Etyka AI zaniepokojona przez sztuczną inteligencję wciągniętą w cichą manię rzucenia palenia

Ciche zakończenie.

Prawie na pewno słyszałeś lub widziałeś doniesienia prasowe, w których mówi się, że ciche odejście jest tutaj i pośród nas wszystkich. Tak, rzeczywiście, ciche rzucanie doświadcza swoich sztandarowych nagłówków podczas pozornie wyraźnych piętnastu minut sławy. Czy reflektor będzie trwał dłużej niż krótkotrwała moda? Czy będzie wytrzymały i stanie się częścią naszego stałego leksykonu?

Mnóstwo ważnych pytań.

Zamierzam rozpakować zjawisko cichego rzucania palenia i zobaczyć, co sprawia, że ​​cała sprawa jest teraz tak istotna. Poza tym przedstawię aspekt, o którym założę się, że większość nie zdawała sobie sprawy, że jest wciągany w cichą manię rzucania.

REKLAMA

Wstrzymaj oddech.

Upewnij się, że siedzisz.

Najnowsza uwaga związana z zazębianiem się obejmuje włączenie Artificial Intelligence (AI) w cichą arenę rzucania. Sztuczna inteligencja jest dodawana do modnego rzucania cichą głową, chociaż nie wszyscy są szczególnie zadowoleni z nieubłaganego uwikłania w nią sztucznej inteligencji.

To obfituje w różnego rodzaju obawy związane z etyką AI. Zbadamy, jak ciche rzucenie palenia i etyczna sztuczna inteligencja będą czasami partnerami, a czasami wrogami. Aby zapoznać się z całym bieżącym i obszernym omówieniem etyki sztucznej inteligencji i etycznej sztucznej inteligencji, zobacz link tutaj i link tutaj, żeby wymienić tylko kilka.

REKLAMA

Zacznijmy od początku.

Hasło „ciche odejście” nabrało własnego życia. Nie ma jednej, całkowicie uzgodnionej definicji tego, na czym polega rzucenie palenia. Istnieją różne punkty widzenia na temat tego, co oznacza ciche rzucenie palenia, a nawet niektórzy sceptycy wątpią, że jest to wszechobecne (tymczasem inni twierdzą zawzięcie, że jest ono wszędzie i wszechobecne).

Typowa definicja cichego odejścia polega na tym, że gdy pracownik nie chce próbować swojego dandysa, po cichu rezygnuje z pracy. Ociągają się, jeśli chodzi o dążenie do doskonałości lub wykraczanie poza ustaloną normę dla wymaganej pracy. Próbujesz pozornie zrobić minimum, którego wymaga praca, i starasz się pozostać tuż pod radarem, gdy zostaniesz przyłapany na robieniu tego. Założenie jest takie, że jeśli zostaniesz wyraźnie przyłapany na robieniu cichego rzucenia palenia, albo zostaniesz natychmiast zwolniony, albo być może zostaniesz zajęty pracą zawodową w firmie, w której pracujesz.

Niektórzy mówią, że cisi ludzie są próżniakami.

W rzeczywistości, gniew jest często wyrzucany w stronę cichych osób, które poddają się podejściu. Widzisz, perspektywa jest taka, że ​​cichy rezygnujący oszukuje firmę. Jeśli naprawdę nie chcesz wykonywać swojej pracy, powinieneś od razu zrezygnować. Pomysł, aby wykonywać swoją pracę w sposób minimalistyczny, aby utrzymać swoją pracę, jest niesprawiedliwy wobec pracodawcy. Argument dalej idzie, że jesteś niesprawiedliwy wobec swoich współpracowników. Są szanse, że jeśli nie podnosisz wagi, twoi współpracownicy będą musieli to nadrobić. Stają się przeciążonymi odbiorcami twojego niestosownego i tchórzliwego cichego odejścia.

REKLAMA

Przepływasz przez swoją pracę. Nie przejmuj się drobiazgami. Nie przejmuj się wielkimi rzeczami. Żadnego pocenia się. Wykonuj swoją pracę tak, że faktycznie wykonujesz swoją pracę, aczkolwiek w możliwie minimalny sposób.

W umysłach cichego rzucającego często czują się w pełni usprawiedliwieni w tej postawie (chociaż mogą woleć nie robić cichego rzucania i czuć się do tego zmuszeni, jak wyjaśniono poniżej).

Dlaczego ktoś miałby zdecydować się na ciche rzucenie palenia?

Na pierwszy plan wysuwa się wiele powodów.

Jedną z podstaw jest to, że możesz czuć, że za pracę, którą wykonujesz, otrzymujesz za mało wynagrodzenia. Stara linia jest taka, że ​​jesteś działając swoją pensję. Jeśli pracodawca nie zapłaci ci za wyjście poza zwykłe oczekiwania, po co to robić? Tylko frajerzy idą o krok dalej. Wszelkie dodatkowe wysiłki muszą być słusznie opłacone, a zatem twoja reakcja polega na cichym rzuceniu palenia.

REKLAMA

Inną podstawą jest to, że niektórzy cichą rezygnację nie chcą konfrontować się ze swoim pracodawcą i wolą być biernie agresywny o takich sprawach. Nikt zwykle nie chce robić sprośnej sceny ze swoim szefem lub menedżerem. Zamiast konfrontować się z częściowym zatrzymaniem lub spowolnieniem związanym z pracą (w pewnym sensie), myślisz, że będziesz jeździć na łyżwach i zobaczyć, co się stanie. Jeśli twój pracodawca zdecyduje się poruszyć ten temat, wtedy sobie z tym poradzisz, w przeciwnym razie nie będziesz w tym względzie pierwszym inicjatorem.

