Pracownicy stoją w kolejce do głosowania w wyborach związkowych w centrum dystrybucyjnym Amazon JFK8 w dzielnicy Staten Island w Nowym Jorku, 25 marca 2022 r.
Brendan Mcdermid | agencji Reutera
Pandemia Covid skłoniła Amerykanów do ponownego rozważenia tego, jak i gdzie pracują, co doprowadziło do napiętego rynku pracy, wzrostu płac i tego, co nazwano Wielką Rezygnacją. To również zachęciło pracowników, wielu z nich młodszych, w dużych firmach, takich jak Amazonka i Starbucks naginać swoją nowo odkrytą dźwignię za pomocą ruchów związkowych.
Pracownicy magazynów i sklepów ubiegający się o członkostwo w związku czują, że nie mają miejsca przy stole. Szukają lepszych warunków płacy i pracy, a także chcą mieć coś do powiedzenia wraz z kierownictwem w zakresie codziennych operacji.
„Pracownicy czują się bezsilni, a ta solidarność daje im pewną władzę” – powiedziała Catherine Creighton, dyrektor oddziału stosunków przemysłowych i pracowniczych Uniwersytetu Cornella w Buffalo.
Emma Kate Harris, 22-letnia specjalistka ds. sprzedaży detalicznej w nowo utworzonej spółdzielni REI Co-Op na Manhattanie, pracuje w firmie od trzech lat i chce widzieć więcej zrozumienia ze strony swoich szefów.
„Nasi menedżerowie i wyższe kierownictwo w pozostałej części spółdzielni niekoniecznie rozumieją, co to znaczy być na podłodze przez osiem i pół godziny dziennie przez 32 lub 40 godzin tygodniowo” — powiedział Harris. Pracownicy sklepu z artykułami rekreacyjnymi i kempingowymi, zorganizowanego przez Związek Handlu Detalicznego, Hurtowego i Domów Towarowych, czyli RWDSU. (REI powiedział CNBC w oświadczeniu, że „zobowiązuje się usiąść w dobrej wierze, aby wynegocjować układ zbiorowy pracy”).
Z drugiej strony, to nie jest zorganizowana siła robocza twoich dziadków. Młodzi pracownicy, tacy jak Harris, biorący udział w akcjach związkowych, kierują się pragnieniem ulepszenia miejsca pracy, nawet jeśli mogą nie zostać, aby zobaczyć, jak zmiany przynoszą owoce, tak jak robili to robotnicy związkowi w przeszłości. Niektórzy mają niewielkie lub żadne doświadczenie ze związkami przed zaangażowaniem się w kampanie, ale dostrzegają swoją siłę w obecnym środowisku pracy.
„Myślę, że młodzi ludzie odrywają się od oczekiwań poprzednich pokoleń, że tak już jest. I myślę, że moje pokolenie zaczyna bardziej patrzeć na to, jak mogłoby być i jak powinno być” – powiedział Harris.
Chociaż może się wydawać, że związki zawodowe znów rosną w siłę, liczby opowiadają sprzeczną historię o stanie zorganizowanej siły roboczej w Ameryce. W 2021 r. wskaźnik członkostwa w związkach zawodowych pracowników sektora rządowego i prywatnego spadł do 10.3% z 10.8% w 2020 r. Biuro Statystyki Pracy. Członkostwo w związkach zawodowych sektora prywatnego nieznacznie spadło w 2021 r. do 6.1% z 6.2% rok wcześniej.
Ale jednocześnie amerykańskie wskaźniki aprobaty dla związków zawodowych są bliskie wszechczasów. Sondaż Gallupa z września 2021 r. pokazuje, że 68% Amerykanów popiera związki zawodowe — najwyższy odczyt od 71% poparcia w 1965 roku. Są szczególnie popularne wśród młodszych członków siły roboczej. Dorośli w wieku od 18 do 34 lat aprobują związki w 77%.
Richard Bensinger, organizator związkowy w Starbucks Workers United i były dyrektor organizacyjny AFL-CIO, powiedział CNBC na początku tego roku, że ruch był „powstaniem pokoleniowym.Powiedział, że związkowa kampania Starbucks, która rozpoczęła się w Buffalo i odniosła już osiem zwycięstw w trzech stanach, szybko rozprzestrzeniła się na kawiarnie w całym kraju i jest prowadzona przez wielu dwudziestokilkuletnich pracowników.
Isaiah Thomas jest pracownikiem magazynu w zakładzie Amazona w Bessemer w stanie Alabama. 20-latek powiedział, że dołączył do firmy we wrześniu 2020 r., aby pomóc w opłaceniu rachunków i edukacji na Uniwersytecie Alabama w Birmingham. Ale powiedział CNBC, że wziął semestr wolnego, aby skupić się na kampanii, którą również chce zorganizować z RWDSU.
„Wierzę, że aby doprowadzić do zmiany, którą chcę zobaczyć, muszę być w nią naprawdę zaangażowany” – powiedział. „A kiedy zobaczyłem, że nadarzyła się taka okazja, i wiedziałem, że wpłynie to bardzo pozytywnie na moich współpracowników w moim własnym życiu, rzuciłem się w wir i od tamtej pory robię to na 100 procent”.
Publiczna część liczenia głosów w Alabamie odbędzie się jeszcze w tym tygodniu. „Cieszymy się, że głosy naszych pracowników zostaną wysłuchane. Koncentrujemy się na bezpośredniej współpracy z naszym zespołem, aby nadal czynić Amazon doskonałym miejscem do pracy”. Kelly Nantel, rzecznik Amazon powiedział CNBC w oświadczeniu. Na Staten Island trwa druga akcja głosowania związkowego dla Amazon.