Prawie wszyscy urzędnicy poparli podwyżkę o ćwierć punktu

WASHINGTON (AP) – Prawie wszyscy decydenci Rezerwy Federalnej zgodzili się na początku tego miesiąca, aby spowolnić tempo podwyżek stóp procentowych do ćwierć punktu, przy czym tylko „nieliczni” poparli większą podwyżkę o pół punktu.

Protokoły od posiedzenie Fed 31 stycznia – 1 lutego powiedział, że większość urzędników poparła wzrost o ćwierć punktu, ponieważ wolniejsze tempo „pozwoliłoby im lepiej ocenić postępy gospodarki” w kierunku obniżenia inflacji do celu 2%.

Wzrost podniósł stopę referencyjną Fed do zakresu od 4.5% do 4.75%, najwyższego poziomu od 15 lat. Nastąpiło to po podwyżce stóp procentowych o pół punktu w grudniu i czterech podwyżkach o trzy czwarte punktu wcześniej.

Podwyżki stóp banku centralnego zwykle prowadzą do droższych kredytów hipotecznych, kredytów samochodowych, pożyczek na karty kredytowe i pożyczek dla przedsiębiorstw. Zeszłoroczne podwyżki stóp procentowych o trzy czwarte punktu oznaczały najszybsze tempo zaostrzania polityki kredytowej od czterech dekad.

Na posiedzeniu w tym miesiącu urzędnicy Fed jednogłośnie zgodzili się, że „bieżące podwyżki” kluczowej stopy Fed „byłyby właściwe”, co wskazuje na dodatkowe podwyżki co najmniej na dwóch kolejnych posiedzeniach.

Ogólnie rzecz biorąc, opublikowane w środę protokoły pokazały, że decydenci Fed podkreślili swoją determinację do utrzymania wysokich stóp procentowych w celu ograniczenia inflacji, nawet jeśli z zadowoleniem przyjęli spowolnienie od upadku.

Ekonomiści stwierdzili, że szeroki konsensus wśród urzędników banku centralnego co do dalszego podnoszenia stóp procentowych jest godny uwagi. W czasie ich spotkania na początku tego miesiąca większość danych rządowych sugerowała, że ​​gospodarka się ochładza, a inflacja stale spada.

Nowsze dane wskazują jednak na potencjalne odrodzenie wzrostu oraz utrzymującą się presję inflacyjną. W odpowiedzi przedstawiciele Fed mogą zasygnalizować podczas kolejnego spotkania w marcu, że rozważają dodatkowe podwyżki stóp procentowych i perspektywę utrzymania ich na wysokim poziomie długo po tym, jak przestaną je podnosić.

Omair Sharif, prezes Inflation Insights, powiedział, że jego zdaniem Fed będzie prognozował kolejne podwyżki stóp procentowych na posiedzeniu w przyszłym miesiącu, do przedziału od 5.5% do 5.75%, czyli o pół punktu więcej niż przewidywali decydenci w grudniu.

Zarówno Loretta Mester, prezes Banku Rezerw Federalnych w Cleveland, jak i James Bullard, prezes St. Louis Fed, powiedzieli w zeszłym tygodniu, że na posiedzeniu 1 lutego poparli podwyżki głównej stopy procentowej Fed o pół punktu. W protokole napisano, że „kilku” urzędników poparło większy wzrost. Sugeruje to, że w obozie Mestera i Bullarda było jeszcze jeden lub dwóch urzędników z 19-osobowego komitetu ustalania stóp procentowych banku centralnego. Fed nie ujawnia, w jaki sposób każdy decydent głosował na swoich spotkaniach ustalających stopy procentowe.

Mimo to nacisk w protokole na powszechne poparcie dla podwyżki o ćwierć punktu sugeruje, że Fed może nadal podnosić stopy procentowe w mniejszym stopniu, pomimo szeregu solidnych danych ekonomicznych. W zeszłym tygodniu Thomas Barkin, prezes Fed w Richmond, powtórzył swoje poparcie dla podwyżek o ćwierć punktu na przyszłych spotkaniach, nawet po tym, jak nowe rządowe dane pokazały, że perspektywy inflacji stają się coraz bardziej niepokojące.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu Fed, które zakończyło się 1 lutego, przewodniczący Jerome Powell podkreślił, że inflacja, choć wciąż zbyt wysoka, stopniowo się obniża. Zasugerował również, że nadal jest możliwe, aby Fed mógł stłumić inflację bez podnoszenia stóp procentowych tak wysoko, aby spowodować masowe zwolnienia i głęboką recesję.

„Rozpoczął się proces dezinflacji” – powiedział wówczas Powell, odnosząc się do stałego spowolnienia inflacji rok do roku ze szczytowego poziomu 9.1% w czerwcu do 6.5% w grudniu.

Ale od tego czasu kolejne raporty ekonomiczne wskazywały na wciąż solidną gospodarkę pomimo ośmiu podwyżek stóp procentowych przez Fed w ciągu ostatniego roku. Zatrudnianie przyspieszyło, sprzedaż detaliczna odbiła a zrewidowane dane pokazują, że presja cenowa pozostaje wysoka i może wymagać większej liczby podwyżek stóp Fed, niż wielu zakładało.

W zeszłym tygodniu pokazał to rządowy raport inflacja cen konsumpcyjnych rosła szybciej niż oczekiwano od grudnia do stycznia, a liczba rok do roku nieznacznie spadła w zeszłym miesiącu do 6.4%.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy tzw. ceny bazowe, które wykluczają zmienne koszty żywności i energii, rosły w tempie 4.6% rocznie. To mniej niż rok do roku i sugeruje, że nadchodzą kolejne spadki. Ale liczba ta wzrosła z 4.3% w grudniu.

Ponieważ gospodarka wygląda teraz na silniejszą, a inflacja bardziej uporczywa, ekonomiści spodziewają się, że Fed podniesie w tym roku swoją główną stopę procentową wyżej niż wcześniej przewidywano. Wielu wyobraża sobie teraz, że bank centralny podniesie swoją krótkoterminową stopę referencyjną do przedziału od 5.25% do 5.5%.

Byłby to o trzy czwarte punktu wyższy niż obecny poziom i o ćwierć punktu wyższy niż przewidywał Fed w grudniu. Perspektywa wyższych stóp procentowych dla firm i osób prywatnych ma rozkręcone rynki finansowe, przy spadkach cen akcji i gwałtownym wzroście rentowności obligacji w tym miesiącu.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/fed-minutes-almost-officials-backed-190625478.html