Czy marne zarobki Amazona to okazja do zakupów, czy oznaka bessy?

Firmy zajmujące się handlem elektronicznym tak mają surfowałem po fali pandemii do przychodów i wzrostu cen akcji w ciągu ostatnich dwóch lat, ale obecnie pojawiają się oznaki, że ta fala może wyhamować.

Amazonka, światowy lider handlu elektronicznego, zwrócił się do nas słabe zarobki w czwartek, co spowodowało, że akcje spółki spadły w tym tygodniu o 15% do poniżej 2,500 dolarów za akcję, co stanowi najgorszą wyprzedaż od 2006 roku.

Gigant e-commerce zamieścił post strata netto w pierwszym kwartale w wysokości 3.8 miliarda dolarów wzrost przychodów spadł do poziomu nienotowanego od czasu pęknięcia bańki internetowej w 2001 r.

Co więcej, kierownictwo zaplanowało sprzedaż netto w drugim kwartale na poziomie od 116 miliardów do 121 miliardów dolarów, co stanowi około 5% obniżkę w stosunku do konsensusu szacunków Wall Street. Działalność e-commerce Amazona była szczególnie bolesna, ponieważ sprzedaż detaliczna w Internecie spadła o 3% rok do roku do 51.1 miliarda dolarów w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku.

Niezbyt rewelacyjne zyski sprawiają, że eksperci rynkowi mają wątpliwości, czy niedawny spadek cen akcji Amazona stanowi okazję do zakupów, czy też jest po prostu kolejną oznaką coraz bardziej rynek niedźwiedzi.

Kanarek w kopalni?

Morgan Stanley analitycy, na czele z Michaelem J. Wilsonem, argumentują, że wyniki Amazona wskazują na utrzymującą się, niedźwiedzią tendencję obserwowaną przez amerykańskie firmy – spadający wzrost zysków i słabe wskazówki.

Analitycy banku inwestycyjnego napisali w poniedziałkowej notatce, że „istnieje coraz więcej dowodów na to, że wzrost spowalnia szybciej, niż sądzi większość inwestorów”, i argumentowali, że szacunki zysków Wall Street na przyszły rok pozostają zbyt wysokie.

Zespół Morgana Stanleya uznał komentarze dyrektora generalnego Amazona, Andy’ego Jassy’ego, za dowód na to, że firmy wcześniej znane z szybkiego wzrostu skupiają się na efektywności biznesowej w środowisku pozbawionym możliwości zwiększania przychodów.

„Problem polega na tym, że jakość zysków ulega pogorszeniu, a komentarze kadry zarządzającej stają się coraz bardziej ostrożne co do przyszłej ścieżki wzrostu” – napisali w poniedziałek analitycy Morgan Stanley. „Uważamy, że zarobki Amazona i komentarz dyrektora generalnego Andy’ego Jassy’ego mogą lepiej niż cokolwiek innego ująć ten pogląd”.

W raporcie zysków Amazona za pierwszy kwartał Jassy stwierdził, że koncentruje się na „poprawie produktywności i efektywności kosztowej”, ponieważ Amazon radzi sobie z „ciągłą presją inflacyjną i łańcuchem dostaw”. Zarząd zauważył również, że monitoruje spadek zakupów klientów, ponieważ rosnące ceny żywności i paliwa zaczynają wpływać na wydatki konsumentów.

Według danych około 84% Amerykanów planuje obciąć swoje wydatki w wyniku rosnącej inflacji badanie Harris Poll przeprowadzone dla Bloomberga, co może mieć niszczycielski wpływ na przedsiębiorstwa z branży handlu elektronicznego.

Wielu czołowych analityków argumentowało, że słaby pierwszy kwartał Amazona jest oznaką przyszłych wydarzeń dla firm z branży e-commerce – w tym Etsy, Wayfairi Shopify — które mają w tym tygodniu raportować zarobki.

„To kanarek w kopalni węgla” – Oktay Kavrak, dyrektor i strateg produktu w Leverage Shares, powiedział Bloomberg w poniedziałek. „Jeśli Amazon uderzy w próg zwalniający, inne nazwy mogą się zawiesić. Ludzie spodziewali się spowolnienia wzrostu po pandemii, ale nie sądzę, że spodziewali się tak drastycznego spadku, jak widzieliśmy”.

Wall Street wciąż pozostaje w tyle za liderem e-commerce

Jednak nie każdy ekspert z Wall Street nawołuje inwestorów do unikania Amazona i przestrzeni e-commerce. W rzeczywistości zdecydowana większość banków nadal ma rekomendację „kupuj” dla akcji Amazona, a tylko 3 z 52 analityków z Wall Street ma rekomendację neutralną lub negatywną, Wall Street Journal dane pokazy.

Bank Ameryki analitycy pod przewodnictwem Justina Posta podtrzymali w piątek po opublikowaniu wyników rekomendację „kupuj” dla akcji Amazona i argumentowali, że brak zysków spółki stanowi „szansę na zakup”. Analitycy obniżyli cenę docelową akcji spółki z 4,225 dolarów do 3,770 dolarów, ale zauważyli, że mniej więcej połowa wartości rynkowej Amazona pochodzi z działalności w chmurze, która w tym kwartale wzrosła o 37%.

Chociaż według danych FactSet średnia cena docelowa Amazona spadła z 4,110 dolarów w dniu 31 marca do 3,704 dolarów w poniedziałek, według Barrona, obecna cena docelowa z Wall Street w dalszym ciągu stanowi potencjalny wzrost o 49% w porównaniu z piątkowym zamknięciem na poziomie 2,485 dolarów.

Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/amazon-lousy-earnings-buying-opportunity-215843121.html