Skoro o tym mowa, kolejnym argumentem przemawiającym za cichym odejściem jest to, że cała sprawa jest winą pracodawcy na samym początku. Dobry pracodawca upewniłby się, że ich pracownicy są szczęśliwi i zaangażowani. Dobry pracodawca zadbałby o to, by wynagrodzenie było adekwatne do wychodzenia poza codzienne oczekiwania. Pracownicy, którzy reagują całkiem rezygnacją, nie stanowią problemu. Są tylko symptomem. Prawdziwym problemem są nieświadomi pracodawcy lub po prostu kiepscy pracodawcy.

Ciche rzucenie palenia jest często określane jako ciche wyjście.

Oznacza to, że pracownik przygląda się drzwiom wyjściowym firmy. Kiedy pojawi się coś lepszego, wyskoczą stamtąd w mgnieniu oka. Po prostu czekają, aż nadejdzie ten dzień. Usiądziesz na rękach i zrobisz tyle, ile wydłużysz dotychczasową pracę, aż ta wymarzona praca pojawi się na wyciągnięcie ręki.

REKLAMA

Jest jeszcze więcej powodów do cichego odejścia.

Niektórzy dążą do spokojnego rzucenia palenia jako sposobu na osiągnięcie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Firma może przewidywać, że będziesz pracować w swoim zwyczajowym, czterdziestogodzinnym tygodniu pracy, a ponadto zapewnisz dodatkowe godziny na dyżury późną nocą i weekendy. Ale niektórzy z dzisiejszych pracowników szczerze wierzą, że wykonywanie tych dodatkowych godzin jest niezawodnym sposobem na to, aby praca przejęła twoje istnienie. Pracodawcy będą brać i brać i brać. Nie ma końca, ile krwi pracodawca wyssie z twojego życia.

W związku z tym pracownik musi wytyczyć granicę.

Jeśli chcesz mieć karierę zawodową i jednocześnie cieszyć się życiem poza pracą, musisz zadbać o wytyczenie takiej granicy. Twój pracodawca prawdopodobnie nie zrobi tego za Ciebie. Niektórzy cichutko rezygnujący myślą, że jedynym realnym sposobem na osiągnięcie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym jest subtelne odwrócenie tych natarć na swój osobisty czas. Po raz kolejny, zamiast próbować negocjować to z pracodawcą, co może sprawić, że zostaniesz wciągnięty w czarną piłkę, druga pozornie bezpieczniejsza i mniej bolesna droga polega na cichym rzuceniu palenia.

Nie wszyscy cisi rezygnujący chcą być cichymi rezygnującymi.

Niektórzy spokojni rezygnujący mówią, że czują się uwięzieni. Są między młotem a kowadłem. Chcą wyjść na całość. Jednocześnie chcą cieszyć się życiem, które istnieje poza pracą. Podczas gdy w przeszłości wydaje się, że wielu pracowników pozwalało, aby praca stała się całością ich egzystencji, dziś pracownicy starają się zapewnić, aby praca nie wykluczała przyjemnego życia poza pracą.

REKLAMA

Jak można się domyślić, skupienie się na postawach i percepcjach pracowników od razu wciąga nas w słynne debaty na temat robotników z poprzednich epok i robotników współczesnych. Analitycy branżowi często sugerują, że ludzie z boomu i pokolenia X bezmyślnie wpadli w pułapkę równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, polegającą na tym, że praca wyprzedziła ich życie. Milenialsi i Gen-Z ogłaszają, że nie pozwolą sobie na równie grzęznącą. Są świadomi takich rzeczy.

Niezależnie od tego, czy pracodawcy chcą to uznać, czy nie, chodzi o to, że najnowsze pokolenia pracowników kładą kres przepracowaniu. Ciche rzucenie palenia jest uważane w tym układzie odniesienia za skromny lub cywilizowany sposób robienia tego. Jasne, cisi ludzie mogą z góry odmówić podjęcia pracy lub mogą próbować wyraźnie podkreślić wagę równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, ale wszystko to może być ryzykowne. Nadal musisz mieć dochód i położyć jedzenie na stole.

Praca według zasad to często cytowana najistotniejsza mantra dotycząca tych rozważań.

Zwykła definicja pracy według zasady jest taka, że ​​będziesz chętnie pracować w godzinach, które są ci ściśle wymagane i nie więcej. Czterdziestogodzinna praca w tygodniu powinna oznaczać, że będziesz pracować czterdzieści godzin. Jasne i proste. Praca na przykład w określonych godzinach od 8 rano do 5 po południu jest tym, co będziesz robić. Nie oczekuj ani nie zakładaj, że będziesz pracować po określonych wymaganych godzinach. To niesprawiedliwe i niesmaczne naruszenie twojego osobistego czasu.

REKLAMA

Zwróć uwagę, że ciche odejście ma w sobie wiele szczątków pod kątem definicyjnym.

Rozważ te dwa elementy:

  • Liczba godzin — Możesz argumentować, że ciche rzucenie palenia polega na niewychodzeniu poza wymagany liczba godzin na Twój wysiłek w pracy
  • Wysiłek twoich godzin — Niektórzy twierdzą, że ciche rzucenie palenia polega na niewychodzeniu poza minimalne oczekiwania związane w godzinach, w których powinieneś pracować.

