Adam Silver, szefowie NBA muszą powstrzymać te walki

OK, NBA wkracza w strefę zagrożenia.

A może powiedzmy strefa walki?

Jakkolwiek chcesz nazwać tę eksplozję znikąd bójek wokół ligi, nie jest to dobre dla branży, która pobiła rekord $ 10 mld w zeszłym sezonie po tym, jak prawie zniknął z powierzchni ziemi w latach 1970. z powodu, no cóż, bójek w lidze. Powiedzmy, że działacze NBA muszą potraktować to poważnie i w pewnym sensie tak jest, ale muszą przestać dryblować na torze tymi miękkimi rzeczami i uderzyć tych półgłówków z autorytetem.

Tłumacząc: te grzywny i zawieszenia są zbyt niskie.

Droga za nisko.

Po pierwsze, o tych półgłówkach. . .

Pięciu graczy zostało wyrzuconych Piątkowa noc podczas meczu w Minneapolis po tym, jak nieoficjalnie rozpoczęli przesłuchania do kariery w mieszanych sztukach walki przed ławką Orlando Magic. Zaczęło się od strażnika Timberwolves, Austina Riversa i centrum Magic, Mo Bamby, sapiącego i sapiącego na siebie, zanim grupa innych ludzi z obu drużyn zagroziła wysadzeniem całego domu.

Poprzedniej nocy w Cleveland, Dillon Brooks z Memphis Grizzlies przewrócił się na podłogę podczas gry, przeturlał się na nogę Donovana Mitchella z Cavaliers i uderzył przeciwnika w pachwinę. Wkrótce ręce i nogi zawodników, trenerów i sędziów latały wszędzie pod obręczą.

Pamiętasz The Malace at the Palace w 2004 roku, kiedy gracze Indiana Pacers wymieniali ciosy z rodzinnym Detroit Pistons i tymi na trybunach? Cóż, w grudniu atak biodrowy Moe Wagnera z Orlando Magic przeciwko Killianowi Hayesowi prawie wywołał Malace, część II, ale tylko w nowym domu Pistons, Little Caesars Arena.

Co prowadzi nas do Przepis NBA nr 12, sekcja VII, który brzmi: „Podczas bójki wszyscy gracze nieuczestniczący w grze muszą pozostać w bezpośrednim sąsiedztwie swojej ławki. Osoby naruszające przepisy będą podlegać zawieszeniu bez wynagrodzenia na co najmniej jedną grę i ukarane grzywną w wysokości do 50,000 XNUMX USD”.

Do 50,000 XNUMX dolarów?

Dlaczego nie przynajmniej 50,000?

Nawet to jest absurdalnie hojne, gdy średnia pensja dla Gracz NBA Ostatni sezon wyniósł 7.3 miliona dolarów.

W każdym razie, przeciętny gracz nie mógłby mniej przejmować się karami. Kiedy pracowałem dla San Francisco Examiner na początku lat 1980. Frank Robinson, Baseball Hall of Fame, który zarządzał wówczas San Francisco Giants, powiedział mi, że jedynym sposobem na zwrócenie uwagi profesjonalnych sportowców są zawieszenia — długie, ponieważ każdy chce grać.

Teraz rozważ to: Jeśli chodzi o kary za to, co prawie stało się Malace, część II w grudniu zeszłego roku w Detroit, NBA zawieszona Wagner Pistons przez dwa mecze jako inicjator bójki i ośmiu graczy Orlando w jednym meczu.

Tak.

To ich nauczy.

Dlaczego nie zawiesić (przynajmniej na tydzień) osoby, która w jakikolwiek sposób naruszy punkt VII sekcji NBA nr 12?

Zgodnie z układem zbiorowym, przedstawiciele NBA Players Association musieliby się zgodzić, ale powinni. Oni, wraz ze swoimi dryblingowymi klientami, mają motywację, by dołączyć do komisarza Adama Silvera i jego 30 szefów, zwanych właścicielami drużyn, chcąc zrobić wszystko, co w ich mocy, aby ich liga nie miała nawet śladu powrotu do złych, starych czasów z lat 1970. .

Była sprawa z narkotykami. w 1980 roku Los Angeles Times podał, że aż 75% graczy NBA w poprzedniej dekadzie używało kokainy, a gazeta dodała, że ​​jeden na 10 palił lub nie zawierał narkotyku.

Była kwestia wyścigu. Sports Illustrated należał do tych, o których warto wspomnieć że wielu Amerykanów postrzegało ligę jako zbyt czarną, zwłaszcza w 1979 roku, kiedy New York Knicks założyli pierwszy całkowicie czarny zespół w lidze.

Była sprawa z telewizją. Oceny NBA były tak okropne w ciągu dekady, że finały były regularnie odtwarzane na taśmie. Wynikało to z połączenia sprawy narkotykowej i sprawy rasowej z walką.

W latach 1970. ktoś był okładany prawie w każdym meczu NBA i często dochodziło do bójek.

Nic nie przewyższyło roku 1977, kiedy Rudy Tomjanovich wbiegł na kort podczas walki między jego Houston Rockets a Los Angeles Lakers. Został uderzony w twarz pięścią Kermitta Washingtona. Cios powalił Tomjanovicha na podłogę ze złamaną czaszką, kością policzkową i nosem.

Jeśli chodzi o koszmar Washington-Tomjanovch, ta ostatnia fala walk w NBA nie przyniosła niczego takiego.

Wiesz, że . . . jeszcze.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/terencemoore/2023/02/04/adam-silver-nba-bosses-needs-to-put-a-choke-hold-on-these-fights/