Amerykanie dają więcej napiwków — i to częściej. IRS chce swojego cięcia.

Dzięki terminalom punktów sprzedaży napiwków, liczba przyjmowanych napiwków rośnie. Teraz federalni przyglądają się tej samej cyfrowej ścieżce, aby zebrać więcej podatków należnych od dochodu z napiwków.


T1 marca niebo w Raleigh w Karolinie Północnej było błękitne, a wiosenne temperatury prawie 70 stopni kusiły mieszkańców i turystów do spacerów ulicami zrewitalizowanego centrum miasta. Diners i pijący tłoczyli się Bar Raleigh Times, z dawnym wystrojem ze starych wycinków z gazet i zdjęć; współczesny wybór piw beczkowych, rzemieślniczych i belgijskich; oraz kreatywne przekąski barowe (figi faszerowane kozim serem zawinięte w bekon).

Brennon Whitley, lat 38, obsługiwał bar, przyjmował zamówienia przy stolikach w pomieszczeniach, a nawet uzupełniał luki w obsłudze przy najbardziej pożądanym miejscu do siedzenia na zewnątrz. Ale nie wszyscy wynagradzali jego pracowitość i wesołą uprzejmość. Jedna para uruchomiła rachunek za 80 dolarów i zostawiła tylko 2 dolary napiwku. Naturalnie nie sprzeciwił się. Ale później spekulował, że ludzie, którzy go wyzywali, mogli nie wiedzieć, że jego podstawowa pensja jest taka sama jak wtedy, gdy zaczynał pracę w restauracjach 20 lat temu – 2.13 dolara za godzinę.

A może należeli do tych Amerykanów, którzy mają dość rosnących oczekiwań, że powinni dawać hojne napiwki za wszystko – od zamówień na wynos (a nawet artykułów spożywczych) przez złą obsługę po dobrą obsługę kelnerów, takich jak Whitley, którzy tradycyjnie przetrwali na nędzne wynagrodzenie godzinowe i hojne napiwki.

To, że Whitley zarabia 2.13 dolara na godzinę, zostało ustalone przez federalną ustawę o sprawiedliwych standardach pracy w 1938 roku. Pracodawcy teoretycznie muszą nadrobić różnicę, jeśli napiwki pracownika nie doprowadzą go do zwykłej federalnej płacy minimalnej wynoszącej 7.25 dolara za godzinę (która „t wzrosła od 2009 roku, mimo że koszty utrzymania wzrosły o 42%). Federalne minimum 2.13 USD / 7.25 USD dla pracowników otrzymujących napiwki nadal obowiązuje używany przez 13 stanów, w tym Karolina Północna. Inni mają uchwaliły własne wyższe minima, ale tylko siedem stanów wymaga obecnie, aby wszyscy pracownicy otrzymujący napiwki otrzymywali z góry taką samą minimalną stawkę godzinową od swoich pracodawców, jak inni pracownicy. Wynik netto: Biuro Statystyki Pracy Szacunki mediana zarobków dwóch milionów kelnerów i kelnerek w kraju w 2021 r. wyniosła 12.50 USD za godzinę, a tylko 10% zarabiało ponad 46,000 XNUMX USD rocznie.

We wczesnych dniach pandemii świadomość trudnych warunków pracy i niskich wynagrodzeń pracowników usług skłoniła Amerykanów do pozostawienia wyższych napiwków – trend, który według badań został nieco zniwelowany przez klientów obciążonych inflacją, którzy teraz zmniejszają procent, który odchodzą, jeśli nie (biorąc pod uwagę wyższe ceny) łączne dolary. Whitley ze swojej strony mówi, że obecnie zwykle osiąga około 20%, mniej więcej tyle samo, co przed Covid-19, ale mniej niż wcześniej w czasie pandemii.

Bardziej trwała i znacząca zmiana: szersza grupa pracowników usług oczekuje teraz napiwków, ponieważ kasy fiskalne i łatwo ignorowane słoiki na napiwki zostały zastąpione ekranami dotykowymi w punktach sprzedaży (może to być iPad, telefon lub dedykowany terminal), które w widoczny sposób zapytaj klientów, czy chcą dać napiwek i przedstaw menu z procentami. Toast, cyfrowa platforma POS obsługująca restauracje, informuje, że w ostatnim kwartale 2022 r. napiwek był dodawany do 48% transakcji kartą kredytową lub płatnościami cyfrowymi w restauracjach typu fast food na jej platformie — w porównaniu z 37% płatności w takich lokalach który zawierał wskazówkę na początku 2020 roku.