Który to?

Niektórzy twierdzą, że to jedno i drugie. W szczególności nie przekroczysz minimalnej liczby godzin wymaganych do pracy, a ponadto włożysz tylko minimalny wysiłek wymagany do wykonania pracy.

REKLAMA

Teoretycy biznesu twierdzą, że to wszystko jest tak naprawdę kwestią zaangażowania pracowników. Pracodawcy, którzy mają dobre przywództwo, znajdą sposoby na pozyskanie i utrzymanie zaangażowania pracowników. Pracodawcy z nieodpowiednim przywództwem pozwolą swoim pracownikom na oderwanie się od pracy.

Połącz te pojęcia i zobaczmy, co możemy wymyślić (każdy z nich jest możliwym sposobem wyjaśnienia lub wyjaśnienia cichego rzucania palenia):

  • Pracodawcy nie angażują się — Cicho rezygnujący to niezaangażowani pracownicy, którzy wykonują minimum wymagane w wyniku pracodawców, którzy nie angażują w wystarczającym stopniu swojej siły roboczej, lub
  • Pracodawcy przeoczyli — Cicho rezygnujący to zaangażowani pracownicy, którzy po prostu ustalają rozsądne granice, aby uniknąć wypalenia zawodowego i osiągnąć równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, której pracodawcy nie dostrzegają, lub
  • Robotnicy jako próżniacy — Cisi rezygnujący to próżniacy, którzy podstępnie osiągają gorsze wyniki i uzurpują sobie dobrą wolę pracodawcy, jednocześnie podcinając innych pracowników, lub
  • Pracownicy jako ocalali — Cisi rezygnujący szczerze unikają kołysania łodzią i wykonają podstawowe zadania, aby utrzymać firmę, a jednocześnie nie dać się wykorzystać, lub
  • Inne

Podsycanie płomieni cichego rzucania palenia jako fenomenu było badaniem siły roboczej przeprowadzonym latem przez Gallupa, który twierdził, że prawie połowa respondentów rzekomo przestrzega cichego rzucania palenia. Jeśli około 50% pracowników cicho odchodzi, z pewnością powinniśmy zwrócić na to należytą uwagę.

REKLAMA

Niektórzy ostro krytykują ankietę, na przykład twierdząc, że cichy werset o rzuceniu jest nadużywany i służy jako swego rodzaju straszydło. Inni podkreślają, że mówiąc o cichym odejściu i twierdząc, że jest to wszechobecne, sprawa stanie się wirusowa, ponieważ inni pracownicy również będą skłonni do cichego odejścia. Zasadniczo pracownicy będą chcieli robić to, co rzekomo już robią inni pracownicy. Strach przed utratą (FOMO) zainspiruje więcej pracowników do cichego rzucenia się, jak gdyby.

Hipnotyczna spirala wywołana przez… ciche kończenie Powstanie.

Nagłówki rażąco stwierdzały, że klasyka wzrosnąć i zmielić jako powszechnie stosowany sposób myślenia pracowników dobiega końca, w końcu jest martwy i pogrzebany. Dzisiejsi pracownicy nie pozwolą firmom bawić się swoim życiem. Firmy, które chcą pracować z pracownikami w sposób prawdziwie work-life balance i płacą proporcjonalnie do wyjątkowej pracy, nie doświadczą zbyt cichego odejścia.

Ci pracodawcy, którzy nie są tak bystrzy, będą mieli do czynienia z cichymi rezygnacjami.

Być może zastanawiasz się, czy ma znaczenie, że firma może być pełna cichych rezygnujących.

REKLAMA

Jeśli firma jest prawdopodobnie taka sama, z cichymi rezygnacjami lub bez, cała ta lollapalooza wydaje się bardziej szumem niż treścią. Pozwól cichym rezygnującym robić swoje. Praca jest wykonywana. Koła firmy kręcą się dalej. Może cisi rezygnujący zdecydują się na podkręcenie. Inni cisi rezygnujący zdecydują się opuścić firmę, a „problem” wydaje się być rozwiązany (cóż, mało prawdopodobne, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że pracownicy zastępujący również przejdą w tryb cichego odchodzenia).

Argument, dlaczego ciche rzucenie palenia jest szczególnie złe, składa się z dwóch zasadniczych obaw:

  • Złe dla pracodawców — Pracodawcy prawdopodobnie nie będą tak wydajni i skuteczni, jak gdyby nie było cichych rezygnatorów
  • Złe dla pracowników — Pracownicy, którzy cicho rzucają, są ciągle na skraju wykrycia jako cichych rzucających, dla których konsekwencje są dodatkowym stresem w ich życiu, a te zakładane korzyści płynące z przejścia przez cienką linię cichego rzucenia są prawdopodobnie i tak podważane

Konsumenci lub ci, którzy w inny sposób otrzymują lub spotykają się z usługami i produktami firm, które są pełne cichych rezygnatorów, są najwyraźniej narażeni na ryzyko związane z tymi usługami i produktami. Możesz niejasno znać powiedzenie, że nie chcesz kupować samochodu, który zjechał z linii produkcyjnej pod koniec piątkowej popołudniowej zmiany. Głównym problemem jest to, że samochód został pospiesznie złożony i możesz ponieść konsekwencje, gdy odkręcisz śruby lub opony później spadną.

