX uruchomiła platformę handlu instytucjonalnego w marcu tego roku.

SBF, jak jest znany w świecie kryptowalut, robi wszystko, co w jego mocy, aby zwiększyć swoją atrakcyjność dla przeciętnego inwestora detalicznego, w tym wprowadzenie w maju zerowego obrotu akcjami w USA, aby spróbować przekształcić FTX w punkt kompleksowej obsługi potrzeb swoich klientów. W końcu, jeśli Coinbase osiągnął swój obecny poziom sukcesu w dużej mierze dzięki amerykańskim inwestorom detalicznym, jego upadek stanowi cenną okazję dla globalnych giełd do okradania użytkowników i zwiększania własnych przychodów.

Ma zatem sens, że Binance ma na celu przyciągnięcie większej liczby inwestorów detalicznych, ale największa światowa giełda wciąż jest czarnym koniem w wyścigu o rynek amerykański, walcząc o klientów z FTX. Jej oddział Binance.US odnotował wolumen transakcji spot poniżej 300 milionów dolarów na dzień 12 lipca. To spadek w porównaniu z jego globalną działalnością, która w tym samym okresie odnotowała wolumeny na poziomie 10 miliardów dolarów – około siedem razy więcej niż wolumeny zarówno na FTX, jak i na FTX. Baza monet.

Obecnie 70% wolumenu obrotu na Binance.US, amerykańskiej filii globalnej giełdy, pochodzi od klientów instytucjonalnych, powiedział w wywiadzie dla TechCrunch jej dyrektor generalny Brian Shroder. Mimo to inwestorzy detaliczni generują ogólnie większe przychody, częściowo ze względu na wysokie rabaty, jakie Binance.US oferuje swoim klientom o największym wolumenie, dodał.

Binance przyjmuje również wyraźnie odmienne podejście od FTX w przyciąganiu amerykańskich inwestorów detalicznych, koncentrując się na swoich kluczowych kompetencjach w zakresie kryptowalut.

„Niektóre giełdy chcą wrócić do handlu akcjami i celować w ten rynek. Nie jest to, znowu, podejście złe ani dobre. Jesteśmy firmą zajmującą się wyłącznie web3. Nie wracamy; idziemy do przodu. Chcemy zbudować więcej narzędzi web3” – założyciel Binance, Changpeng Zhao powiedział Decrypt w wywiadzie w tym tygodniu.

Giełda przyjmuje również mniej krzykliwą taktykę podczas marketingu w USA. Podczas gdy inni konkurenci, w tym Coinbase, FTX i Crypto.com, wydali miliony dolarów na reklamy Super Bowl podczas kryptograficznej hossy, Binance.US zachowało stosunkowo spokój.

Wydaje się, że pod rządami Shrodera Binance.US odwraca swoją reputację, niegdyś zepsutą przez szybką zmianę kadry kierowniczej i ciągłe batalie regulacyjne, i kontynuuje walkę o pozyskanie amerykańskiego inwestora detalicznego. Z punktu widzenia klienta strategia firmy jest niezaprzeczalnie atrakcyjna — podcina konkurencję, oferując niższe opłaty.

Opłaty Coinbase są notorycznie wysokie i wynoszą do 3.99% w przypadku niektórych transakcji spot w porównaniu do FTX.US, gdzie pobierana jest opłata do 0.20%. Tymczasem Binance.US potwierdziła swoje zaangażowanie w utrzymanie niskich kosztów dla swoich klientów w zeszłym miesiącu, uruchamiając bezpłatny handel spot bitcoinami dla wszystkich użytkowników, twierdząc, że jest to pierwsza amerykańska giełda kryptowalut, która to zrobiła, chociaż warto zauważyć, że giełdy nadal zarabiaj na spreadzie na transakcjach, nawet jeśli nie pobierają opłaty wstępnej. W zeszłym miesiącu wdrożyła także produkt stakingowy, który według niego zapewnia jedne z najwyższych stawek RRSO w porównaniu z konkurencją, i oświadczyła, że ​​planuje w przyszłości dodać bezpłatny handel większą liczbą walut.

