Analiza — Wewnątrz OPEC+ saudyjska obniżka ropy „Lollipop” również była niespodzianką

Autorzy: Dmitrij Żdannikow, Ahmad Ghaddar i Alex Lawler

LONDYN (Reuters) – Arabia Saudyjska trzymała w tajemnicy swój plan głębokiego cięcia własnej produkcji ropy podczas weekendu rozmów OPEC+ w Wiedniu, kilka źródeł OPEC+ powiedziało Reuterowi, a niektóre państwa członkowskie dowiedziały się o redukcji dopiero z ostatnich wiadomości konferencja.

Arabia Saudyjska jest czołowym producentem OPEC i członkiem o największej elastyczności w zwiększaniu lub ograniczaniu wydobycia, co daje królestwu niezrównany wpływ na rynek ropy – chociaż wpływ na ceny ropy od czasu ogłoszenia planów był jak dotąd skromny.

Saudyjski minister energii, książę Abdulaziz bin Salman, wykorzystywał wcześniej siłę zaskoczenia w zarządzaniu rynkami ropy naftowej, gdzie ceny znalazły się pod presją ze względu na obawy dotyczące słabości światowej gospodarki i jej wpływu na popyt.

Na kilka dni przed spotkaniem OPEC+ książę Abdulaziz powiedział, że zada więcej bólu krótkim sprzedawcom – tym, którzy obstawiają, że ceny ropy spadną – i powiedział im, żeby uważali. Po spotkaniu ogłosił ograniczenie wydobycia, nazywając to „saudyjskim lizakiem”.

Cztery źródła OPEC+, które były wśród delegacji swoich krajów uczestniczących w rozmowach politycznych, powiedziały, że szczegóły cięcia w Arabii Saudyjskiej usłyszały dopiero na niedzielnej wieczornej konferencji prasowej – i że pomysł cięcia nie pojawił się podczas weekendowych dyskusji na temat szersze porozumienie w sprawie ograniczenia podaży do 2024 r.

„Żadna informacja o dodatkowej obniżce nie została przekazana przed konferencją prasową” – powiedziało jedno z czterech źródeł. „To była niespodzianka, po raz kolejny.”

Arabia Saudyjska zapowiedziała, że ​​zmniejszy wydobycie w lipcu o 10% lub 1 milion baryłek dziennie (bpd) do 9 mln baryłek dziennie i może w razie potrzeby jeszcze bardziej rozszerzyć cięcia. Tymczasem OPEC+ zgodził się przedłużyć cięcia do 2024 r., ale nie zobowiązał się do żadnych nowych cięć w 2023 r.

OPEC+, zrzeszający Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojuszników na czele z Rosją, pompuje około 40% światowej ropy.

Oprócz cięć w Arabii Saudyjskiej OPEC+ obniżył swój wspólny cel produkcyjny na 2024 r., a dziewięć uczestniczących krajów przedłużyło kwietniowe dobrowolne cięcia do końca 2024 r.

Zjednoczone Emiraty Arabskie zapewniły sobie wyższą kwotę wydobycia, o którą zabiegały od dawna – co spowodowało napięcie między grupą a Abu Zabi, które zwiększa swoje moce produkcyjne.

Ministerstwo Energii Arabii Saudyjskiej i wiedeńska siedziba OPEC nie odpowiedziały na prośby o komentarz.

„NIE MOŻNA PRZECIĄGAĆ INNYCH”

W dniach poprzedzających spotkanie 4 czerwca dwa inne źródła OPEC+ poinformowały, że istnieje pomysł na dalsze cięcia przez państwa OPEC+, chociaż nie doszło do zaawansowanych dyskusji w Wiedniu.

Arabia Saudyjska, jak podały inne źródła OPEC+, uznała, że ​​trudno będzie uzyskać cięcia od innych, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie i Rosja, które według źródeł na kilka dni przed spotkaniem były niechętne dalszym cięciom wydobycia.

„Saudyjczycy byli tym razem świadomi, że nie mogą naciskać na innych” – powiedziało źródło OPEC+. „Zjednoczone Emiraty Arabskie są zadowolone z nowej kwoty i jest to duża ulga dla Saudyjczyków”.

Mimo to Arabii Saudyjskiej udało się przekonać innych członków OPEC+, którzy nie byli w stanie wydobyć na wymaganym poziomie z powodu braku inwestycji w moce produkcyjne – zwłaszcza Nigerię i Angolę – do zaakceptowania niższych celów produkcyjnych na 2024 r. po długich spotkaniach.

Książę Abdulaziz powiedział Al Arabiya po spotkaniu, że grupa jest zmęczona przyznawaniem kwot krajom, które nie są w stanie ich wyprodukować, i że Rosja musi zachować przejrzystość w kwestii swojej produkcji i poziomu eksportu.

Źródła OPEC+ podały, że nowe cele dla Angoli i Nigerii są nadal wyższe niż te kraje mogą realistycznie pompować, co oznacza, że ​​nie muszą dokonywać prawdziwych cięć.

Rosja, której eksport utrzymuje się na wysokim poziomie pomimo zachodnich sankcji, również uniknęła dalszej redukcji.

Nie jest jasne, czy Arabia Saudyjska zasugerowała możliwość dobrowolnej obniżki niektórym urzędnikom w Rosji lub afrykańskim producentom, aby pomóc im przekonać ich do uzgodnienia szerszej umowy.

Niemniej jednak wszyscy ci producenci odniosą korzyści, jeśli będą mogli utrzymać produkcję na tym samym poziomie lub pompować nieco więcej, zwłaszcza jeśli saudyjska obniżka podniesie ceny.

Cięcia w Arabii Saudyjskiej mogą również dać królestwu większą siłę nacisku w nadchodzących miesiącach na kraje, które nie ograniczają wydobycia, a mimo to czerpią korzyści z cięć innych, powiedziało jedno ze źródeł OPEC+.

„Aby uniknąć zachowań gapowiczów, Arabia Saudyjska może zagrozić ponownym wprowadzeniem na rynek 1 miliona baryłek dziennie w ciągu 30 dni, co doprowadziłoby do spadku cen”, powiedział inny informator OPEC+. Nie wymienił, do jakich krajów może to być skierowane.

Jak dotąd ceny ropy nieznacznie wzrosły zgodnie z planem saudyjskim. Cena ropy Brent w czwartek przekroczyła 77 USD, w porównaniu z piątkowym zamknięciem tuż powyżej 76 USD.

„Saudyjskie cięcia są drugorzędne w stosunku do obaw o stan światowej gospodarki”, powiedział Stephen Brennock z maklera naftowego PVM, chociaż dodał, że saudyjskie cięcia mogą zwiększyć deficyt podaży w lipcu.

„W związku z tym potrzeba odważnego człowieka, aby postawić na ewentualny wzrost cen”.

(Dodatkowe relacje Roweny Edwards, Maha El Dahan i Olesyi Astakhovej; montaż autorstwa Simona Webba i Davida Evansa)

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/analysis-inside-opec-saudi-lollipop-084126028.html