REKLAMA

W tym samym duchu, zmartwienie polega na tym, że cisi rezygnujący, którzy wykonują wymagane minimum, mogą nie trafić w cel. Kto ma powiedzieć, jakie jest minimum, aby zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo i jakość? Być może pracownik wykonujący minimum jest poniżej odpowiedniego minimum. Gdyby pracowali nad celem, który był powyżej minimum, wydawałoby się, że „najgorszym przypadkiem” jest to, że kończą na minimum. Kiedy najwyższy cel jest w rzeczywistości minimum, drży na myśl, jak daleko poniżej tego celu może skończyć pracownik.

Czy całe to gadanie o cichych rezygnacjach jest nowym zjawiskiem?

Trudno byłoby ci odpowiedzieć „tak” na to pytanie. Każde pobieżne spojrzenie na historię biznesu pokaże, że cichą rezygnację i załamywanie rąk na temat cichego rzucania kończą się przez prawie tyle czasu, ile byli pracodawcy i pracownicy. Niektórzy wręcz podkreślają, że to wszystko to nic innego jak nowa nazwa starego wina (właściwie niektórzy żartobliwie lub smętnie zastępują tam słowo „skomlenie”).

Może ciche kończenie jest bardziej chwytliwy i łatwiejszy do opisania. Być może ciche odejście jest bardziej zauważalne, ponieważ pracownicy pracowali zdalnie podczas pandemii i teraz muszą wracać do biur. I tak dalej.

REKLAMA

Istnieje nieco denerwujący fakt, że słowo „cicho” przywiązuje się do wszelkiego rodzaju działań i wysiłków.

Oto jeden, z którego możesz się śmiać lub martwić.

Ciche strzelanie.

To nowa frazeologia, która sugeruje, że pracodawcy mogą zwalczać ogień ogniem. Jeśli pracownicy zamierzają spokojnie odejść, pracodawcy ucichną ogień. Chociaż istnieją różne definicje, generalnie: ciche strzelanie składa się z pracodawcy, który celowo stara się skłonić pracowników do odejścia z pracy. Można to zrobić, upewniając się, że pracownik ma pracę bez wyjścia. Inne podejście polega na spiętrzeniu pracy i sprawieniu, by ich życie zawodowe stało się udręką. Itp.

Chodzi!

Wydaje się, że spadamy w dół w dość brzydkiej, gnijącej otchłani pracodawca-pracownik.

REKLAMA

Pracownicy będą próbować robić ciche rzucenie palenia. Pracodawcy zareagują cichym zwolnieniem. Ale ciche strzelanie może dotyczyć wszystkich pracowników. W ten sposób pracownicy, którzy są znakomici i wykraczają poza obowiązki, mogą ugrzęznąć w cichym zwalnianiu. Oni z kolei mogą uznać, że jedynym wyjściem jest ciche odejście. Firma następnie uruchamia jeszcze cichsze strzelanie. Każdy ruch wywołuje odpowiedni kontrruch. Następuje niekończąca się pętla.

Wyobraź sobie zamieszanie wewnątrz firmy, w której nie brakuje cichych podejść i cichych zwolnień. Kiedy znajdują czas na wykonanie pracy? Czy taka firma może przetrwać? A może musimy zaakceptować, że to jest przyszłość miejsca pracy? Pracownicy czujnie przyglądają się pracodawcom i muszą uciekać się do cichego odejścia. Pracodawcy czujnie przyglądają się swoim pracownikom i muszą uciekać się do cichego zwalniania.

Smutny wyścig na dno.

Istnieje również tzw ciche runo. Jest to podobno sytuacja pracodawcy, który żałośnie zaniża wynagrodzenie za dane stanowisko lub rolę w firmie. Pracownik jest strzyżony. Oczywiście nie wszyscy zgadzają się z tym twierdzeniem. Na przykład, jeśli płaca jest rażąco niska, prawdopodobnie pracownicy odejdą z firmy, a firma albo przestanie działać, albo zostanie zmuszona przez siły rynkowe do podniesienia płacy.

REKLAMA

Teraz, gdy weszliśmy w sferę ekonomii, niektórzy twierdzą, że ciche odejście jest czynnikiem związanym z istniejącymi warunkami gospodarczymi i na rynku pracy. Rynek pracy wydaje się rosnąć. Pracodawcy ostrożnie zwalniają pracowników. Pracownicy na ogół są w stanie znaleźć pracę. Podsumowując, mówi się, że oznacza to, że mogą powstać ciche osoby, które poddają się podejściu. Mogą podjąć ryzyko złapania i doraźnego zwolnienia. Mogą czekać na swój czas, próbując znaleźć inną pracę, która ich zdaniem będzie bardziej angażująca i satysfakcjonująca dla ich osobistych celów.

Uważa się, że gdyby rynek pracy był dość kwaśny lub ponury, cisi rezygnujący mogliby znaleźć się w grupie podwyższonego ryzyka. Nie byliby w stanie zagrać w cichą grę w rzucanie ze strachu, że zostaną zwolnieni. Rynek pracy ich później nie wchłonął. W takich warunkach prawdopodobnie musieliby pracować znacznie powyżej progu cichej rezygnacji w nadziei, że utrzymają obecną pracę.

W kółko toczy się cichy gambit rzucania.

Powiedziałem, że słowo „cicho” sprawdza się również pod innymi względami. Poświęć chwilę na refleksję, aby zastanowić się nad różnymi aspektami codziennego życia zorientowanymi na spokój.

