Czy pracownicy zdalni są leniwi? Eksperci zastanawiają się nad problemem produktywności Elona Muska i Marca Benioffa

Powszechnie wiadomo, że Elon Musk nie jest fanem pracy zdalnej. Miliarder postawił sobie za cel zakończenie polityki Twittera dotyczącej „pracy z dowolnego miejsca”, kiedy przejął stery.

Takie samo podejście zastosował w SpaceX i Tesla gdzie chce pracowników w biurze przez co najmniej 40 godzin tygodniowo. Czemu? Ponieważ uważa, że ​​jego pracownicy są bardziej produktywni w biurze, a raczej bardziej leniwi, gdy pracują z domu.

„Wszystkie rzeczy związane z pozostawaniem w domu przez Covid oszukały ludzi, myśląc, że tak naprawdę nie trzeba ciężko pracować” – napisał na Twitterze. Twitter, ostatni rok.

Jego punkt widzenia jest odważny, ale nie rzadkością.

Współzałożyciel i dyrektor generalny Salesforce, Marc Benioff, niedawno skarżył się w ogólnofirmowej notatce Slack, że nowi pracownicy zdalni mają problem z wydajnością. Dodał: „Czy nie budujemy wiedzy plemiennej z nowymi pracownikami bez kultury biurowej?”

Tymczasem Disney Dyrektor generalny Bob Iger i dyrektor generalny Starbucks, Howard Schultz, powitali swoich pracowników z wakacji bożonarodzeniowych dźwiękiem klaksonu powrotu do pracy.

Czy pracownicy zdalni rzeczywiście są leniwi?

Istnieje możliwość, że brak porannych dojazdów i chwil ochłody, takich jak podchodzenie do biurka współpracownika lub wyskakiwanie po kanapkę, może spowodować, że pracownicy zdalni będą mniej aktywni fizycznie.

Ale to nie jest rodzaj „lenistwa”, którego obawiają się prezesi.

Niestety, badania nie wskazują na uniwersalną odpowiedź, a pracownicy i ich szefowie również nie zgadzają się w tej sprawie.

Pomimo badań z Microsoft odkrycie, że większość pracowników uważa, że ​​są tacy sami produktywni, gdy pracują z domu, tylko 12% menedżerów ma pełne przekonanie, że członkowie ich zdalnych zespołów są produktywni. Tymczasem firma Glassdoor odkryła, że ​​1 na 2 pełnoetatowych pracowników zdalnych twierdzi, że jest bardziej produktywny właśnie ze względu na swoją organizację pracy.

Rozbieżność może wynikać z tego, że jak donosi Fortune, pracownicy dodają swoje dojazdy do swojej mentalnej kalkulacji swojej produktywności, podczas gdy menedżerowie tego nie robią.

Mimo to badania konsekwentnie pokazują, że część pracy zdalnej jest dobra dla produktywności, dlatego wiele firm decyduje się na rozwiązanie hybrydowe.

„Miejsce pracy nie przekłada się automatycznie na etykę pracy” — podkreśla Cheryl Naumann, dyrektor ds. zasobów ludzkich na Uniwersytecie w Phoenix.

Przed pandemią i „pracą zdalną” zawsze znajdowała się osoba, która potrafiła znaleźć wymówkę, by nie pracować – próżniak robiący wiele leniwych przerw na kawę i kręcący się przy biurkach, które nie należały do ​​niego. Przynajmniej zdalny niszczyciel czasu nie marnuje jednocześnie czasu wszystkich innych.

Ale chodzi o to, że czy to w biurze, czy w domu, zawsze znajdą się „leniwi” pracownicy.

Jak sprawić, by Twój zespół był bardziej produktywny

Jak zauważył Benioff, „nowi członkowie zespołu są generalnie mniej produktywni”, powtarza Jill Cotton, ekspert ds. doradztwa zawodowego w Glassdoor.

„Dlatego skuteczny proces onboardingu ma kluczowe znaczenie dla umożliwienia pracownikom przejścia przez pierwsze sześć miesięcy i dłużej w firmie” — dodaje.

Mówi również, że w przypadku pracowników zdalnych należy wziąć pod uwagę „wymianę wiedzy”, która normalnie odbywałaby się w biurze. Jest to szczególnie ważne w przypadku nowych pracowników, którzy właśnie skończyli edukację lub zmieniają branżę, którzy mogą nie wiedzieć, jak naprawdę wyglądają najlepsze praktyki.

„Produktywność opiera się na informacjach zwrotnych, mentoringu i silnych osobistych relacjach między członkami zespołu” — mówi Cotton, dodając jednocześnie, że „firmy muszą wdrożyć struktury, które umożliwią pracownikom zdalnym dostęp do każdej z tych rzeczy, aby osiągać jak najlepsze wyniki”.

Naumann zgadza się, że „utrzymywanie regularnej komunikacji z członkami zespołu jako kierownik personelu zdalnego jest jeszcze ważniejsze”.

Niezależnie od tego, czy pracownik pracuje zdalnie, czy w biurze, obowiązuje ta sama podstawowa zasada: aby odnieść sukces w swojej roli, pracownicy muszą osiągać cele określone przez ich przełożonego.

W związku z tym to od menedżerów zależy, czy pracownicy spełnią ich oczekiwania dotyczące wydajności.

„Menedżerowie, w tym kierownicy pracowników zdalnych, nadal muszą szkolić, kierować, motywować, zarządzać i mierzyć pracę. Określ jasne oczekiwania wobec pracowników zdalnych dotyczące czasu logowania i wylogowania, elastyczności harmonogramu i codziennych zadań, aby współpraca zdalna była udana” — dodaje Naumann.

Ale menedżerowie nie mogą wpaść w pułapkę produktywności malowania zbyt szerokim pędzlem.

„Każda osoba, zespół lub organizacja jest inna, a wymagania dotyczące produktywności są różne, dlatego ważne jest, aby nakreślić, jak to wygląda dla każdego, aby łatwiej było zidentyfikować miejsca, w których mogą występować luki lub spadki” — mówi James Berry, dyrektor ds. MBA UCL.

Na przykład pracownik, który przychodzi do biura, może nie osiągnąć takiej samej kwoty jak pracownik ze spuszczoną głową w domu. Podobnie ktoś w biurze, który odbija się od rówieśników, może przyjść na spotkanie z większą liczbą pomysłów niż pracownicy zdalni.

„Aby rozwiązać ten problem, obowiązkiem zespołów kierowniczych jest tworzenie celów dla pracowników opartych na wynikach i utrzymywanie ich na tych wynikach, w przeciwieństwie do uniwersalnego wyobrażenia o tym, jak wygląda produktywność” — dodaje Berry.

Tylko dzięki poznaniu osób za ekranami w zdalnym zespole możesz przyjąć dostosowane podejście do mierzenia ich produktywności, zamiast jednego uniwersalnego rozwiązania, które jest skazane na porażkę.

Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com

Więcej od Fortuny:
Linie lotnicze Air India ukarane za „systemową awarię” po tym, jak niesforny mężczyzna będący pasażerem klasy biznes oddał mocz na kobietę podróżującą z Nowego Jorku
Prawdziwy grzech Meghan Markle, którego brytyjska opinia publiczna nie może wybaczyć – a Amerykanie nie mogą tego zrozumieć
„To po prostu nie działa”. Najlepsza restauracja na świecie jest zamykana, ponieważ jej właściciel nazywa nowoczesny model fine dining „niezrównoważonym”
Bob Iger po prostu tupnął nogą i powiedział pracownikom Disneya, żeby wrócili do biura

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/remote-workers-lazy-experts-weigh-100000099.html