Amerykanie przeżywają moment „aha” inflacji

Najszybszy wzrost inflacji od czterech dekad stał się faktem dla Matthew Rivery, kiedy w zeszłym miesiącu zamówił talerz skrzydełek z kurczaka w restauracji w górach Catskill. Zwykle płaci 8-10 dolarów, tym razem było to 20 dolarów. W menu przekreślona została stara, niższa cena.

„Inflacja” – brzmiała odpowiedź kelnerki, powiedział. Zamówił skrzydła dla swoich dzieci, ale obiecał, że więcej tego nie zrobi. „Nie było warto.”

Inflacja od miesięcy gości na pierwszych stronach gazet, ponieważ ceny żywności, mediów i energii gwałtownie rosną. Wiele osób twierdzi, że eskalacja sytuacji dopiero teraz zaczyna być odczuwalna w ich codziennym życiu. Dla niektórych to szok naklejkowy podczas tankowania na pompie. Dla innych jest to wyższa cena porannego Joe

Starbucks,

lub koszt truskawek w lokalnym sklepie spożywczym.

W nadchodzących tygodniach prawdopodobnie będzie więcej takich momentów. Oczekuje się, że presja kosztowa będzie narastać, w miarę jak Zachód reaguje na kryzys na Ukrainie sankcjami wobec Moskwy i nowym zamknięciem w Chinach w związku z pandemią, co jeszcze bardziej pogorszy globalne łańcuchy dostaw. Departament Pracy podał niedawno lutowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich, będący miesięczną miarą kosztów różnych towarów i usług, rósł w najszybszym tempie od 1982 r. W środę Rezerwa Federalna oświadczyła, że ​​będzie walczyć z inflacją poprzez podniesienie stóp procentowych po raz pierwszy od 2018 roku.

„Wiele osób słyszało to w mediach od jakiegoś czasu: «Och, inflacja, inflacja»” – powiedziała Charlotte Geletka, wspólnik zarządzający i właścicielka Silver Penny Financial, firmy doradztwa finansowego z Atlanty. „Ale oni nie słyszeli „Aha!” chwilę, aż doszło do czegoś, co ma wpływ na ich codzienne życie.

Niektórzy ludzie odczuwają skutki inflacji w sklepie spożywczym.



Zdjęcie:

Kristen Norman dla „The Wall Street Journal”.

Wiele osób ma takie doświadczenia podczas napełniania zbiorników paliwa, otwierania rachunku za media lub szukania miejsca do życia. Narodowy średnia cena benzyny niedawno wzrosła powyżej 4 dolarów, osiągając najwyższy poziom od lipca 2008 roku. Rachunki za prąd wzrosły o ponad 4% w 2021 r. i w tym roku ponownie wzrosły, wywołując skargi w sieciach społecznościowych, takich jak Nextdoor. Średni koszt mieszkania z jedną sypialnią wzrosła o prawie 25% rok do roku– wynika z najnowszego raportu Rent.com. Rosną także koszty kredytów mieszkaniowych; średnia stopa oprocentowania kredytu hipotecznego na 30 lat ze stałym oprocentowaniem po raz pierwszy od maja 4 r. przekroczyła 2019%,

Freddie Mac

powiedział w czwartek.

Według miernika zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan, ludzie spodziewają się dalszego osłabienia swojej siły nabywczej spadł do najniższego poziomu od dekady w zeszłym miesiącu. Dla Amerykanów poniżej 40. roku życia jest to najwyższa inflacja, jaką widzieli w życiu.

Alyssa Susnjara, 27-letnia mieszkanka San Diegan, która pracuje w dziale komunikacji edukacyjnej, podczas tankowania przeżyła jeden z momentów „aha”. Weekendowe wycieczki dla zapalonej snowboardzistki kosztowały ją teraz ponad 80 dolarów paliwa w porównaniu z 44 dolarami w poprzednich miesiącach, nawet po polowaniu na tańsze oferty na różnych stacjach.

„Jestem dziewczyną, która jeździ na spalinach” – powiedziała o jednej z niedawnych wypraw do pompy. „To trochę złamało mi serce”.

Z inflacją zetknęła się także szukając nowego mieszkania. Ona i jej chłopak szukali większego mieszkania z dwiema sypialniami w rejonie San Diego, ponieważ oboje pracują zdalnie i chcieli dodatkowego pokoju na domowe biuro. Ale pani Susnjara powiedziała, że ​​mieszkania, które kiedyś spodziewała się wynająć za 2,300 lub 2,400 dolarów miesięcznie, obecnie kosztują nawet 2,700 dolarów. Zdecydowali się pozostać przy mieszkaniu z jedną sypialnią.

„To efekt urazu kręgosłupa szyjnego dla wielu najemców” – powiedziała.

Podziel się swoją opinią

Jaki był moment „aha” inflacji? Dołącz do rozmowy poniżej.

W Chicago inflacja stała się rzeczywistością w momencie, gdy 35-letnia Emily Achler zauważyła wyższe ceny w sklepie spożywczym, a następnie w Starbucks, gdzie, jak powiedziała, jej zwykłe potrójne cappuccino 2% grande osiągnęło 6 dolarów. Powiedziała, że ​​kiedyś było to bliżej 4 dolarów. Od tego czasu pani Achler ograniczyła wizyty przy kawie.