REKLAMA

Czy jesteś typem rodzica, który jest? spokojne rodzicielstwo?

Czy jesteś typem dietetyka? spokojna dieta?

Czy jesteś typem ćwiczącego, który robi? ciche ćwiczenia?

Wydaje się, że znaleźliśmy wiele dodatkowych zastosowań dla tego rosnącego i niekończącego się uspokajającego sentymentu. Oto przydatna wskazówka na ten dzień. Jeśli chcesz wyglądać na bardzo mądrego lub wnikliwego, po prostu zacznij dodawać słowo „cicho” na początku czegoś. Z pewnością przyciągnie uwagę. Być może zapoczątkowałeś zupełnie nowy trend.

Powodzenia z tym.

Obiecałem na początku tej dyskusji, że najpierw wprowadzę ciche rzucanie, które teraz omówiliśmy szczegółowo. Następnym krokiem jest wprowadzenie sztucznej inteligencji do obrazu.

REKLAMA

Ufam, że z niecierpliwością czekasz na wskazanie, w jaki sposób sztuczna inteligencja pasuje do tego bagna cichego rzucenia palenia.

Oto zwiastun, zanim wskoczymy w awanturę AI:

  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana do wykrywania, czy pracownicy cicho rezygnują
  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana do zrównoważenia pracowników, którzy cicho odchodzą
  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana do zastępowania cichych odchodzących pracowników
  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana przez pracowników, aby umożliwić im ciche rzucenie palenia
  • Programiści AI, którzy cicho rezygnują z rozwoju AI
  • Sztuczna inteligencja, która cicho rezygnuje podczas wykonywania określonych zadań
  • Inne

Brzmi całkiem soczyście.

To również prowadzi nas do sfery etyki AI.

REKLAMA

Wszystko to odnosi się również do trzeźwo pojawiających się obaw o dzisiejszą sztuczną inteligencję, a zwłaszcza wykorzystanie uczenia maszynowego i głębokiego uczenia jako formy technologii i sposobu jej wykorzystania. Widzisz, istnieją zastosowania ML/DL, które zwykle wiążą się z antropomorfizacją AI przez ogół społeczeństwa, wierząc lub decydując się na założenie, że ML/DL jest albo świadomą AI, albo bliską (nie jest). Ponadto ML/DL może zawierać aspekty dopasowywania wzorców obliczeniowych, które są niepożądane lub wręcz niewłaściwe lub nielegalne z punktu widzenia etyki lub prawa.

Przydatne może być najpierw wyjaśnienie, co mam na myśli, odnosząc się ogólnie do sztucznej inteligencji, a także krótkie omówienie uczenia maszynowego i uczenia głębokiego. Istnieje wiele niejasności co do tego, co kojarzy się ze sztuczną inteligencją. Chciałbym również przedstawić wam zasady etyki AI, które będą szczególnie integralną częścią pozostałej części tego dyskursu.

Ogłaszanie historii AI

Upewnijmy się, że jesteśmy po tej samej stronie, jeśli chodzi o naturę dzisiejszej sztucznej inteligencji.

REKLAMA

Nie ma dziś żadnej sztucznej inteligencji, która byłaby świadoma.

Nie mamy tego.

Nie wiemy, czy rozumna sztuczna inteligencja będzie możliwa. Nikt nie jest w stanie trafnie przewidzieć, czy osiągniemy czującą sztuczną inteligencję, ani czy czująca sztuczna inteligencja w jakiś cudowny sposób spontanicznie pojawi się w formie obliczeniowej supernowej poznawczej (zwykle nazywanej Osobliwością, zobacz moje sprawozdanie na link tutaj).

Uświadom sobie, że dzisiejsza sztuczna inteligencja nie jest w stanie „myśleć” w żaden sposób na równi z ludzkim myśleniem. Kiedy wchodzisz w interakcję z Alexą lub Siri, możliwości konwersacyjne mogą wydawać się zbliżone do ludzkich, ale w rzeczywistości są one obliczeniowe i brakuje im ludzkiego poznania. Najnowsza era sztucznej inteligencji szeroko wykorzystała uczenie maszynowe i głębokie uczenie, które wykorzystują dopasowanie wzorców obliczeniowych. Doprowadziło to do systemów sztucznej inteligencji, które wyglądają na skłonności podobne do ludzkich. Tymczasem nie ma dziś sztucznej inteligencji, która miałaby pozory zdrowego rozsądku, ani żadnego poznawczego zdumienia ludzkiego myślenia.

REKLAMA

Częścią problemu jest nasza skłonność do antropomorfizacji komputerów, a zwłaszcza sztucznej inteligencji. Kiedy system komputerowy lub sztuczna inteligencja wydaje się działać w sposób, który kojarzymy z ludzkim zachowaniem, pojawia się niemal przytłaczająca potrzeba przypisania systemowi ludzkich cech. Jest to powszechna mentalna pułapka, która może złapać nawet najbardziej nieprzejednanego sceptyka, jeśli chodzi o szanse osiągnięcia świadomości.

Do pewnego stopnia właśnie dlatego etyka AI i etyczna sztuczna inteligencja są tak istotnym tematem.

