Z grubsza 4 miesiące dla akcji: S&P 500 ma najgorszy początek roku od 1939 roku. Oto, co profesjonaliści mówią, że powinieneś teraz zrobić.

Powiedzieć, że ostatnio inwestorzy akcji na Wall Street byli niebezpieczni, to mało powiedziane.

Charakteryzuje się przyprawiającą o mdłości zmiennością i ogromnymi stratami w niegdyś popularnych branżach technologicznych S&P 500 zanotował najgorszy początek roku przez pierwsze cztery miesiące 2022 r. od ponad 80 lat, przy czym największy spadek nastąpił w kwietniu, o 4.9%, co najmniej od 2002 r., co przyczyniło się do niepokojącego, niedźwiedziego tonu.

Nie przegap: Co warto obejrzeć w sobotę na „Woodstock for Capitalists” Warrena Buffetta w Omaha

Szeroki rynek S&P 500
SPX,
-3.63%

zamknięcie w piątek spadło o 13.3%, co stanowi najbardziej nieestetyczny czteromiesięczny okres rozpoczynający rok kalendarzowy od 1939 r., kiedy to spadł o 17.3% (patrz tabela).

Rok

% zmiany za pierwsze 4 miesiące

1932

-28.2

1939

-17.3

1941

-12.0

1942

-11.85

1970

-11.5

2022

-11.5 (od 10:44 ET)

2020

-9.9

1973

-9.4

1960

-9.2

1962

-8.8

Źródło: Dane rynkowe Dow Jones

Pozostałe główne wskaźniki giełdowe nie radzą sobie dużo lepiej. Obciążony technologią indeks Nasdaq Composite
KOMP,
-4.17%

zakończyła się spadkiem o 21.2%, co stanowi największy taki spadek dla Nasdaq Composite od czasu jego powstania w 1971 roku.

Średnia przemysłowa Dow Jones
DJIA,
-2.77%

zamknął dotychczasowy poziom 9.3% w 2022 r., co dla największych blue chipów byłoby najgorszym początkiem roku od czasu, gdy pandemia Covid-2020 zapanowała w USA w 14.69 r., kiedy to spadły aż o XNUMX%.

Czytać: Boomers opuszczają giełdę. Oto, co dzieje się dalej.

Rynki załamują się w obliczu litanii problemów i niepewnych nastrojów, których kluczową miarą jest ogólny stan amerykańskiej gospodarki, produkt krajowy brutto, kurczy się o 1.4% rocznej stopy procentowej w pierwszym kwartale, hamowanej przez wąskie gardła w łańcuchu dostaw i rosnący deficyt handlowy, chociaż wydatki konsumentów i przedsiębiorstw były jasnymi punktami.

W rzeczywistości wskaźnik wydatków na konsumpcję osobistą, czyli PCE, ulubiona miara Rezerwy Federalnej do odczytywania inflacji, wzrósł w marcu o 1.1% po skorygowaniu sezonowym w stosunku do poprzedniego miesiąca, podał w piątek Departament Handlu. 

Obawy związane z inwazją Rosji na sąsiednią Ukrainę zwiększają niepokój o kondycję światowej gospodarki, ponieważ utrzymujące się walki z Covid-19 w dalszym ciągu nękają części świata, zwłaszcza Chiny.

Wymykająca się spod kontroli inflacja i chęć stłumienia jej przez Fed za pomocą wyższych referencyjnych stóp procentowych również były receptą na gwałtowne wahania cen.

Sprawdzić: Podwyżka stóp procentowych przez Fed o pół punktu procentowego w przyszłym tygodniu wydaje się upieczona w torcie

Istnieją jednak pewne oznaki wskazujące, że inflacja może się ochłodzić. Ogólna inflacja wzrosła w marcu o 6.6% w porównaniu z rokiem poprzednim, co oznacza przyspieszenie w stosunku do lutego, ale według rządu posunięcie to oznaczało spadek przy uwzględnieniu kosztów żywności i energii, przy wzroście o 5.2% w zeszłym miesiącu w porównaniu z rokiem poprzednim.