Jak sugerują te liczby, nie wszyscy konsumenci zgadzają się z tak zwanym „pełzaniem końcówek”. Rzeczywiście, kiedy Starbucks zaczął wprowadzać nową funkcję ekranu w zeszłym roku, która pyta osoby płacące kartą kredytową, czy chcą dać napiwek 1 USD, 2 USD lub 5 USD lub nie zostawiać napiwku, i wymaga odpowiedzi przed zakończeniem transakcji, łańcuch kawy był palony na TikToku i innych mediach społecznościowych. Warto zauważyć, że chociaż pracownicy Starbucks mogą być niedopłacani, nie otrzymują wynagrodzenia poniżej minimum, tak jak wielu kelnerów w restauracjach oferujących pełną obsługę; Starbucks podniósł minimalną stawkę do 15 dolarów za godzinę zeszłego lata.)

To nie tylko Starbucks. „Jesteśmy proszeni o dawanie większych napiwków, dawanie bardziej agresywnych napiwków, a teraz jest to ustawienie domyślne” — mówi Michael von Massow, który jako profesor nadzwyczajny na uniwersytecie bada ekonomię popytu na żywność w restauracjach i sklepach detalicznych Guelph w Kanadzie. Zauważa, że ​​zapytania cyfrowe nie ograniczają się już do tradycyjnych branż usług osobistych — obejmują teraz wszystko, od ekranów sklepów spożywczych proszących o napiwki przy kasie po mechaników korzystających z programów płatniczych, które sugerują wskazówki oprócz i tak już znacznych rachunków za naprawy.

Cyfrowe zachęty nie tylko zwiększają zakres usług, za które konsumenci napiwku, ale także określają wysokość napiwku. w nowym badanie kultury napiwków z 2000 Amerykanów według Forbes Advisor, 73% stwierdziło, że daje co najmniej 11% więcej napiwków, gdy daje napiwek cyfrowy, przy czym premia za napiwek cyfrowy wynosi średnio prawie 15%.

Ale narasta sprzeciw, a konsumenci coraz częściej rezygnują, ostrzega von Massow. Przed pandemią w badaniu zapytano Kanadyjczyków: „Czy lubisz dawać napiwki?” Mniej niż połowa – 42% – odpowiedziała, że ​​mogłaby się bez niej obejść. W nowszej ankiecie 67% stwierdziło, że wolałoby odejść od napiwków.

„Badania psychologiczne dotyczące popychania sugerują, że popychanie działa” — wyjaśnia von Massow. „Ale jeśli czujemy, że jesteśmy szturchani zbyt mocno, zaczynamy się odpychać”.

Jedno z intrygujących badań, które ilustruje ten punkt widzenia, pochodzi od Kwabeny Donkor, adiunkta marketingu w Stanford Graduate School of Business, który dorastał w Ghanie i jeździł żółtą taksówką w Nowym Jorku przez cztery lata, jednocześnie zdobywając dyplom z ekonomii w Hunter College.

Za swoją pracę doktorską na University of California/Berkeley, a następnie w artykule Donkor przeanalizował wymianę między osobistym wyborem (wybór własnego napiwku) a zgodnością z normami (wybór z menu opcji napiwków) poprzez próbkowanie miliarda przejazdów taksówką w Wielkim Jabłku w latach 2010-2018. Menu napiwków w tym przypadku to kombinacje ekranów i maszyn do przesuwania kart, których używasz na koniec przejazdu przy płatności kartą kredytową lub debetową. Pasażerowie mogą wybrać jedną z opcji menu, ręcznie wpisać inną kwotę (w tym brak napiwku) lub podać osobny napiwek. Ponad 97% pasażerów, którzy przesuwają swoje karty przed przejazdem, dodaje wskazówkę na ekranie. (Tak, to zgodność z normami. Pasażerowie Ubera, którzy dają napiwki w zaciszu własnego telefonu i po wyjściu z samochodu, są znacznie mniej skłonni do napiwków. Co istotne, do połowy 2017 r. Uber nie miał opcji napiwków w swojej aplikacji, więc norma jest inna.)