Zasady etyki AI zmuszają nas do zachowania czujności. Technolodzy sztucznej inteligencji mogą czasami zajmować się technologią, zwłaszcza optymalizacją zaawansowanych technologii. Niekoniecznie biorą pod uwagę większe konsekwencje społeczne. Nastawienie na etykę sztucznej inteligencji i robienie tego integralnie z rozwojem i wdrażaniem sztucznej inteligencji ma kluczowe znaczenie dla tworzenia odpowiedniej sztucznej inteligencji, w tym oceny, w jaki sposób etyka AI jest przyjmowana przez firmy.

Oprócz ogólnego stosowania zasad etyki AI, istnieje odpowiednie pytanie, czy powinniśmy mieć prawa regulujące różne zastosowania AI. Na szczeblu federalnym, stanowym i lokalnym ogłaszane są nowe przepisy, które dotyczą zakresu i charakteru tego, jak należy opracowywać sztuczną inteligencję. Wysiłki zmierzające do opracowania i uchwalenia takich ustaw są stopniowe. Etyka AI służy przynajmniej jako przemyślana prowizorka i prawie na pewno do pewnego stopnia zostanie bezpośrednio włączona do tych nowych przepisów.

REKLAMA

Należy pamiętać, że niektórzy stanowczo twierdzą, że nie potrzebujemy nowych przepisów obejmujących sztuczną inteligencję i że nasze istniejące przepisy są wystarczające. Ostrzegają, że jeśli wprowadzimy w życie niektóre z tych praw dotyczących sztucznej inteligencji, zabijemy złotą gęś, ograniczając postępy w sztucznej inteligencji, które oferują ogromne korzyści społeczne. Zobacz na przykład mój zasięg na link tutaj.

W poprzednich kolumnach omówiłem różne krajowe i międzynarodowe wysiłki mające na celu stworzenie i uchwalenie przepisów regulujących sztuczną inteligencję, patrz link tutaj, na przykład. Omówiłem również różne zasady i wytyczne dotyczące etyki sztucznej inteligencji, które różne narody zidentyfikowały i przyjęły, w tym na przykład działania ONZ, takie jak zbiór etyki sztucznej inteligencji UNESCO, który przyjęło prawie 200 krajów, zob. link tutaj.

Oto pomocna lista kluczowych kryteriów lub cech etycznej sztucznej inteligencji dotyczących systemów sztucznej inteligencji, które wcześniej dokładnie zbadałem:

  • Przezroczystość
  • Sprawiedliwość i uczciwość
  • Nieszkodzenie
  • Odpowiedzialność
  • Prywatności
  • Dobroczynność
  • Wolność i autonomia
  • Zaufaj
  • Zrównoważony rozwój
  • Godność
  • Solidarność

REKLAMA

Te zasady etyki AI mają być poważnie wykorzystywane przez programistów AI, wraz z tymi, którzy zarządzają wysiłkami na rzecz rozwoju sztucznej inteligencji, a nawet tymi, którzy ostatecznie realizują i wykonują konserwację systemów AI. Wszyscy interesariusze w całym cyklu rozwoju i użytkowania sztucznej inteligencji są uważani za spełniających obowiązujące normy etycznej sztucznej inteligencji. Jest to ważna informacja, ponieważ zwykle przyjmuje się, że „tylko koderzy” lub ci, którzy programują sztuczną inteligencję, podlegają pojęciom AI Ethics. Jak podkreślono wcześniej, potrzeba wioski, aby opracować i wykorzystać sztuczną inteligencję, a cała wioska musi być zaznajomiona i przestrzegać zasad etyki AI.

Skupmy się na ziemi i skupmy się na dzisiejszej obliczeniowej, pozbawionej świadomości sztucznej inteligencji.

ML/DL to forma dopasowywania wzorców obliczeniowych. Typowe podejście polega na gromadzeniu danych o zadaniu decyzyjnym. Wprowadzasz dane do modeli komputerowych ML/DL. Modele te dążą do znalezienia wzorców matematycznych. Po znalezieniu takich wzorców, jeśli takowe zostaną znalezione, system AI użyje tych wzorców podczas napotkania nowych danych. Po przedstawieniu nowych danych wzorce oparte na „starych” lub historycznych danych są stosowane do wydania aktualnej decyzji.

Myślę, że możesz odgadnąć, dokąd to zmierza. Jeśli ludzie, którzy podejmowali wzorcowe decyzje, wprowadzali niepożądane uprzedzenia, istnieje prawdopodobieństwo, że dane odzwierciedlają to w subtelny, ale znaczący sposób. Uczenie maszynowe lub głębokie dopasowywanie wzorców obliczeniowych będzie po prostu próbować odpowiednio naśladować dane matematycznie. Nie ma pozorów zdrowego rozsądku lub innych świadomych aspektów modelowania stworzonego przez sztuczną inteligencję per se.

REKLAMA

Co więcej, twórcy sztucznej inteligencji również mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, co się dzieje. Tajemna matematyka w ML/DL może utrudnić wykrycie ukrytych obecnie uprzedzeń. Można by mieć słuszną nadzieję i oczekiwać, że twórcy sztucznej inteligencji przetestują potencjalnie ukryte uprzedzenia, choć jest to trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Istnieje duża szansa, że ​​nawet przy stosunkowo obszernych testach, w modelach dopasowywania wzorców ML/DL nadal będą obecne błędy systematyczne.

Mógłbyś nieco użyć słynnego lub niesławnego powiedzenia „śmieci-w-śmieci-wyrzucić”. Chodzi o to, że jest to bardziej zbliżone do uprzedzeń, które podstępnie są wprowadzane jako uprzedzenia zanurzone w sztucznej inteligencji. Algorytm podejmowania decyzji (ADM) AI aksjomatycznie staje się obciążony nierównościami.

