Andrew McCutchen uważa, że ​​piraci z Pittsburgha są gotowi na lepsze dni

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że jest to Andrew McCutchen Farewell Tour.

36-letni pomocnik wraca do Pittsburgh Pirates pięć lat po tym, jak został sprzedany do San Francisco Giants. Piraci podpisali z McCutchenem roczny kontrakt o wartości 5 milionów dolarów na początku tego miesiąca za darmo.

Jednak McCutchen, który nadal mieszka w Pittsburghu od czasu wymiany, twierdzi, że nie wraca do Piratów, aby zakończyć karierę. McCutchen wierzy, że franczyza może odwrócić sytuację po zajęciu ostatniego miejsca w Lidze Narodowej przez cztery kolejne sezony.

Pięciokrotny All-Star opiera swoje przekonanie na serii trzech meczów, które Piraci pokonali Milwaukee Brewers w dniach 2-4 sierpnia na PNC Park w Pittsburghu.

McCutchen grał dla Brewers, którzy prowadzili National League Central trzema meczami, gdy rozpoczęła się seria. Jednak zamiatanie - i wymiana bliższego Josha Hadera na dzień przed rozpoczęciem serii - spowodowały, że Brewers wpadł w szał.

Brewers po raz pierwszy od 2017 roku nie zagrali w play-offach.

„Byłem w dobrej drużynie. Gotowy na awans do play-off. Gotowy do wygrania ligi” – powiedział McCutchen. „To się nie udało, a jednym z powodów, dla których tak się nie stało, jest to, że nie pokonaliśmy tamtejszego klubu. Nie mogłem ich pokonać. Szczerze w to wierzę. Patrzyłem, jak zdobywają bramki, (i pomyślałem), że to dobry klub piłkarski. Gdyby nie byli dobrzy, nie pokonaliby nas.

Rekord 62-100 Piratów w zeszłym sezonie wskazuje, że nie pokonali wielu drużyn. W rzeczywistości Pittsburgh ma 142-242 w ciągu trzech sezonów, odkąd dyrektor generalny Ben Cherington i menedżer Derek Shelton przejęli i rozpoczęli duży projekt odbudowy.

Jednak McCutchen twierdzi, że zapis jest aberracją. Wierzy, że młoda, utalentowana grupa Piratów może połączyć się z weteranami pozyskanymi poza sezonem, aby stworzyć dobry zespół w nadchodzącym sezonie.

„Ludzie mogą spojrzeć na rekord i powiedzieć:„ och, przegrali 100 meczów ”, ale ja w to nie wierzę” – powiedział. „Tylko dlatego, że tak jest napisane, nie oznacza to, że są klubem piłkarskim ze 100 porażkami. Naprawdę wierzę, że nie są.

„Chodzi o zaplecze bullpen, które zamyka sprawy. Chodzi o poszycie biegów, grę w małą piłkę. Chodzi o te wszystkie rzeczy, które prowadzą do bycia w stanie wygrać. Rozumiem, że jako klub będziemy musieli robić wszystkie małe rzeczy dobrze, aby być konsekwentnym, wspierać się nawzajem. To może prowadzić do sukcesu klubu piłkarskiego i naprawdę wierzę, że ten klub może to zrobić.

Wokół Piratów zmierzających do wiosennych treningów panuje atmosfera optymizmu.

Oprócz McCutchena Piraci pozyskali również leworęcznego Richa Hilla, praworęcznego Vince'a Velazqueza, leworęcznego pomocnika Jarlina Garcię, łapacza Austina Hedgesa i wyznaczonego pałkarza Carlosa Santanę jako wolnych agentów. Pierwszobazowy Ji-Man Choi i obrońca / zapolowy Connor Joe zostali pozyskani w transakcjach.

To może nie być wyraźna wskazówka, że ​​przebudowa w Pittsburghu dobiegła końca. To jednak znak, że projekt zbliża się ku końcowi.

„Nadszedł czas, aby dodać graczy” – powiedział Shelton. „Mieliśmy okazję, zwłaszcza w zeszłym roku – co wykorzystaliśmy? 68 graczy – aby dać (młodym graczom) at-baty, dać im inningi, które mogą powtórzyć główne doświadczenie ligowe. Przepaść między Triple-A a wielkimi ligami jest największa w historii. Tak więc pozyskanie reprezentantów pierwszej ligi było ważne, ale teraz nadszedł czas na sezon 23 — i 24, 25, 26 — aby dodać graczy.

„Ci faceci nadal są dobrymi graczami i będą nam pomagać na boisku, ale także w klubie. Teraz jesteśmy w punkcie, w którym niektórzy z tych młodych graczy robią kroki naprzód, a weterani będą być pomocnym."

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johnperrotto/2023/01/30/andrew-mccutchen-believes-pittsburgh-pirates-poised-for-better-days/