W 2011 r. jeden z dwóch dostawców ekranów taksówek w Nowym Jorku podniósł wyświetlane domyślne napiwki z 15%–20%–25% do 20%–25%–30%. Donkor odkrył, że po wzroście procentów odsetek osób, które zdecydowały się na niewypłacalność, spadł z 58% do 47%, ale średni napiwek wzrósł z 17.45% do 18.84%. Innymi słowy, podczas gdy coraz więcej kierowców dokonywało osobistych wyborów, dzięki wszystkim innym wyznawcom norm, którzy brali wskazówki z ekranu, przeciętny kierowca wciąż rósł. Kiedy najniższa domyślna stawka została podniesiona z 15% do 20%, odsetek pasażerów, którzy dali dokładnie 15% napiwku, spadł o 87% (z 30% do 4%). Równie dramatycznie, gdy dodano do ekranu górną domyślną wartość 30%, odsetek jeźdźców, którzy zdecydowali się być tak hojni, skoczył o 800% (z 0.5% do 4%).

Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że domyślne napiwki to stałe procenty opłaty, Donkor odkrył również, że im wyższa opłata, tym bardziej prawdopodobne jest, że pasażer wybierze własny (niższy) napiwek - innymi słowy, do cholery z normami i wygodą domyślnie, to staje się zbyt drogie.

To powinna być dobra wiadomość dla wszystkich pracowników kawiarni i sklepów z kanapkami, których ekrany POS sugerują teraz stosunkowo wysokie napiwki (w procentach) na małych kartach. Ale badania Donkora budzą również ostrożność: na pewnym poziomie sugerowanej końcówki (40% w jego badaniu) jeźdźcy zbuntowali się masowo i porzucili domyślne.

Oczywiście Donkor's nie jest jedynym badaniem dotyczącym norm napiwków. IRS od lat zbiera dane dotyczące napiwków, aby określić, jak powinien wyglądać dochód od pracowników otrzymujących napiwki w zależności od różnych czynników, w tym nie tylko branży i położenia geograficznego, ale także dni tygodnia i przepracowanych godzin.

Napiwki podlegają podatkom dochodowym i płacowym (ubezpieczenia społeczne i Medicare). Pracownicy jest domniemany zgłaszać wszystkie wskazówki swojemu pracodawcy, który może następnie potrącać właściwy podatek i płacić pracodawcy część podatków od wynagrodzeń. Ale zgodność zawsze była niska, zwłaszcza że tak wiele napiwków tradycyjnie płacono gotówką. w jego Badania luki podatkowej, IRS szacuje, że otrzymuje 99% tego, co jest należne z regularnych zarobków, przy czym podatki są potrącane i zgłaszane zarówno do IRS, jak i do podatnika na W-2, ale tylko 55% tego, co jest winna napiwkom (taki sam procent, jaki zbiera od osób samozatrudnionych).

IRS może, opierając się na tych normach branżowych, zazwyczaj dopasować przewidywany dochód pracownika z napiwków do zgłaszanego dochodu. Jeśli IRS przeprowadzi kontrolę pracownika, który otrzymał napiwek i stwierdzi, że zgłosił on zaniżoną kwotę, może zażądać od pracownika zapłacenia wszelkiego rodzaju zaległych podatków, a także, aby pracodawca zebrał swoją część niepobranych podatków od wynagrodzeń. Ale z audytem IRS mniej niż 700,000 150 ze XNUMX milionów indywidualnych zeznań podatkowych składanych każdego roku, to nie jest ani praktyczne, ani politycznie popularne. (Nawet administracja Bidena, która wygrała dodatkowe miliardy na egzekwowanie prawa, nie mówi o tych pieniądzach zostaną wykorzystane do przyspieszenia kontroli osób zarabiających mniej niż 400,000 XNUMX USD).