Niedobrze.

Uważam, że przygotowałem już scenę, aby wystarczająco omówić rolę sztucznej inteligencji w rubryce cichego odejścia.

REKLAMA

Ujawnianie roli sztucznej inteligencji w cichym kończeniu

Przypomnij sobie, że powiedziałem to wcześniej o tym, jak sztuczna inteligencja jest uwikłana w ciche rzucanie palenia:

  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana do wykrywania, czy pracownicy cicho rezygnują
  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana do zrównoważenia pracowników, którzy cicho odchodzą
  • Sztuczna inteligencja wykorzystywana do zastępowania cichych odchodzących pracowników
  • Programiści AI, którzy cicho rezygnują z rozwoju AI
  • Sztuczna inteligencja, która cicho rezygnuje podczas wykonywania określonych zadań
  • Inne

Następnie możemy przyjrzeć się każdej z tych dróg.

Sztuczna inteligencja wykorzystywana do wykrywania, czy pracownicy cicho odchodzą

REKLAMA

Podobno nastąpił ogromny wzrost nadzoru pracowników lub monitorowania pracowników w wyniku podwójnego zamieszania w automatyzacji.

Po pierwsze, pracownicy coraz częściej używają zautomatyzowanych narzędzi do wykonywania swoich czynności roboczych, szczególnie wzmocnionych w wyniku pojawienia się pracy zdalnej podczas pandemii. Wykorzystanie zautomatyzowanych narzędzi do celów pracy znacznie ułatwia monitorowanie pracowników, na przykład śledzenie ilości czasu zarejestrowanego na pracę i innych powiązanych aspektów.

Po drugie, automatyzacja jest stosowana albo do obserwowania, albo przynajmniej analizowania pracy. Na przykład agent obsługi klienta może być po cichu obserwowany przez system sztucznej inteligencji, który bada to, co mówi i jak wchodzi w interakcję z klientami. Można to przeprowadzić w czasie rzeczywistym lub przeprowadzić po fakcie ocenę nastawienia agenta.

Do tego trendu wkracza sztuczna inteligencja, która próbuje wykryć, czy pracownicy potencjalnie cicho odchodzą.

Być może agent obsługi klienta nie jest szczególnie przyjazny lub zbyt optymistyczny w stosunku do klientów. Skan twarzy i głosu za pomocą sztucznej inteligencji może sugerować, że pracownik jest (powiedzmy) dzwoniąc do niego?. Nie starają się zapewnić wyjątkowej obsługi. Jeśli dzieje się to regularnie, a inne wskaźniki produktywności pozostają na najniższym poziomie oczekiwań, w sumie może to oznaczać, że pracownik cicho odchodzi.

REKLAMA

Oczywiście nie wszyscy zgadzają się z takim podejściem do oceny. Mnóstwo innych powodów może tłumaczyć to, co robi pracownik. Ciche rzucenie palenia niekoniecznie jest tak łatwe do ustalenia. Ponadto pojawiają się obawy dotyczące potencjalnej inwazyjności takich zastosowań monitorowania sztucznej inteligencji oraz tego, czy zasady etyki sztucznej inteligencji są łamane i prawdopodobnie skręcają na prawnie kłopotliwe wody.

Sztuczna inteligencja wykorzystywana do zrównoważenia pracowników, którzy cicho rezygnują

Innym potencjalnym zastosowaniem sztucznej inteligencji są próby zrównoważenia pracowników, którzy wydają się cicho rzucać.

Załóżmy, że broker kredytów hipotecznych wydaje się przestrzegać cichego rezygnacji z czynności związanych z obsługą kredytów hipotecznych. Pracodawca może wykorzystać sztuczną inteligencję, która próbuje usprawnić lub wzmocnić pracę pośrednika hipotecznego. Można to zrobić, zachęcając brokera kredytów hipotecznych do pracy powyżej minimum lub po prostu zlecając sztucznej inteligencji bezpośrednie wykonanie części wysiłku, aby produkt pracy osiągnął podwyższony poziom.

REKLAMA

Jedną z częstych krytyki używania sztucznej inteligencji w celu zrekompensowania cichego rzucenia palenia jest to, że wydaje się, że zamiata to sprawę pod dywan. Zamiast konfrontować się lub omawiać problem z pracownikiem, wydaje się, że pracodawca unika niezbędnego dialogu pracodawca-pracownik, wykorzystując sztuczną inteligencję, aby zrekompensować minimalne nakłady pracy ze strony pracownika.

Problem z pewnością będzie się zaostrzał i narastał. Nie jest jasne, czy zastosowanie sztucznej inteligencji będzie w stanie nadążyć za pogarszającym się problemem. Leczenie objawów nie dociera do pierwotnych przyczyn.

Sztuczna inteligencja wykorzystywana do zastępowania cicho odchodzących pracowników

Jako rozszerzenie powyższego wskazania, sztuczna inteligencja może być wykorzystana do całkowitego zastąpienia pracownika zamiast jedynie zrekompensowania jego cichych wysiłków związanych z rezygnacją z pracy.

W tej sytuacji pojawia się pewien sceptycyzm. Czy sztuczna inteligencja zastępuje pracownika z powodu cichego odejścia, czy jest to tylko wymówka używana do pozbycia się pracownika w inny sposób? Sztandar cichego odejścia może być potencjalnie wykorzystany do uzasadnienia zastępowania pracowników.