Ona i jej partner są przyzwyczajeni do zaostrzania wydatków domowych. Zrobili to w 2020 r., kiedy zrezygnowali z pensji w pełnym wymiarze godzin, aby uruchomić start-up Italic Type, cyfrową platformę do czytania. Teraz robią to ponownie.

„Dzisiaj znajdujemy się w fazie, w której zadajemy sobie pytanie: «Czy potrzebujemy teraz xyz? Albo nie?' " powiedziała. „W większości przypadków odpowiedź brzmi: «Nie, nie potrzebuję trzech cappuccino tygodniowo». ”

Dla Lani Assaf, 25-letniej pracowniczki marketingu mieszkającej na Brooklynie, przełom w inflacji nastąpił w kolejce do kasy Trader Joe.

„Nie kupuję już truskawek” – powiedziała. Cena w ciągu ostatnich sześciu miesięcy podskoczył o prawie 1 dolarawedług danych Banku Rezerw Federalnych w St. Louis cena wzrosła z około 2 dolarów za pół litra świeżych truskawek do obecnie ponad 3 dolarów za tę samą kwotę. „Trzymam się bananów. U Trader Joe's od zawsze kosztują 19 centów.

Pani Assaf w swoim zwykłym porannym koktajlu zamieniła świeże owoce na mrożone i zwróciła większą uwagę na ceny innych produktów w swoim koszyku spożywczym.

„To nie wydaje się dużo, ale to 40 lub 50 centów” – powiedziała. „W końcu kupujesz te wszystkie rzeczy i to się sumuje i zauważasz to”.

Atak Rosji na Ukrainę pomógł podnieść cenę ropy do ponad 100 dolarów za baryłkę po raz pierwszy od 2014 roku. Oto, jak rosnące ceny ropy mogą jeszcze bardziej zwiększyć inflację w amerykańskiej gospodarce. Ilustracja: Todd Johnson

Inflacja wkracza w codzienne życie nie tylko osób poniżej 40. roku życia. Deb Schaffer, 63-letnia właścicielka Enchanted Botanicals w Lovettsville w stanie Wirginia, zauważyła, że ​​inflacja stała się poważną sprawą w życiu codziennym. cena wosku sojowego, którego używa do swoich świec, wzrosła prawie dwukrotnie.

Powiedziała, że ​​45-funtowe pudełko kosztuje teraz 90 dolarów w porównaniu z 48 dolarami, które płaciła za nieco cięższe 50-funtowe pudełko. Jej sklep sprzedaje świece, mydła i kadzidła.

Deb Schaffer, właścicielka Enchanted Botanicals w Lovettsville w stanie Wirginia, zauważyła, że ​​cena wosku sojowego wzrosła dwukrotnie.



Zdjęcie:

Davida Schaffera

Powiedziała, że ​​teraz gra w „budżetowanie Tetrisa”, szukając okazji na słoiki, zakupów hurtowych i szans na przewóz większej ilości produktów, aby nie musieć podnosić cen. Kiedy widzi ofertę lub pakiet, decyduje się na zakup, nawet jeśli oznacza to zapełnienie jej studia świec paczkami i pudełkami.

„To trudna gra” – powiedziała.

Jeff Fugate, 53-letni właściciel pustej miski Queso w Leesburgu w stanie Wirginia, podejmuje podobne ryzyko, zmagając się z rosnącymi cenami artykułów potrzebnych do produkcji zielonego chile queso Hatch New Mexico, od sera po warzywa do opakowania. Ale pan Fugate może kupować tylko taką ilość hurtowo, ponieważ jego świeże składniki się psują.

Ze względu na inflację zdecydował się na poświęcenia w życiu osobistym, odcinając kanały kablowe i rezygnując z rodzinnych biletów okresowych do Washington Capitals. Jego budżet domowy jest pod lupą od 2020 roku, kiedy zwolniono go z pracy, a następnie rozpoczął nową działalność gospodarczą.

Jeff Fugate, właściciel pustej miski Queso w Leesburgu w stanie Wirginia, rezygnuje z rodzinnych biletów okresowych do Washington Capitals, aby zwiększyć wydatki.



Zdjęcie:

Jeffa Fugate'a

Powiedział, że wie, że w związku z podwyżką cen będzie musiał przenieść koszty na klientów. Firmy, które kupują jego queso w celu jego sprzedaży, obecnie żądają od swoich klientów zapłaty od 9 do 11 dolarów za kufel piwa, co, jak stwierdził pan Fugate, już sprawia, że ​​dla wielu kupujących jest to spory wydatek.

Jednemu klientowi powiedział, jak trudno było zrezygnować z biletów okresowych. Klient zaproponował wymianę queso na bilety na mecz hokejowy, co też uczynił.

„Musisz zrobić, co musisz zrobić” – powiedział.

Poprawki i amplifikacje
Departament Pracy podał niedawno, że lutowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich, miesięczny miernik kosztów różnych towarów i usług, rósł w najszybszym tempie od 1982 r. We wcześniejszej wersji tego artykułu błędnie podano, że wskaźnik ten osiągnął najwyższy poziom od 1982 r. ( Poprawiono 18 marca)

Napisz do Julia Carpenter kl [email chroniony]

Copyright © 2022 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. 87990cbe856818d5eddac44c7b1cdeb8

Źródło: https://www.wsj.com/articles/americans-are-having-an-inflation-aha-moment-11647595848?mod=itp_wsj&yptr=yahoo