Alejandro Garnacho pokazuje, dlaczego jest tutaj, aby zostać w pierwszym zespole Manchesteru United

Od czasu swojego pierwszego debiutu w drużynie na początku tego sezonu, Alejandro Garnacho rósł w siłę z każdym kolejnym meczem, w którym występuje.

18-letni argentyński skrzydłowy zapalił wczoraj Old Trafford przeciwko Aston Villi w Pucharze EFL, nawet jeśli był na boisku tylko przez 28 minut. Promienna pozytywność Garnacho w chęci pokonania swojego człowieka i stworzenia szans jest wszystkim, co fani Man United chcą zobaczyć u swojego skrzydłowego – a ma go pod dostatkiem.

Choć wciąż młody i niekonsekwentny, Garnacho pokazał, że potrafi dostarczyć, gdy zostanie wezwany. W meczu grupowym Manchesteru United w Lidze Europy w zeszłym tygodniu Erik Ten Hag wybrał Argentyńczyka na lewe skrzydło. Garnacho odpłacił okazaną mu wiarę bramką otwierającą. Niestety to nie wystarczyło, aby przebić grupę, ale skrzydłowy pokazał jasne iskry i chciał grać na przedniej nodze.

Jadon Sancho nie pojawił się w Czerwonych Diabłach od końca października, ale znalazł się pod koniec krytyki zarówno fanów, jak i ekspertów. Anglik, który w tym tygodniu przegapił miejsce w 26-osobowym składzie Anglii Garetha Southgate'a, jest zbyt niepewny i powolny w posiadaniu piłki, woli wrócić zamiast iść do przodu i atakować. Brak pewności siebie wyraźnie utrudnia jego występy.

Więc kiedy Garnacho wykorzystał swoją szansę przeciwko Realowi Sociedad, był to powiew świeżego powietrza dla fanów, aby zobaczyć młodego zawodnika, który chce wybić się. Gracz, który jest wyraźnie nieustraszony z piłką u jego stóp i ma intuicyjny proces myślowy, który chce pokonać gracza stojącego mu na drodze.

Garnacho czasami traci posiadanie piłki, taka jest natura jego strategii wysokiego ryzyka, ale wywołuje elektryzujące momenty, tak jak ostatniej nocy przeciwko Złoczyńcom Unai Emery'ego. Gdy podniósł piłkę na własnej połowie, gospodarze natychmiast wstali, oczekując kolejnego labiryntu. I to jest dokładnie to, co dostali.

Szybkość, równowaga i opanowanie skrzydłowego zaprowadziły go aż do pola Villi, ale po prostu nie mógł znaleźć miejsca na oddanie strzału. To był fantastyczny bieg, który pokazał, czym jest Garnacho i buduje ogłuszający hałas na Old Trafford.

Garnacho to jednak nie tylko szybkość i drybling. Jego asysta w 91. minucie po bramce Scotta McTominay'a, która dała wynik 4-2, była czymś nieziemskim. Były młody zawodnik Atlético Madryt, podnosząc piłkę z lewej strony, zobaczył przed sobą przestrzeń i podkręcił piłkę w pole karne, aby McTominay zaatakował. To było w stylu Davida Beckhama ze sposobem, w jaki piłka była ukształtowana i zachęcająca.

Garnacho ma jeszcze wiele do zaoferowania, ale fani Ten Haga i Manchesteru United są wyraźnie podekscytowani tym, jak daleko może się rozwinąć 18-latek. Ma zadatki na talent pokoleniowy.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/liamcanning/2022/11/11/alejandro-garnacho-shows-why-he-is-here-to-stay-in-manchester-uniteds-first-team/