Alternatywa dla audytu każdego kelnera? W ciągu ostatnich trzech dekad IRS uruchomił szereg programów, które zachęcają pracodawców do dobrowolnego obliczania, zgłaszania i pobierania podatków od określonego poziomu napiwków w zamian za ochronę przed audytami napiwków dla nich samych i ich pracowników. Tyle że to też nie działa świetnie. A Badanie 2018 przez Generalnego Inspektora Skarbowego ds. Administracji Skarbowej oszacował, że 30% pracodawców z umowami napiwkowymi nie zgłasza się. W grę wchodzą dziesiątki miliardów rocznych podatków; TIGTA zauważa, że ​​sam IRS oszacował w 2006 r., że 10% indywidualnej luki podatkowej pochodzi z niezgłoszonych napiwków.

Teraz IRS chce również wziąć udział w akcji dawania napiwków w punktach sprzedaży. Ma nadzieję zmodernizować gromadzenie danych i skuteczniej przenieść ciężar zgłaszania napiwków na pracodawców za pomocą POS, systemów czasu i obecności oraz danych dotyczących płatności elektronicznych gromadzonych przez pracodawców. Nowy program Service Industry Tip Compliance Agreement (SITCA) program IRS proponowane w zeszłym miesiącu zastąpi trzy starsze programy dobrowolnych pracodawców. Aby wziąć udział, pracodawcy musieliby korzystać z systemu POS do rejestrowania całej sprzedaży podlegającej napiwkom, a system ten musiałby akceptować te same formy płatności elektronicznych za napiwki, co w przypadku sprzedaży. Następnie pracodawca obliczałby (i zgłaszał do urzędu skarbowego na formularzu W-2) minimalne napiwki każdego pracownika, uwzględniając wszystkie napiwki opłacane elektronicznie oraz szacunkowe napiwki gotówkowe dotyczące innej sprzedaży. (IRS przyznaje, że napiwki pieniężne powinny być szacowane według niższej średniej stawki i że należy zastosować „sztywną” zniżkę dla tych, którzy w ogóle nie dają napiwków.)

Nowy program nie wymagałby od poszczególnych pracowników żadnych zobowiązań w zakresie sprawozdawczości podatkowej — w rzeczywistości nie musieliby nawet podpisywać umów uczestnictwa ani w inny sposób zgadzać się na monitorowanie zgodności przez swoich pracodawców, co jest wymagane w ramach zastępowanych obecnie programów. A pracownicy nie uzyskaliby ochrony przed audytami — zgodnie z prawem byliby odpowiedzialni za zgłaszanie wszystkich wskazówek, nie tylko tych zawartych w ich W-2.

Ale pracownicy otrzymujący napiwki, którzy teraz zgłaszają wszystkie (lub prawie wszystkie) swoje napiwki, nie musieliby się martwić, że zostaną uderzeni dużym rachunkiem w czasie podatkowym - zamiast tego, gdyby ich pracodawcy uczestniczyli w nowym programie, podatki od ich obliczonych minimalnych napiwków byłyby wstrzymać w ciągu roku. Poza tym IRS miałby jeszcze mniej powodów, by ścigać tych, którzy trochę się golą, gdyby minimalne wartości podane na tych W-2 były bliższe prawdy.

Tę prawdę łatwo było ukryć w cieniu, kiedy napiwki opierały się głównie na gotówce. Teraz jedną z rzeczy, które pomagają napędzać nacisk na więcej wskazówek - technologię i cyfrowy ślad, jaki pozostawia - jest również to, co IRS ma nadzieję wykorzystać, aby przejąć swój udział.

WIĘCEJ OD FORBES

WIĘCEJ OD FORBESWewnętrzna historia pierwszej w Ameryce apteki toplessWIĘCEJ OD FORBESW związku z wyzwaniami związanymi z pracą i klimatem rolnicy zwracają się do robotycznych uli, traktorów i zbieraczy owocówWIĘCEJ OD FORBESJak TikTok i Bill Nye wygrywają wojny edukacyjneWIĘCEJ OD FORBESChatGPT nie naprawi opieki zdrowotnej, ale może zaoszczędzić lekarzom trochę czasuWIĘCEJ OD FORBESWyłącznie: nowe dochodzenie ujawnia, że ​​starszy brat Gautama Adaniego jest kluczowym graczem w największych transakcjach grupy AdaniWIĘCEJ OD FORBESPogoń współzałożyciela Reddit za niemożliwą do przejęcia własnością

Źródło: https://www.forbes.com/sites/kellyphillipserb/2023/03/05/americans-are-tipping-more-and-more-often-the-irs-wants-its-cut/