Aaron Wan-Bissaka odrodził się w Manchesterze United

W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry w zremisowanym 1:1 meczu Manchesteru United z Crystal Palace w środę wieczorem Wilfried Zaha strzelił gola dla United z szansą na wygraną dla drużyny z południowego Londynu, a tylko Aaron Wan-Bissaka ruszył w pogoń .

„Każdego innego gracza [od którego bym uciekł], ale spojrzałem wstecz i pomyślałem:„ O mój Boże, to Aaron! ”- powiedział Zaha po meczu. „On jest jedynym, który może wykonać wślizg, to był świetny wślizg”.

Gdy Zaha wszedł w pole karne, Wan-Bissaka zrównał się z nim i wybił piłkę ostatnim wślizgiem, chroniąc punkt United i pozbawiając Palace późnego zwycięstwa.

Zaha zna talent Wan-Bissaki lepiej niż większość, grając z nim przez dwa sezony w Palace, gdzie on i jego koledzy z drużyny nazwali go „Pająkiem” za to, że zawsze potrafił dostać się nogą do piłki.

Jeszcze przed jego wślizgiem, który uratował mecz, Wan-Bissaka był najlepszym zawodnikiem United w mroźną noc na Selhurst Park. Obrońca United powstrzymywał ataki Palace po swojej stronie boiska, a ich jedyny gol padł po stałym fragmencie gry.

Ale najbardziej imponujący wkład Wan-Bissaki miał miejsce w atakach United, które tradycyjnie nigdy nie były jego mocną stroną. Wyglądało na to, że otrzymał pozwolenie na wędrowanie od swojego menedżera Erika ten Haga, ponieważ często widywano go daleko na boisku, a czasami nawet w środkowym pomocniku.

Stał się zagrożeniem dla swojej byłej drużyny, aw ostatniej tercji jego podanie, ruch i kontrola nad piłką były niemal nieskazitelne.

Mecz był kolejnym triumfem Wana-Bissaki, który był w wyjątkowej formie w ostatnim miesiącu i odegrał ważną rolę w wygraniu przez United czterech z pięciu meczów w Premier League, awansowaniu na trzecie miejsce w tabeli i awansowaniu do półfinału Carabao Cup. -egzaminy końcowe

Od wznowienia rodzimej piłki po przerwie na mundial Wan-Bissaka całkowicie się odrodził i wygląda prawie jak nowy zawodnik.

Oznacza to ogromny zwrot dla gracza, który przez pierwszą połowę sezonu był zapomnianym człowiekiem klubu i wydawał się być na najlepszej drodze do opuszczenia Old Trafford.

Przed mundialem Wan-Bissaka rozegrał w tym sezonie zaledwie cztery minuty jako późny rezerwowy w wygranym 2:1 meczu United z Liverpoolem na Old Trafford w sierpniu.

Od tego czasu był nieobecny z powodu kontuzji pleców, był niewykorzystanym rezerwowym przez trzy mecze, a siedem razy nie został nawet wybrany do składu meczowego.

Jego prawy obrońca, Diogo Dalot, całkowicie go uzurpował sobie i przed mundialem rozpoczął się w 19 z 20 meczów United w Premier League i Lidze Europy.

Menedżer United Erik ten Hag zgodził się latem sprzedać Wana-Bissakę, ale pomimo pewnego zainteresowania ze strony Palace i West Ham klub nie otrzymał oferty.

Dyrektor piłkarski United, John Murtough, zasugerował Ten Hagowi, aby jeszcze raz spojrzał na Wana-Bissakę i prawdopodobnie dał mu jeszcze jedną szansę, ale menedżer United nie ustąpił i nie dał mu prawie żadnych szans w pierwszych czterech miesiącach sezonu.

To była tajemnica poliszynela, że ​​Wan-Bissaka był wystawiony na sprzedaż i spodziewano się, że zostanie sprzedany lub wypożyczony w styczniowym okienku transferowym, a Palace nadal jest zainteresowany sprowadzeniem go z powrotem do południowego Londynu.

W międzyczasie United zaczęło poszukiwać kolejnych prawych obrońców, którzy mogliby zastąpić Wana-Bissakę i zaoferować Dalotowi więcej konkurencji.

Ale ostatni miesiąc mógł wszystko zmienić i przekonać Ten Haga, że ​​nie musi już wchodzić na rynek transferowy.

Mieszkaniec południowego Londynu mógł przekonać Ten Hag, że jest graczem, na którym może teraz polegać, a mimo wszystko ma przyszłość na Old Trafford.

Nikt nie miał wątpliwości co do defensywnych cech Wan-Bissaki, ale w ostatnim miesiącu pokazał, że może ewoluować i oferować więcej w przyszłości.

To mogło uratować jego karierę w United.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/sampilger/2023/01/20/aaron-wan-bissaka-has-been-reborn-at-manchester-united/