„Jeśli chodzi o koszty, nie ulega wątpliwości, że jesteśmy najtańszym dostawcą w tej przestrzeni” – powiedział Shroder.

Zapytany o to, w jaki sposób Binance.US jest w stanie zapewnić zwroty ze swojego produktu stakingowego powyżej rynkowego, odpowiedź Shrodera brzmiała: „Domyślam się, że kiedy spojrzysz na inne firmy mające znacznie niższe RRSO, to po prostu oni sami to biorą, i przekazujemy to klientowi.”

Naturalnie inwestorzy skłaniają się ku niższym opłatom i wyższym zwrotom, co daje głęboko wyposażonemu Binance potencjalną przewagę nad Coinbase, ponieważ może sobie pozwolić na poświęcenie zysków w USA, aby przyciągnąć użytkowników, pod warunkiem, że uda im się pozyskać ich gdzie indziej. To samo dotyczy FTX, która jest w stanie oferować bezpłatny handel akcjami tylko dlatego, że zarabia na innych obszarach swojej działalności.

Klienci okazali entuzjazm wobec Binance.US, chociaż inwestorzy czasami wydawali się bardziej niezdecydowani. Mimo to w kwietniu tego roku firma udało się pozyskać pierwsze środki zewnętrzne od inwestorów w rundzie o wartości 200 milionów dolarów, wyceniając ją na 4.5 miliarda dolarów. Zbiórka pieniędzy była pierwszym, kluczowym krokiem na drodze do pierwszej oferty publicznej – kamieniem milowym Shroder powiedział TechCrunch jego zdaniem stanie się to w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat.

Uzbrojony w nową gotówkę i przedłużenie rundy, o której Shroder mówi, że już wkrótce, firma wydaje się być dobrze przygotowana do przetrwania niestabilnego rynku. Aktywnie poszukuje ponad 80 nowych stanowisk, aby powiększyć swoją obecną bazę pracowników liczącą około 400 osób, Opublikowano raport TechCrunch w zeszłym miesiącu.

„To, czego doświadczyłem w Uberze, przeżywam na nowo”

Pomimo ostatnich wysiłków Binance na rynku amerykańskim, jego chaotyczna historia z lokalnymi organami regulacyjnymi sprawia, że ​​łatwo go niedoceniać. Firma jest obecnie w trakcie dochodzenia przez amerykańską Komisję ds. Handlu Towarami i Kontraktami Terminowymi w związku z zarzutami dotyczącymi manipulacji na rynku. Według doniesień Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i IRS badają również, czy giełda nie brała udziału w praniu pieniędzy i uchylaniu się od płacenia podatków.

Dla kontekstu, Binance.US wystartowało w 2019 roku jako samodzielny podmiot, który licencjonuje swój branding i podstawową technologię od samego Binance. Mówi się, że Zhao wydzielił oddział, próbując zwrócić się do amerykańskich organów regulacyjnych, które odmówiły zielonego światła dla globalnej giełdy.

Zhao nadal ma znaczący wpływ na amerykańską giełdę jako główny akcjonariusz, chociaż w tym tygodniu powiedział Decrypt, że Binance „nie jest już sterowane odgórnie”. „The New York Times” doniósł w sierpniu ubiegłego roku, że Zhao posiadał 90% Binance.US Akcje.

Według „Los Angeles Times” udziały Zhao stały się punktem spornym dla inwestorów zewnętrznych, gdy były dyrektor generalny Binance.US, Brian Brooks, próbował zorganizować dla firmy rundę venture w ramach ostatecznej oferty publicznej. Brooks opuścił firmę zaledwie trzy miesiące po objęciu najwyższego stanowiska, być może po części z powodu nieudanej transakcji.