Zobacz: Stopa inflacji w USA wzrasta do 6.6% w oparciu o indeks PCE, ale są pozytywne strony

Warto zauważyć, że obligacje, tradycyjnie postrzegane jako miejsce schronienia dla inwestorów w obliczu spadków cen akcji, nie zapewniały większego komfortu. Fundusz ETF iShares na ponad 20-letnie obligacje skarbowe
TLT,
-1.30%

spadnie jak dotąd o 19.4% w 2022 r. w porównaniu z referencyjną rentownością 10-letnich obligacji skarbowych
TMUBMUSD 10Y,
2.889%

szybko wzrosły, zbliżając się do 3%.

Potrzebuję wiedzieć: — Tak źle, że jest dobrze. Ta oblegana giełda ma jedną wielką zaletę, mówią stratedzy.

Czy na tym tle perspektywy są tak ponure jak przez ostatnie cztery miesiące?

Strateg rynkowy Baird, Michael Antonelli, powiedział, że klienci zgłaszają się sporadycznie w obliczu zawirowań na rynku.

„Nadal przypominamy im, że świat to szalone miejsce, że prawie nigdy nie ma czasu, gdy zwroty są wysokie, a ryzyko niskie” – zaproponował.

„Powtarzamy również fakt, że trzymanie akcji w czasie hossy jest praktyką, a trzymanie ich w trudnych czasach to Super Bowl” – powiedział.

Art Hogan, główny strateg rynkowy w National Securities, powiedział, że momenty rynkowe podobne do obecnego pogorszenia koniunktury sprawdzają determinację inwestorów, odwołując się do XVII-wiecznej obserwacji Thomasa Fullera, że ​​najciemniej jest przed świtem. „Zaoferowalibyśmy” – powiedział Hogan – „że jesteśmy w tym najciemniejszym miejscu lub w jego pobliżu”.

Zdaniem Hogana mogą pojawić się przebłyski światła, gdy rynek przyzwyczai się do planu Fed. Federalny Komitet Otwartego Rynku zwołuje w przyszłym tygodniu dwudniowe spotkanie polityczne, 3-4 maja, kiedy oczekuje się znacznej podwyżki stóp procentowych, co prawdopodobnie doprowadzi do podwyżki referencyjnej stopy funduszy federalnych, obecnie mieszczącej się w przedziale od 0.50% do 0.75%, o pół punktu procentowego lub nawet więcej.

„Rynki wyprzedały się w oczekiwaniu na marcową podwyżkę stóp procentowych przez Fed, by po ogłoszeniu wzrosnąć o około 10%” – powiedział Hogan.

„Nie bylibyśmy wcale zaskoczeni, gdybyśmy zobaczyli podobną reakcję po komunikacie z 4 maja, ponieważ fakty dotyczące polityki Fed zastąpią narrację dotyczącą polityki Fed, która przerażała sektor wzrostu. Sprzedaj plotki, kup wiadomości” – powiedział strateg.

Jeśli chodzi o strategie, Hogan stwierdził w piątkowej notatce badawczej, że zaleca „zdywersyfikowaną alokację kapitału z podejściem sztangowym, z ekspozycją na wzrost z jednej strony i wrażliwą ekonomicznie ekspozycją cykliczną z drugiej”.

Strategia sztangi odnosi się do podejścia inwestycyjnego, zgodnie z którym inwestor inwestuje w całym spektrum ryzyka, od wyższego do niskiego ryzyka, starając się osiągnąć bardziej zrównoważony portfel.

Czy w przyszłym miesiącu otoczenie będzie lepsze dla akcji? Kto wie.

Wygląda jednak na to, że nastroje się poprawiają.

Połączenia końcowe badanie nastrojów konsumentów w USA w kwietniu spadł do 65.2, ale i tak był to najwyższy odczyt od trzech miesięcy i pierwsza poprawa jak dotąd w tym roku. 

Może to oznaczać więcej zielonych pędów w maju dla segmentów gospodarki. Ostatnie raport opracowany przez Uniwersytet Michigan pokazuje, że Amerykanie lepiej zareagowali na spadające ceny benzyny i z większym optymizmem patrzą w przyszłość.

Source: https://www.marketwatch.com/story/a-rough-4-months-for-stocks-s-p-500-at-risk-of-booking-the-worst-start-to-a-year-since-1942-heres-what-pros-say-you-should-do-now-11651250525?siteid=yhoof2&yptr=yahoo