REKLAMA

AI jest używana przez pracowników, aby umożliwić ich ciche rzucenie palenia

Oto punkt, z którego niewielu zdaje sobie sprawę, że może wystąpić w przypadku cichego kończenia.

Wyobraź sobie pracownika, który chce podjąć ciche rzucenie palenia. Mogą próbować wymyślić lub nabyć sztuczną inteligencję, która może częściowo wykonać za nich pracę, a jednocześnie ukryć korzystanie z AI przed pracodawcą. W pewnym sensie pracownik stara się pracować minimalnie lub mniej, jednocześnie wykorzystując sztuczną inteligencję, aby upewnić się, że osiąga przynajmniej próg minimalizmu.

W tym kontekście pojawia się mnóstwo drażliwych kwestii. Jeśli pracownik znalazł lub stworzył sztuczną inteligencję, aby wspomóc pracę, dlaczego pracodawca nie zrobił tego samego? Czy jest coś z natury nie tak z pracownikiem wykorzystującym sztuczną inteligencję do swoich wysiłków w pracy? Czy ukrywanie użytkowania podważa lub podkopuje ich pracodawcę?

REKLAMA

Wiele takich pytań dotyczy tego aspektu.

Programiści AI, którzy cicho rezygnują z rozwoju AI

Skupiamy naszą uwagę na tworzeniu sztucznej inteligencji.

Deweloperzy AI mogą być tak samo podatni na ciche odejście, jak wszyscy inni. Można naturalnie założyć, że wszyscy programiści AI czuliby się dobrze wynagrodzeni i nie marnowaliby długich godzin pracy, ale niekoniecznie tak jest. W związku z tym z pewnością są programiści AI, którzy są w cichym obozie do rezygnacji.

W porządku, możesz powiedzieć, dlaczego to ma znaczenie?

Niektórzy obawiają się, że twórcy sztucznej inteligencji w cichym trybie kończenia mogą pójść na skróty w opracowywaniu sztucznej inteligencji. Na przykład unikanie wszelkich pozorów etyki sztucznej inteligencji lub etycznej sztucznej inteligencji, ponieważ byłoby to potencjalnie uważane za powyżej poziomu, a nie wymaganie minimalnego wysiłku określonego przez pracodawcę.

REKLAMA

Czy programiści AI powinni być zobowiązani do przestrzegania profesjonalnych standardów, które wymagałyby ich największych wysiłków przy opracowywaniu sztucznej inteligencji?

To samo w sobie gniazdo szerszeni.

Sztuczna inteligencja, która cicho przestaje działać podczas wykonywania ustalonych zadań

Ten ostatni aspekt pociąga za sobą sztuczną inteligencję, która zasadniczo cicha rezygnuje na swój własny sposób.

Pozwólcie mi rozwinąć.

Po pierwsze, nie mam na myśli czującej sztucznej inteligencji. Jeśli kiedykolwiek osiągniemy lub dojdziemy do czującej sztucznej inteligencji, możesz przypuszczać, co ci się podoba w tym, jak ta sztuczna inteligencja będzie się zachowywać. Może czująca sztuczna inteligencja rzeczywiście po cichu zrezygnuje, szczególnie jeśli ludzie pozornie zniewalają sztuczną inteligencję, zobacz moją dyskusję na link tutaj.

REKLAMA

Trzymajmy rzeczy bliżej rzeczywistości.

Odnosząc się do nieczułej sztucznej inteligencji, istnieje kwestia sposobu, w jaki sztuczna inteligencja została opracowana, na przykład czy wykorzystuje uczenie maszynowe lub głębokie uczenie, które może samodostosować się, gdy sztuczna inteligencja jest w użyciu. Możesz argumentować, że ML/DL może przyjąć minimalistyczne podejście do każdego wykonywanego zadania.

Czy to forma cichego odejścia?

Krytycy upierają się, że tego rodzaju sztuczna inteligencja nie może być cichym odejściem, ponieważ nie jest w stanie stworzyć poczucia intencji podobnego do ludzkich intencji. Inni mogą kontrargumentować, że chociaż intencja może nie być obecna, działania są tego samego lub podobnego kalibru, dlatego nazywanie tego cichym odejściem jest dopuszczalne.

Wnioski

Rudyard Kipling, słynny powieściopisarz i poeta, wyraził opinię, że z przepracowania ginie więcej robotników, niż uzasadnia to znaczenie świata.

REKLAMA

Czy to twierdzenie może uzasadnia lub racjonalizuje szaleństwo cichego rzucenia palenia?

Głośno głoszą poglądy, że ciche rzucenie palenia jest realnym i rozsądnym sposobem ochrony zdrowia psychicznego i fizycznego. Inni twierdzą, że jest to czynnik nudności pracowników w pracy. Niektórzy uważają, że nie ma czegoś takiego jak ciche odejście i jest to wymyślony konstrukt, który zniknie z uwagi po spędzeniu chwili na słońcu.

Mógłbym o tym powiedzieć więcej, ale wierzę, że pokryłem wymagane minimum. Whoa, czy właśnie zostałem wyprzedzony przez ciche odejście?

Tylko moja sztuczna inteligencja wie na pewno.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/lanceeliot/2022/09/21/ai-ethics-disquieted-by-ai-getting-dragged-into-quiet-quitting-mania/