Gdy Amazon automatyzuje się pod kątem bezpieczeństwa i szybkości, rangi jego pracowników będą logicznie rosły

Na początku XXI wieku reporter śledził AmazonAMZN
założyciel Jeff Bezos z myślą o lepszym zrozumieniu niestrudzonego przedsiębiorcy. W ślad za Bezosem reporter znalazł się z prezesem w tętniącym życiem centrum handlowym. Dziwne prawda?

Właściwie wcale. Jak Bezos był skłonny przyznać na początku istnienia Amazona, firma zamierzająca umożliwić zakupy przez komputer nigdy nie zastąpiłaby centrum handlowego. The społeczność takich miejsc nigdy nie straciłoby swojego blasku, a ponadto istnieje oczywista natychmiastowość zakupów stacjonarnych, co pomaga wyjaśnić, dlaczego rozwój Internetu nie zbiegł się z zanikiem zakupów „na żywo”.

To oczywiste, że sam Bezos wierzył w to, co powiedział dawno temu. Dowodem na poparcie poprzedniego twierdzenia był wzrost fizycznych sklepów marki Amazon na jego zegarku. Większym dowodem jest ciągłe dążenie Amazona do szybkiej dostawy.

Jak klienci Amazon doskonale zdają sobie sprawę, coraz bardziej prawdą jest, że zamówienia złożone na stronie sprzedawcy są realizowane w czasie, który można zmierzyć w godzinach lub dniu, w przeciwieństwie do 2 i 3 dni, które były normą. Jeśli Amazon może zapewnić natychmiastowość, czego chcą klienci (patrz popularność cegły i zaprawy), może lepiej konkurować z korporacjami, które zapewniają wysoki poziom natychmiastowości za pośrednictwem fizycznych lokalizacji. W wyniku chęci dawania swoim klientom tego, czego chcą, Amazon zbudował więcej magazynów, a co za tym idzie Wall Street Journal's Christopher Weaver „szybko zbudował rozległą sieć do przemieszczania towarów po krajowych autostradach”.

Konkurencja jest wspaniała. To, co opisuje Weaver, jest wspaniałe. Konkurencja o nasze dolary oznacza coraz lepszą obsługę zarówno ze strony sprzedawców internetowych, jak i fizycznych. Nic oryginalnego. Z wyjątkiem tego, że Weaver twierdzi, że wysiłki Amazona, aby przybliżyć Seattle (gdzie Amazon ma siedzibę) do swoich klientów w sensie przenośnym, wiążą się z kompromisami. Według Weavera: „Wiele firm przewozowych, które wynajęło do tego wszystkiego, jest bardziej niebezpiecznych niż ich rówieśnicy, czasami nawet śmiertelnie”.

Czytelnicy prawdopodobnie dość łatwo wykryją insynuacje Weavera. Co Czasopismo Reporter sugeruje, że w pogoni za zyskiem Amazon idzie na skróty. I rzekomo idąc na skróty, Amazon stworzył efekty zewnętrzne. Ściśle mówiąc, śmiertelne.

Ta insynuacja jest trudna do zniesienia. Głównym powodem jest to, że ma to związek z internetem, któremu Amazon dał życie, a to również daje Amazonowi życie. Informacje, dobre i złe, są natychmiastowe w okablowanym świecie pełnym ludzi noszących komputery w kieszeniach. Czy Weaver naprawdę uważa, że ​​Amazon zaryzykuje w ten sposób swoje dobre imię? A jego nazwa jest bardzo dobra. Jako ogólnie krytyczny Linia frontu dokument nieco nieśmiało przyznany, wysoki szacunek dla Amazona jest ponadpartyjny. Co jest całkiem niezłe w tych spolaryzowanych czasach. Wysoka reputacja jest niezwykle trudna do zdobycia, a ponieważ jest to insynuacja, że ​​Amazon beztrosko zatrudnia „Niebezpieczne firmy przewozowe” (część WSJ nagłówek) jako strategię biznesową trudno traktować poważnie. Co więcej, taki nagłówek ignoruje większą, ważniejszą prawdę o gigantze z Seattle.

Podczas gdy dziennikarze, politycy i eksperci chcieliby, abyśmy uwierzyli, że ta tak podziwiana firma prowadzi warsztaty, w których płaci się okrutnie niskie, w rzeczywistości Amazon nadal inwestuje ogromne sumy w automatyzację wszystkiego, co robi, w tym pakowania swoich towarów. przed wysyłką. Zatrzymaj się i zastanów przez chwilę nad poprzednią prawdą i zastanów się nad tym, co automatyzacja ludzkiego wysiłku od dawna oznacza dla pracowników: odpowiedzią jest większa produktywność, a wraz z nią większa płaca. Inwestycja Amazona w automatyzację jest uznaniem tego, co straciły sceptyczni reporterzy: nisko opłacani pracownicy są bardzo drogi. Jeśli Amazon potrafi zautomatyzować aspekty pracy, może stworzyć lepsze, bardziej produktywne i bardziej opłacalne warunki pracy.

Proszę pomyśleć o tym wszystkim z myślą o transporcie ciężarowym. Właśnie dlatego, że Amazon ma świetną reputację, nie może sobie pozwolić na wypadki na drodze. Mów o drogich. To, że jest drogie, oznacza, że ​​gdy tylko transport ciężarówek będzie można zautomatyzować w wiarygodny sposób, czytelnicy mogą być pewni, że Amazon przejdzie z omylnych ludzkich kierowców na bardziej niezawodne roboty. Na co niektórzy powiedzą, że Amazon chce działać bez pracowników, co jest przypuszczeniem zdumiewającym swoją głupotą.

Naprawdę, gdzie na świecie i gdzie w historii ludzkości lokalizacje określone przez brak postępu technologicznego były również lokalami najbardziej brzemiennymi w dobrze skompensowane możliwości? Tik tak, tik tak….

Prosta prawda jest taka, że ​​technologia i automatyzacja nie stawiają nas w linii chleba tak bardzo, jak napędzają nas ludzi na wyższe wyżyny zatrudnienia właśnie dlatego, że usuwają najtrudniejsze aspekty pracy z pracy aby ludzie mogli specjalizować się w dziedzinach, które najbardziej ich wznoszą. Innymi słowy, traktor i nawóz są z pewnością dwoma największymi zabójcami pracy w historii świata i nikt też nie płacze. Jemy, a nasza coraz bardziej wydajna praca opłaca jedzenie i wiele innych rzeczy.

Wracając z powrotem do Amazona, jest całkowicie nieprzyjemne insynuować, że korporacja oszczędza na kierowcach ciężarówek bez względu na bezpieczeństwo i życie oraz z pełnym poszanowaniem rzekomego „dolnej linii”. Rzeczywistość jest taka, że ​​Amazon inwestuje dziesiątki miliardów rocznie w celu poprawy warunków pracy i płac, i robi to – tak – z myślą o „dolnej linii”. Innymi słowy, Amazon inwestuje miliardy w przyszłość transportu w przeciwieństwie do teraźniejszości właśnie dlatego, że kierowcy są omylni.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johntamny/2022/10/04/as-amazon-automates-for-safety-and-speed-its-employee-ranks-will-logically-grow/