Brooks nie jest jedynym czołowym dyrektorem Binance.US, który niespodziewanie odszedł. Założycielka, dyrektor generalna firmy, Catherine Coley, odeszła z firmy tak spokojnie w maju zeszłego roku, że zaczęły krążyć liczne niepotwierdzone plotki na temat jej miejsca pobytu. W październiku ubiegłego roku, kiedy Shroder przejął firmę jako kolejny stały dyrektor generalny po Coleyu, dyrektor finansowy założyciel Binance.US, Joshua Sroge, odszedł. W zeszłym tygodniu, po dziewięciu miesiącach poszukiwań, firma w końcu obsadziła stanowisko Sroge’a, mianowanie byłej dyrektor Acorns, Jasmine Lee jako nowy stały dyrektor finansowy.

Oprócz kłopotów w USA Binance również spotkało się z rygorystyczną kontrolą regulacyjną w Japonii, UE, Niemczech, Tajlandii i innych regionach. Shroder, który wcześniej kierował strategią Ubera na region Azji i Pacyfiku, porównał tę wymianę do kontrowersyjnego startupu oferującego wspólne przejazdy.

„To, czego doświadczyłem w Uberze, przeżywam ponownie” – powiedział Shroder. „Kiedy pracowałem w Uberze, byliśmy złym chłopcem nr 1, wiesz? Byliśmy wielkimi złymi facetami, którzy atakowali branżę taksówkarską, krzywdzili pracowników taksówek i tym podobne.”

„To, co było prawdą w przypadku Ubera, dotyczy również Binance na całym świecie, a następnie Binance w USA, co oznacza, że ​​zasadniczo istniał przedsiębiorca, który miał innowacyjne podejście do rozwijania technologii, które nigdy nie było rozważane przez organy regulacyjne” – kontynuował. „Aby to wesprzeć, organy regulacyjne musiały nadrobić zaległości w technologii i myślę, że właśnie tego doświadczamy teraz w przestrzeni kryptograficznej”.

Shroder jest zdeterminowany, aby doprowadzić Binance.US do długoterminowego celu, jakim jest wejście na giełdę, co według niego będzie kamieniem milowym w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat. Powiedział, że Binance.US jest wystarczająco silny, aby kontynuować rozwój nawet w trudnych warunkach rynkowych, powołując się na plany firmy dotyczące zatrudnienia części pracowników zwolnionych przez Coinbase i konkurencyjną giełdę kryptowalut Gemini jako dowód, że jego firma jest lepiej przygotowana na nadchodzące wyzwania.

„Coinbase i Gemini mają wiele produktów i usług i mają je gdzieś; są tam już od jakiegoś czasu. Historycznie rzecz biorąc, handel spotowy mieliśmy tylko do tego [kwartału]. Zatem w miarę dodawania większej liczby produktów i usług, co mamy do zrealizowania według bardzo ambitnego planu, potrzebujemy większej liczby produktów i talentów technologicznych; potrzebujemy większej liczby pracowników operacyjnych, którzy faktycznie będą kierować tymi nowymi jednostkami biznesowymi. Dzięki zastrzykowi kapitału, który właśnie otrzymaliśmy podczas pierwszej rundy zalążkowej, przejmujemy całe fundusze i ponownie przeznaczamy je na rozwój” – powiedział Shroder.

Czas pokaże, czy ambitny plan Shrodera zadziała, jest on jednak zdeterminowany, aby zmienić narrację wokół Binance.US w oczach opinii publicznej. Powiedział, że jedno z największych błędnych wyobrażeń opinii publicznej na temat Binance.US dotyczy „chęci bycia podmiotem w pełni zgodnym z przepisami i podlegającym regulacjom”, co, jak powiedział Shroder, jest głównym celem firmy od jej założenia.

„W próżni, w której opowiadasz własną historię, twoją historię opowiadają twoi konkurenci lub twoja historia jest opowiadana na podstawie współczynnika klikalności. I w zakresie, w jakim negatywne nagłówki częściej generują opinie niż pozytywne, myślę, że powoduje to po prostu błędne postrzeganie na rynku, które nie jest oparte na rzeczywistości” – powiedział Shroder.

Uwaga: Ten artykuł został zaktualizowany po publikacji, aby wyjaśnić szczegóły wolumenu transakcji FTX i Coinbase według typu klienta.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/coinbase-falters-binance-us-waiting-211104330.html